Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AVF] Zerwany gwint w misce olejowej. Jak zregenerować?


martin6230i

Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak w temacie, zerwany gwint.

Kupiłem 1,5 roku temu Audi, podczas wymiany oleju zauważyłem że gwint zerwany. Nie miałem czasu się z tym bawić więc powtórzyłem czynność poprzedniego partacza i poradziłem sobie pakułami, jakoś wytrzymało 10tk ale teraz będe wymieniał po raz kolejny.

Mamy tam troche miejsca (nie za dużo) i gwint M14. Moje pytanie brzmi, jakim gwintownikiem przejechać M14 bez wiercenia (nie mam wiertarki kątowej). Uprzedzam kolejne pytania; z opiłkami sobie poradzę.

Idąc drogą logiki, jak przejadę M15 to może nie złapać dobrze bo będzie za mało, m17 samym gwintownikiem chyba będzie za ciężko nawet w aluminium. Czy dobrze wnioskuje że najbezpieczniej byłoby przejechać M16 samym gwintownikiem? 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-korka-oleju-m15x1-5-vw-audi-z-m14-6963860190

skoro stworzyli zestaw naprawczy z m14 na m15 to myślę że śmiało możesz próbować ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś używał podobnego zestawu i może powiedzieć na co przgwintował i jak mu szło?

Mam obawy czy M15 po M14 dobrze załapie gwint. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście w pracy zawsze gwintuje o 2mm wyżej czyli np. m14 przerabiam na M16. Przy takiej przeróbce obejdzie się bez wiercenia. Gwint wychodzi nówka sztuka. Łatwiej dostać gwintowniki i śruby o oznaczeniu parzystym np. m10, m12, m14... Oczywiście Ty potrzebujesz specjalny korek, nie śrubę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkręć stary korek na dobry klej do gwintów i po sprawie :P:kox:

Od sześciu lat wymieniam olej we wszystkich swoich autach przez rurkę bagnetu ....

W końcu mamy 21-wszy wiek i wypadało by iść z postępem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.02.2019 o 07:55, piotrsob1 napisał:

Wkręć stary korek na dobry klej do gwintów i po sprawie :P:kox:

Od sześciu lat wymieniam olej we wszystkich swoich autach przez rurkę bagnetu ....

W końcu mamy 21-wszy wiek i wypadało by iść z postępem :)

Tego to jeszcze nie słyszałem. Gwintuj na parzysty rozmiar. 

Edytowane przez Iceman_873
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Iceman_873 napisał:

Tego to jeszcze nie słyszałem.

Wystarczy pompka za parę złociszy i nie musisz ściągać osłon od spodu, leżeć na glebie czy tam po kanałach skakać .

No i martwić się czy korek w misce jeszcze podoła, bez problemów wyciągniesz nią też pozostałości oleju z obudowy filtra   :whistling:

https://allegro.pl/oferta/pompa-pompka-do-wymiany-oleju-samozasysajaca-100w-6976537334

Odpływ z pompki pakujesz do bańki po oleju z podziałką ( by wiedzieć czy wszystek olej został spuszczony ) , parę minut i po sprawie :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem zwolennikiem wymiany oleju górą. To moje zdanie którego nie zmienie. 

Dla potomnych który mieliby taki sam problem jak ja. Kupiłem zestaw naprawczy na M15 1.5, miejsca w audi jest dość dużo na gwintowanie.  Wkręcałem 1,5 obrotu, wyciągałem , czyściłem gwintownik itd. Na koniec przepłukałem silnik ciepłym olejem który spuściłem.

Pomimo że starałem się jak diabli i wszystko wyglądało na perfekcjonizm, delikatnie korek mi się sączy. Mogą być dwie przyczyny, albo słaba podkladka aluminiowa albo niezauważalnie krzywo nagwintowałem. Teraz nie będe nic z tym robił bo jest ok. Przy następnej wymianie zamierzam dać poprostu dwie podkładki, albo ewentualnie silikon temperaturowy do misek i będzie ok. Co do samego gwintu, nowy który powstał jest za***iście mocny. Dokręcałem z dużą siłą dużą grzechotką aby sprawdzić jak trzyma i jest perfekt. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pisali, zestaw naprawczy jest na m15, ale warto na M16 przegwintować, pewniejszy gwint i nic się nie sączy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, martin6230i napisał:

Pomimo że starałem się jak diabli i wszystko wyglądało na perfekcjonizm, delikatnie korek mi się sączy. Mogą być dwie przyczyny, albo słaba podkladka aluminiowa albo niezauważalnie krzywo nagwintowałem. Teraz nie będe nic z tym robił bo jest ok. Przy następnej wymianie zamierzam dać poprostu dwie podkładki, albo ewentualnie silikon temperaturowy do misek i będzie ok. Co do samego gwintu, nowy który powstał jest za***iście mocny. Dokręcałem z dużą siłą dużą grzechotką aby sprawdzić jak trzyma i jest perfekt. 

Obejrzyj dokładnie czy od otworu spustowego nie idzie pęknięcie miski ...

Już się spotkałem z taką sytuacją że ktoś na chama wkręcał stożkowy korek aż micha pękła :naughty:

2 godziny temu, martin6230i napisał:

Nie jestem zwolennikiem wymiany oleju górą. To moje zdanie którego nie zmienie. 

I nie jesteś jedyny, patrząc po forach to panuje jakaś fobia w tym temacie :decayed:

Nie wiem dla czego ludziska są tak uprzedzeni do wymiany oleju wysysarką , jak operator ma pojęcie o tej robocie to wyciągnie więcej oleju niż spuszczając korkiem spustowym ( np. nie jest żadnym problemem dokładne opróżnienie podstawy filtra oleju , w której zostaje sporo oleju ) :)

Musi tylko prawidłowo ocenić ile oleju jest w silniku , żeby mieć pewność czy wszystko odessał .

We wszystkich autach grupy VW w których zmieniałem olej tym sposobem ( A2 1,4tdi, A4 1,9 i 2,0 tdi, Touran 1,9 tdi A3 1,9 i 1,6 tdi ) nie nastręcza to większego problemu :whistling:

Chętnie poczytam co tak Ciebie i innych powstrzymuje przed stosowaniem tego sposobu, jak ma on według mnie same zalety :hi:

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Langista napisał:

Z tego co pisali, zestaw naprawczy jest na m15, ale warto na M16 przegwintować, pewniejszy gwint i nic się nie sączy.

Każdy proponuje 2 rozmiary większy bo m15 od m14 różni się minimalnie wymiarami i ludzie martwią się czy gwint załapie i czy będzie trzymał. Po rozmowie z warsztatowcem zdecydowałem się na m15, dokręciłem jak dużą grzechotką aż zmiażdzyłem uszczelke i gwint trzyma więc nie widze sensu robić na m16, tym bardziej że przy m16 bym już wiercił a mając aut na kanale i nie mając kątowej wiertarki to jest problem.

 

piotrsob1,

nie mam pęknięcia miski, możliwe że już nawet nie mam wycieku więc jestem zadowolony :)

co do wysysania oleju górą. Nie każdy silnik jest do tego przystosowany, nie zawsze masz pewność że spuścisz wszystko, grawitacja to podstawowe prawo fizyki którego sie nie oszuka, nie potrzeba pompki, argument o czasochłonności też mnie nie przekonuje, gdyż wymiana dołem zajmuje 5min plus przerwa na fajke jak olej zlatuje. Nie upieram się przy tym że jest lepsza itp. Ale ja zostaje przy takowym sposobie.

Jeszcze pozostaje kwestia zdjęcia osłony silnika z dołu, chyba każdy kto lubi motoryzacje zaraz po kupnie samochodu ściąga osłony aby mieć stałą kontrole oraz podgląd silnika :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie jestem za wymianą przez bagnet. Odkręcając korek mamy pewność że wszystko zleci ale co ważniejsze najgorszy syf jest na samym dnie miski. Jeśli na miedziankach nie uszczelnia to można nawinąć trochę taśmy teflonowej na gwint i po problemie.

Edytowane przez b.s.bartez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, b.s.bartez napisał:

Osobiście nie jestem za wymianą przez bagnet. Odkręcając korek mamy pewność że wszystko zleci ale co ważniejsze najgorszy syf jest na samym dnie miski.

Dokładnie tak samo uważam. A z podstawy filtra odessac można nawet wężykiem i ustami, ja tak robie w swoim aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, misiek95 napisał:

Dokładnie tak samo uważam. A z podstawy filtra odessac można nawet wężykiem i ustami, ja tak robie w swoim aucie.

Ja bym się tak nie poświęcił dla swojego auta, by mu wysysać własnymi ustami płyny ustrojowe ....:kox::D

 

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś robiłem cos takiego nie w swoim aucie, wygladalo to tak:

-Z tego co pamietam to dwa rozmiary wiekszy gwint robilem w misce 

- potem dorobienie tulei z gwintem zewnetrznym pasujacym do tego rozwierconego w misce a gwint w środku pod ori korek

- wklejenie tego na dobry klej do gwintu, i tutaj musisz gwint zacisnąć jak tego nie zrobisz to trzymać sie nie bedzie. 

Czekasz 2godz az klej zaschnie i potem korek wkrecasz najlepiej nowy, i dziala. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...