Dziwny dźwięk silnika

[bruski16 0]

Witam mam problem z moim A4 1.6 AHL benzyna. Od dłuższego czasu w moim audi wydobywa się dziwny dźwięk jakby coś klekotało. Z początku było głośniej mechanik stwierdził że była do wymiany uszczelka kolektora wydechowego dałem wymienić i jest ciszej ale nadal coś tam cyka. (filmik poniżej) dodatkowo tłumik pluje wodą dodam, że autem jeżdże tylko po mieście, i ubywa powoli płyn chłodniczy. Mam wrażenie, że auto szybko się nagrzewa bo po paru minutach leci ciepłe powietrze z nawiewów. Stary zbiornik był pęknięty mechanik zmienił na nowy i nadal to samo, węże wyglądają okej. Termostat również wymieniony na nowy. Miał ktoś z was taki problem? 

[przem8 779]

Ja tu nic niepokojącego nie słyszę.

[pulpecik 13]

A ja z kolei słyszę jeden ciągły, niepokojący dźwięk. Chodzi jak diesel albo jak bez oleju ale to może być mylące w nagraniu -taki sprzęt amatorski zawsze wypacza dźwięk. Cztery cylindry to nie sześć czy osiem ale taki terkot? O ile to wiernie dźwięk przekazało.

Wodą, ze pluje z wydechu to nic dziwnego przy jazdach w mieście. Wilgoci dużo w powietrzu, więc wydech stygnąc ją niejako zasysa, dodatkowo procesy w silniku... blebleble.

Jeżeli to woda -luz. Jeżeli płyn to będzie kopcił na biało ale tak tłusto, a mgiełka pary wodnej. Opar po spalaniu glikolu jest bardziej gęsty, wolniej się rozprasza, a do tego ma słodkawą woń.

Przytkałbym ręką lekko wylot i poczekał aż się na niej wilgoć skropli -a potem posmakował. Słodkawo-cierpki posmak to glikol. Woda będzie smakowała jakby z blatu stołowego zlizywać(kto pamięta dzieciństwo to kojarzy ) W każdym razie nie da się moim zdaniem pomylić.

Natomiast ubywanie cieczy może mieć sporo przyczyn.

Cieknące złączki, uszczelka czapki, nagrzewnica cieknąca lekko, chłodnica....

Jeżeli auto ma LPG to często gów...e trójniki do wpięcia reduktora ciekną, bo są zaciskane skręcanymi opaskami, a lepsze byłyby te sprężyste "do cieczy".

Może też kapać z reduktora...

W autach posiadających chłodniczkę oleju często przy niej ciecz spiernicza -w sumie to dla mnie pakiet startowy ogarnięcie jej.

Pewien ubytek niewielki jest dopuszczalny ale nieznaczny. Tutaj nie wiemy jaki.  Co to znaczy "powoli ubywa płyn"... Ile w jakiej jednostce czasu?

 

[DW_4AA44 0]

Sprawdź czy metalowa osłona przy filtrze powietrza i czujniku przepływu powietrza się nie poluzowała  U mnie ona generowała dziwne dźwięki, po dokręceniu ustało  

[bruski16 0]

3 godziny temu, DW_4AA44 napisał:

Sprawdź czy metalowa osłona przy filtrze powietrza i czujniku przepływu powietrza się nie poluzowała  U mnie ona generowała dziwne dźwięki, po dokręceniu ustało  

W jakim miejscu to jest głównie ten czujnik?

[bruski16 0]

Wkurza mnie ten dźwięk bo troche chodzi jak diesel. Oleju nie bierze. A co do ubywania płynu musiałbym zobaczyć po paru dniach ostatnio dolewałem w sobotę i narazie jest troche poza minimum.

[DW_4AA44 0]

Chodzi mi o tę blachę, trzyma się na 4 wkrętach, u mnie dwa były poluzowane i terkotało

 

[pulpecik 13]

Masz rację z blachą, u mnie luzuje się regularnie i nie ma kiedy puknąć lekko wkrętów na gwincie, żeby zdeformowane ciężej miały się odkręcić. Jak się dostroi skubana z wibracjami to dźwięk rzeczywiście bywa mylny.

Zajrzyj kontrolnie do oleju -pod korek i wyciągając stalkę. Jeżeli odbiega coś od normy napisz.

Jest w aucie LPG?

Próbowałeś powąchać opary z wydechu/posmakować wilgoć?

Edytowane 7 Marca 2019 przez pulpecik

[bruski16 0]

Nie mam LPG czysta benzyna. W sobotę obadam sprawę z tym wydechem i blachą. Ogólnie mam jeszcze jeden problem

9 godzin temu, pulpecik napisał:

Masz rację z blachą, u mnie luzuje się regularnie i nie ma kiedy puknąć lekko wkrętów na gwincie, żeby zdeformowane ciężej miały się odkręcić. Jak się dostroi skubana z wibracjami to dźwięk rzeczywiście bywa mylny.

Zajrzyj kontrolnie do oleju -pod korek i wyciągając stalkę. Jeżeli odbiega coś od normy napisz.

Jest w aucie LPG?

Próbowałeś powąchać opary z wydechu/posmakować wilgoć?

Nie mam LPG czysta benzyna. W sobote obadam sprawę z blachą i wydechem. Ogólnie mam jeszcze jeden problem podczas hamowania dławi się i spadają obroty dodam, że przepustnica była czyszczona i świece wymienione.

[bruski16 0]

9 godzin temu, pulpecik napisał:

Masz rację z blachą, u mnie luzuje się regularnie i nie ma kiedy puknąć lekko wkrętów na gwincie, żeby zdeformowane ciężej miały się odkręcić. Jak się dostroi skubana z wibracjami to dźwięk rzeczywiście bywa mylny.

Zajrzyj kontrolnie do oleju -pod korek i wyciągając stalkę. Jeżeli odbiega coś od normy napisz.

Jest w aucie LPG?

Próbowałeś powąchać opary z wydechu/posmakować wilgoć?

Nie mam LPG czysta benzyna. W sobote obadam sprawę z blachą i wydechem. Ogólnie mam jeszcze jeden problem podczas hamowania dławi się i spadają obroty dodam, że przepustnica była czyszczona i świece wymienione.

[bruski16 0]

W dniu 6.03.2019 o 21:20, pulpecik napisał:

A ja z kolei słyszę jeden ciągły, niepokojący dźwięk. Chodzi jak diesel albo jak bez oleju ale to może być mylące w nagraniu -taki sprzęt amatorski zawsze wypacza dźwięk. Cztery cylindry to nie sześć czy osiem ale taki terkot? O ile to wiernie dźwięk przekazało.

Wodą, ze pluje z wydechu to nic dziwnego przy jazdach w mieście. Wilgoci dużo w powietrzu, więc wydech stygnąc ją niejako zasysa, dodatkowo procesy w silniku... blebleble.

Jeżeli to woda -luz. Jeżeli płyn to będzie kopcił na biało ale tak tłusto, a mgiełka pary wodnej. Opar po spalaniu glikolu jest bardziej gęsty, wolniej się rozprasza, a do tego ma słodkawą woń.

Przytkałbym ręką lekko wylot i poczekał aż się na niej wilgoć skropli -a potem posmakował. Słodkawo-cierpki posmak to glikol. Woda będzie smakowała jakby z blatu stołowego zlizywać(kto pamięta dzieciństwo to kojarzy ) W każdym razie nie da się moim zdaniem pomylić.

Natomiast ubywanie cieczy może mieć sporo przyczyn.

Cieknące złączki, uszczelka czapki, nagrzewnica cieknąca lekko, chłodnica....

Jeżeli auto ma LPG to często gów...e trójniki do wpięcia reduktora ciekną, bo są zaciskane skręcanymi opaskami, a lepsze byłyby te sprężyste "do cieczy".

Może też kapać z reduktora...

W autach posiadających chłodniczkę oleju często przy niej ciecz spiernicza -w sumie to dla mnie pakiet startowy ogarnięcie jej.

Pewien ubytek niewielki jest dopuszczalny ale nieznaczny. Tutaj nie wiemy jaki.  Co to znaczy "powoli ubywa płyn"... Ile w jakiej jednostce czasu?

 

Cześć no to tak jeżeli chodzi o ten dźwięk to blacha luźna nie była ten dźwięk na moje dochodzi z bloku silnika. A co do cieczy z tłumika to smakowałem jest to woda. Najbardziej niepokoi mnie ten klekot sam nie wiem co to może być trudno to ustalić.

[pulpecik 13]

Zaglądałeś pod korek oleju? Do poziomu oleju? Trzeba ocenić jego stan pro forma i ilość skoro znika ciecz.

Skoro w spalinach jej nie wyczuwasz/ani w skroplinach to może zwyczajnie gdzieś uciekać, a nie zawsze jest to łatwo stwierdzić. Zwłaszcza jak była robota to coś nieskręcone powiedzmy.

U siebie, ponieważ mam sprzęt, sprawdziłbym ciśnienie oleju (obiegowe).

Ogólnie podstawową czynnością jest sprawdzenie czy rozrząd na znakach. 

No i podpięcie -może jakieś błędy wywali?

Klekotanie, stukanie i podobne przydźwięki potrafi skacząca na boki iskra zrobić i to tak głośne/mylące, że ciężko uwierzyć. 

 

[bruski16 0]

Rozrząd byl sprawdzany jest praktycznie nowy. Komp żadnych błędów nie pokazuje dodam, że jak przytrzymam go większych obrotach to ten klekot wrasta wraz z obrotami.

1 godzinę temu, pulpecik napisał:

Zaglądałeś pod korek oleju? Do poziomu oleju? Trzeba ocenić jego stan pro forma i ilość skoro znika ciecz.

Skoro w spalinach jej nie wyczuwasz/ani w skroplinach to może zwyczajnie gdzieś uciekać, a nie zawsze jest to łatwo stwierdzić. Zwłaszcza jak była robota to coś nieskręcone powiedzmy.

U siebie, ponieważ mam sprzęt, sprawdziłbym ciśnienie oleju (obiegowe).

Ogólnie podstawową czynnością jest sprawdzenie czy rozrząd na znakach. 

No i podpięcie -może jakieś błędy wywali?

Klekotanie, stukanie i podobne przydźwięki potrafi skacząca na boki iskra zrobić i to tak głośne/mylące, że ciężko uwierzyć. 

 

 

[pulpecik 13]

Dla mnie to klepie jakby popychacze bez oleju chodziły hydrauliczne albo na szczątkowym ciśnieniu. Ale opisz może dokładnie co i jak do tej pory sprawdzałeś, bo bardzo wyrywkowo odpowiadasz. 

[DW_4AA44 0]

A może właśnie to któraś szklanka powiedziała pa pa?

Aha jeszcze jedno - jakie aktualnie masz świece (marka i model)?

[bruski16 0]

50 minut temu, DW_4AA44 napisał:

A może właśnie to któraś szklanka powiedziała pa pa?

Aha jeszcze jedno - jakie aktualnie masz świece (marka i model)?

Świece nówki tydzień mają NGK ale jaki model dokładnie to nie wiem mechanik kupował.

[bruski16 0]

A odnośnie tych szklanek coś się może stać jak tak będę jeździł jeszcze z tym klekotem? Audi mam w sumie pół roku i tak jeżdże cały czas.

[DW_4AA44 0]

No przede wszystkim będzie klepał i, ponieważ zawory mogą się prawidłowo nie domykać lub nie otwierać do końca, to pewnie też wystąpi spadek mocy i wzrost spalania.

Jeśli Twój silnik to rzeczywiście 1.6 AHL to świece jakie tam powinny być to według książki "Sam naprawiam Audi A4 B5" instrukcji tylko i wyłącznie trzyelektrodowe Bosch F 7 LCTR. Generalnie nie powinno się stosować innych świec niż te zalecane przez producenta. Silników 1.6 są aż 4 rodzaje i pewnie dlatego wielu mechaników nie wie, że mogą być do każdego z nich różne rodzaje świec.

[bruski16 0]

Godzinę temu, DW_4AA44 napisał:

No przede wszystkim będzie klepał i, ponieważ zawory mogą się prawidłowo nie domykać lub nie otwierać do końca, to pewnie też wystąpi spadek mocy i wzrost spalania.

Jeśli Twój silnik to rzeczywiście 1.6 AHL to świece jakie tam powinny być to według książki "Sam naprawiam Audi A4 B5" instrukcji tylko i wyłącznie trzyelektrodowe Bosch F 7 LCTR. Generalnie nie powinno się stosować innych świec niż te zalecane przez producenta. Silników 1.6 są aż 4 rodzaje i pewnie dlatego wielu mechaników nie wie, że mogą być do każdego z nich różne rodzaje świec.

Mocy nie miał jak była przepustnica zawalona po wyczyszczeniu ma moc. A co do spalania to nie pali mało. 

[bruski16 0]

To jest normalne że on tak dymi na biało?