Skocz do zawartości
IGNOROWANY

dziura w chłodnicy klimatyzacji


dawid_mag

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Trochę szukałem i nie mogłam nic znaleźć. Sytuacja wygląda u mnie tak ostatnio miałem spotkanie z zającem wyszedłem popatrzyłem i miałem tylko pękniętą atrap, która i tak już była uszkodzona i tak jeździłem ok 400 km dziś zauważyłem, że w chłodnicy klimatyzacji mam wgiecie rozmiaru palca a dookoła mokre tak jakby płyn chłodniczy trochę tłuste i o słodkim zapachu. Teraz moje pytania: czy to jest płyn chłodniczy? Czy w tej chłodnicy może się on znajdować? Czy pewne jest to, że uciekł czynnik chłodniczy? Czy mógł zostać? I czy mogłem uszkodzić sprężarkę klimatyzacji? Cały czas jeździłem z ustawieniem auto na klimatroniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co masz na myśli pisząc płyn chłodniczy... w przypadku układu klimatyzacji mamy czynnik chłodniczy (w postaci cieczy i gazu) do tego dochodzi specjalny olej do układów chłodniczych. W przypadku nieszczelności czynnik w całości ucieknie z układu.

Jazda tylu kilometrów z nieszczelnym układem mogła doprowadzić do zatarcia kompresora, ale czy tak jest nikt z góry Ci tego nie napisze na 100%. Wiele jest przypadków że kompresory siadały jak i takich że po naprawie kompresor działał bez problemów.

Dziwne jest to że nie wywaliło ci po uszkodzeniu trybu ECON. Chyba że był a nie zauważyłeś.

Żeby wiedzieć na czym stoisz musisz odwiedzić fachowców od klimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W chłodnicy klimatyzacji nie może znajdować się płyn chłodniczy. Znajduje się tam czynnik chłodzący(gaz) i olej specjalny do układów klimatyzacji.

Jeżeli klima działa -znaczy gaz nie uciekł = sprężarka działa = nic jej nie jest.

Wyciek oleju = gaz w kosmosie = sprężarka się nie włączy = nic jej nie będzie chyba, że lata tak będzie stała to może wilgoć w układ w końcu wlezie.

Słodkie na tej chłodnicy może pochodzić z tej z tyłu, zwykłej. I posmak/aromat glikolu będzie na nią przeciekał.

 

@MaTeo85   nie ma czegoś takiego jak jazda z włączonym kompresorem bez czynnika(chyba, że dojdzie do unikalnego przypadku nierozłączenia sprzęgła sprężarki lub działań kretyna zasprzęglającego na krótko, żeby dokonać cudu działania bez czynnika...daremnego zresztą). Czujniki ciśnienia(presostaty) reagują na zbyt wysokie i zbyt niskie ciśnienie. Gazy chłodnicze są jednymi z najbardziej lotnych na świecie(myślę o r134).

Jak spyli sprężarka staje i koniec, sprzęgło jej nie załączy. Nic się nie zatrze. Nie wiem skąd te "wiele przypadków" siadania kompresorów. Bankowo nie zacierały się od ucieczki gazu, bo powtórzę -nie ma gazu, nie ma załączenia układu. Gazu jest za mało to może się załączać i wyłączać chorobliwie często klima. Aż upływ przekroczy pewną wartość i nic się już nie włączy.

Jak będzie za dużo gazu i dojdzie temperatura to ciśnienie będzie znowu za duże i też powinno wyłączać

Jeżeli to słodkawa woń -może być czynnik z układu chłodzenia/ogrzewania.

 

 

Edytowane przez pulpecik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Econ na pewno się nie zapalił nawet dziś jak jechałem zanim to zauważyłem włączyłem auto i 20 stopni i wszystko działało, znaczy nie wiem czy klima się załączyła bo krótką trasę miałem i zaraz zgasiłem samochód. Od momentu jak to zobaczyłem to sam włączyłem econ i tak dojeździlem. Czyli możliwe, że sprężarka jest cała i wystarczy wymienić chłodnicę, uzupełnić czynnik i olej i będzie ok? A czy mogę jeździć z tym włączonym econ jakiś czas? Ta słodka substancja jest tylko wkoło tego wgniecenia reszta chłodnicy jak i ta druga z tyłu są suche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, pulpecik napisał:

@MaTeo85   nie ma czegoś takiego jak jazda z włączonym kompresorem bez czynnika(chyba, że dojdzie do unikalnego przypadku nierozłączenia sprzęgła sprężarki lub działań kretyna zasprzęglającego na krótko, ...

Kolego jak nie masz pojęcia jaki typ kompresora siedzi w nodelu B6 to nie odpowiadaj w temacie.

Doczytałem tyle co w cytacie i wiem że nie masz pojęcia o czym piszesz. Gdzieś coś tam kiedyś słyszałeś ale nie zrozumiałeś tematu jak trzeba a teraz udajesz niestety fachowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, dawid_mag napisał:

Econ na pewno się nie zapalił nawet dziś jak jechałem zanim to zauważyłem włączyłem auto i 20 stopni i wszystko działało, znaczy nie wiem czy klima się załączyła bo krótką trasę miałem i zaraz zgasiłem samochód. Od momentu jak to zobaczyłem to sam włączyłem econ i tak dojeździlem. Czyli możliwe, że sprężarka jest cała i wystarczy wymienić chłodnicę, uzupełnić czynnik i olej i będzie ok? A czy mogę jeździć z tym włączonym econ jakiś czas? Ta słodka substancja jest tylko wkoło tego wgniecenia reszta chłodnicy jak i ta druga z tyłu są suche.

Jeśli econ nie swiecił to znak że w układzie jest ciśnienie, a owa ciecz na chlodnicy to coś innego.

Najbezpieczniej podłączyć vcdsa i odczytać błędy i bloki pomiarowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, MaTeo85 napisał:

Kolego jak nie masz pojęcia jaki typ kompresora siedzi w nodelu B6 to nie odpowiadaj w temacie.

 

Chcesz mi napisać, że siedzi w tym sprężarka, która pracuje bez czynnika? Gaz spierniczy i dalej sobie buja?

Kręcący się wałeczek to nie cała sprężarka.

A do tego mowa o aucie z 2002. Zdaje się, nie jestem pewien, że po ...2003? 2004? była zmiana w typie sprężarek dla b6

Tak tak, podepnij kabelki -jak jest mała dziurka w chłodnicy cieczy bankowo wyjdzie to w blokach pomiarowych. A to technologia hehe

A resztki zająca zostały wykluczone? Bo jak strzelił łbem to mogło mu choćby oko wypłyną :E

Należy miejsce umyć, odtłuścić i osuszyć porządnie -i czekać czy coś będzie wyłaziło. 

Edytowane przez pulpecik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego @pulpecik nie mam zamiaru tracić czasu na uświadomienie Cię że się mylisz. Poczytaj przyklejone wątki w tym dziale. Jeden między innymi mój o diagnostyce. Może zrozumiesz w czym tkwi Twój błąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błąd to sobie ty rozpatruj -jest plamka na chłodnicy NIEZNANEGO pochodzenia, klima nie przeskoczyła sama w econ tylko została przełączona. Zmienny wydatek sprężarki i sterowanie jej zaworem nie powoduje, że sprężarka zaraz się zatrze. Olej w obiegu jest -chyba, że ta plamka to cały jaki był. 

Nie pracują elementy wydajnościowe sprężarki, o ile faktycznie już w tym konkretnym aucie jest sterowana zaworem sprężarka o zmiennym wydatku czego bym nie podpisał osobiście. I w co serdecznie wątpię.

Na 99% procent jestem pewien, że sprężarka w aucie z 2002 roku jest jeszcze klasyczna, sterowana załączaniem elektromagnetycznego sprzęgła więc BEZ GAZU NIE BĘDZIE NIC SIĘ ZACIERAĆ*. O ile taka właśnie jest.

Jeżeli mi udowodnisz, że ma o zmiennym wydatku i spierniczył z niej cały gaz z olejem to cię przeproszę -wówczas wałeczek faktycznie może się nieco ... umielić, a do tego czasu weź się może za czytanie zanim się własną "wiedzą" zadławisz.

A tak serio -plamka na chłodnicy, klima działała, a jedynie skutkiem "paniki" została wyłączona. Masz pojęcie ile czasu ucieka czynnik przez dziurę z klimy? Myślisz, że dziurka się zrobiła przez którą aż olej wyciekł, a on jechał, gaz powoli uciekał i tak by czasu sporo zeszło... tyle co pierdnięcie muszki.

* ba -w takiej sprężarce to i bez oleju nic się nie zatrze. 

Edytowane przez pulpecik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brakuje Ci wiedzy co siedzi w aucie a zgrywasz kozaka.

Siedzi denso typ SEU więc ma sterowanie zaworem, a nie sprzegłem (każde jedno B6 działa na tej samej zasadzie z tym że występują 3typy kompresora, ale każdy z rodziny SEU).Ja nie zgaduje co za kompresor kolega zakładający ma w samochodzie tylko jestem pewien.

Ponadto do skompego opisu postarałem się odpisać możliwie najlepiej co może sie wydarzyć i co na dobry początek mozna z tym zrobić.

Koniec z mojej strony.

Co do przeprosin. Decyzję zostawiam Tobie. Ja się nie obrazę jeśli się nie doczekam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jednak na twoim miejscu doczytał, czy każde a4b6 ma sprężarkę o jakiej piszesz ale ostatecznie co mnie to...

Jak się mylę to w sumie ojej, ciężko będzie żyć hehe. Ale coś za bardzo jestem przekonany, że początkowo a4b6 wychodziły ze sprężarkami na sprzęgle elektromagnetycznym.

...co wciąż w świetle faktów jest mało istotne -wałek to nie sprężarka(podobnie jak skrzynia to nie silnik), klima(układ) wciąż działała, a jedyne co mamy to plamkę na chłodnicy, być może pozostałość zająca.

Na dobry początek umyć i sprawdzić czy faktycznie klima działa jak się wydaje. I obserwować. No i pasztet z zająca.

W każdym razie dla mnie było minęło.

 

Jezu... SKĄPEGO, nie skompego. Niby to znaczenia nie ma ale

 

 

Edytowane przez pulpecik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podjedz do kogoś kto nabija, sprawdzi chłodnice. Popsika i będzie widać czy jest wyciek czy nie ma. Ja mam poobijaną chłodnicę ale jeszcze nie cieknie. Pod podszyciem miałem mały wyciek dwa lata temu. Teraz mam spokój ale co roku sprawdzam czy nie ubyło ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, pulpecik napisał:

Ja bym jednak na twoim miejscu doczytał, czy każde a4b6 ma sprężarkę o jakiej piszesz ale ostatecznie co mnie to...

Jak się mylę to w sumie ojej, ciężko będzie żyć hehe. Ale coś za bardzo jestem przekonany, że początkowo a4b6 wychodziły ze sprężarkami na sprzęgle elektromagnetycznym.

...co wciąż w świetle faktów jest mało istotne -wałek to nie sprężarka(podobnie jak skrzynia to nie silnik), klima(układ) wciąż działała, a jedyne co mamy to plamkę na chłodnicy, być może pozostałość zająca.

Na dobry początek umyć i sprawdzić czy faktycznie klima działa jak się wydaje. I obserwować. No i pasztet z zająca.

W każdym razie dla mnie było minęło.

 

Jezu... SKĄPEGO, nie skompego. Niby to znaczenia nie ma ale

 

 

W b6 nie było sprężarek z elektomagnesem i koniec , różniły się sprzęgłem  i umiejscowieniem w samochodzie ,ale jeśli sprzęgło się nie zerwało sprężarka pracowała cały czas i przy braku oleju zacierała się, tyle że wyciek musiałby być poniżej sprężarki, ja jeździłem ok pół roku bez gazu i nic się nie stało , bo uszkodzenie było przy filtrze powietrza wiec olej został  w sprężarce, 7lat mineło i sprężarka dalej działa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, greg2505 napisał:

... sprężarka pracowała cały czas i przy braku oleju zacierała się, tyle że wyciek musiałby być poniżej sprężarki, ja jeździłem ok pół roku bez gazu i nic się nie stało , bo uszkodzenie było przy filtrze powietrza wiec olej został  w sprężarce, 7lat mineło i sprężarka dalej działa

Generalnie tak jest jak piszesz. Niestety mimo tego że układ rozszczelni się powyżej sprężarki nie gwarantuje to przetrwania jej. Nawet przy braku wysterowania zaworu regulacyjnego przy pustym układzie może dochodzić do wyrzucania niewielkich ilosci oleju z kompresora aż do całkowitego osuszenia sprężarki i jej zatarcia (sppry wpływ ma technika jazdy itp.). Jest to na tyle nieprzewidywalny układ że lepiej z góry zakładać w takich sytuacjach uszkodzenie sprężarki i ostatecznie się miło rozczarować że jednak jest sprawna. Ale to moje prywatne zdanie w tej kwestii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MaTeo85 napisał:

Generalnie tak jest jak piszesz. Niestety mimo tego że układ rozszczelni się powyżej sprężarki nie gwarantuje to przetrwania jej. Nawet przy braku wysterowania zaworu regulacyjnego przy pustym układzie może dochodzić do wyrzucania niewielkich ilosci oleju z kompresora aż do całkowitego osuszenia sprężarki i jej zatarcia (sppry wpływ ma technika jazdy itp.). Jest to na tyle nieprzewidywalny układ że lepiej z góry zakładać w takich sytuacjach uszkodzenie sprężarki i ostatecznie się miło rozczarować że jednak jest sprawna. Ale to moje prywatne zdanie w tej kwestii. 

Oczywiście że lepiej nie jeździć bez czynnika , ja wtedy nie byłem świadomy tego co mogło się zdarzyć, szczęśliwie nic się nie stało, najlepiej zdjąć pasek do czasu naprawy , w początkowych b6 sprężarka była na oddzielnym pasku i tu nie ma problemu go zdjać, w tym drugim przypadku trzeba by dobrać krótszy pasek omijając klimę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro pojadę do speca od klimy i zobaczę co mi powie. Temat założyłem, bo chciałem na szybko się zorientować co mogło się stać i móc w nocy spać. Zrobiłem kilka zdjęć może ktoś coś podpowie

IMG_20190317_115857.jpg

IMG_20190317_115931.jpg

IMG_20190317_115935.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten element co jest pogięty nie może przeciekać ,on odbiera ciepło, czynnik jest w tych poziomych rurkach

Edytowane przez greg2505
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Jeżeli na chłodnicy, w miejscu rzekomej nieszczelności nie masz zielonkowatego nalotu (taki kolor ma dodawany olej do układu), to układ raczej masz szczelny i dlatego nie włączył się tryb ECON. Gdyby jakimś trafem była jednak dziurka w chłodnicy, czynnik ulotniłby się nie pozostawiając śladu oleju (zielonkawy),to po to jest zamontowany czujnik ciśnienia układu na chłodnicy, aby zablokować włączenie sprężarki (na panelu pali się ciągle czerwona kontrolka ECON).

Reasumując, jeżeli twierdzisz , że nie pali się kontrolka ECON, to układ masz szczelny i sprawny.

Jeżeli masz kompa to podłącz i sprawdź klimatyzacje gr. chyba 6 czy po włączeni klimatyzacji roście ciśnienie w układzie, to rozwiąże twoje wątpliwości i zakończy dywagacje.

Edytowane przez Tomeczek1403
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi jutro pojadę zobaczę co mnie zaniepokoiło to to, że jak wkładam palec tak jak na ostatnim zdjęciu to mam jakiś tłusty płyn na palcu o słodkim zapachu. Mam nadzieję, że będzie jak pisał greg2505 i chłodnica jest cała bo to nowa jest roku jeszcze nie ma.

Edytowane przez dawid_mag
literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zakończenie tematu byłem u speca od klimy po sprawdzeniu stwierdził, że chłodnica jest w porządku i nie ma żadnych nieszczelności ale gazu nie było. I nie wiem czemu bo w tamtym roku uzupełniałem. Wymienił jakiś zaworek i końcówki skasował mnie 350 zł i powiedział, że wszystko powinno być dobrze. A i mówił coś, że sprężarka nie chciała wystartować i musiał coś tam elektronicznie zrobić. Teraz ma wszystko działać ale jakby coś to przyjechać poprawi. No i serwis na lato jak będzie więcej niż 15 stopni to mam przyjechać to coś tam osuszy i wyczyści i jakoś dziurę zrobi i wstawi jakiś zaworek żeby więcej się woda nie zbierała i nie śmierdziało stęchlizną. Tak już w nowszych jest a u mnie jeszcze nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...