Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Koniec skrzyń manualnych


ew89cia

Rekomendowane odpowiedzi

Czyżby wielkimi krokami zbliżał się koniec skrzyń manualnych w A4kach? W cenniku zarówno niemieckim , angielskim jak i szwajcarskim na rok 2019 próżno szukać Avanta w dieslu w skrzyni manualnej. Jedynie 2 wersje silnikowe benzynowe można jeszcze dobrać z 6 biegową skrzynią. O Quattro możemy zapomnieć. Czy ten trend się pogłębi czy może jednak pójdą po rozum do głowy i wrócą manuala? Szczerze mówiąc kusi mnie B9 bardzo, ale niestety brak Quattro w manualu zniechęca do kupna....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiscie uwazam ze automat bije w tych czasach manuala we wszystkich aspektach. Kiedys to moze byla dyskusja ze pali wiecej ze wolniej do 100 albo awaryjny automat ale teraz. Dawac wsio w automacie :p. Jak moj wujek ktory jest zawodowym kierowca od 30 lat i jeszcze naprawia auta tez od dobrchy 20 lat przekonal sie do wspolczesnych skrzyn automatycznych (choc byl ich najwiekszym przeciwnikiem)  to cos w tym musi byc xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, DonDżonson napisał:

A jakie zalety ma ten manual w typowym dupowozie w codziennej jeździe?

"Nie zmienia biegów tak, jak chcę"; "Wolę mieć większą kontrolę"; "Jazda z automatem jest mniej dynamiczna" ?

Kuźwa korbki w drzwiach też dają większą kontrolę nad szybą niż przycisk. Czemu nie ma opcji korbek się pytam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, fio napisał:

"Nie zmienia biegów tak, jak chcę"; "Wolę mieć większą kontrolę"; "Jazda z automatem jest mniej dynamiczna" ?

Kuźwa korbki w drzwiach też dają większą kontrolę nad szybą niż przycisk. Czemu nie ma opcji korbek się pytam!

Porównanie korbek do skrzyni manualnej - trafne... Nie masz możliwości przeciągnięcia tak biegu w automacie jak to możesz zrobić w manualu. Jeśli szukasz dziadkowozu to s-tronic jest dla ciebie. Jeśli jednak chcesz pogodzić auto rodzinne z czymś sportowym no to odpada. Ale widocznie dla ciebie dziadkowóz z narzuconym trybem conajwyżej sport-dynamic wystarczy:) zakładając ten temat wspomniałem o możliwości wyboru, z której teraz się rezygnuje, a to jest dla mnie osobiście zły kierunek.

Edytowane przez ew89cia
  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że przy tej technologii co jest teraz nie dorównasz komfortowi jazdy z automatem. To samo tyczy się biegów. Zanim zmienisz bieg automat będzie już w połowie kolejnego.

Wierz mi, skończyły się czasy zamulonych automatów i to co jest teraz robi robotę dużo lepiej od człowieka. Nie wmawiaj, że przeciąganie biegów coś pomoże, bo tak nie jest. Automat dobrze wie jak w trybie sportowym wykorzystać prędkość obrotowa silnika i przełożyć ją na odpowiedni bieg.

Edytowane przez Langista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ew89cia napisał:

Nie masz możliwości przeciągnięcia tak biegu w automacie jak to możesz zrobić w manualu. Jeśli szukasz dziadkowozu to s-tronic jest dla ciebie. Jeśli jednak chcesz pogodzić auto rodzinne z czymś sportowym no to odpada.

Zanotuję. W następnym poście będę miał kolejny cytat ;)

Nie wiem, jak dziki silnik chciałeś wybrać do A4, ale swoją drogą powiedz kierowcom RS4, że jeżdżą dziadkowozami. Biedaki też mają tylko automat.

OK. Tylko się droczę, mogliby zostawić wybór dla tradycjonalistów, ale w pierwszym poście nazwałeś to "pójściem po rozum do głowy" i sprowokowałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Automat ma wiecej przelozen i w czasach gdzie auta maja 7,8 a nawet 10 biegow tak jak w mustangu daje to wieksze mozliwosci w rozpedzeniu fury, elastycznosc jest wieksza. Jako czlowiek nie jestes w stanie zazonglowac tak 10 biegami zeby nie stracicic paru s. A obecne automaty tak. Problem zaczyna sie w momencie kiedy auto ma 400 lajkonikow+ i do 5 biegu dobija w pare s a ty musisz to wbic w idealnym czasie i jeszcze skupic sie na opanowaniu tej mocy. Czlowiek jest tylko czlowiekiem a komputer to komputer ;). Oczywiscie s-trnic w a4 nie jest wybitnie sportowa skrzynia,  ale w rs to juz inna bajka i manual w takich furach nie ma startu do automatycznej przekladni. A co do zmiany manualnej to zawsze sie mozna lopatkami pobawic, choc wiemy to wszyscy,  ze one w 90% to sie tylko kurza xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ew89cia napisał:

Nie masz możliwości przeciągnięcia tak biegu w automacie jak to możesz zrobić w manualu

a jaką korzyść dale to przeciąganie?

2 godziny temu, ew89cia napisał:

Jeśli szukasz dziadkowozu to s-tronic jest dla ciebie. Jeśli jednak chcesz pogodzić auto rodzinne z czymś sportowym no to odpada.

dla mnie ta A4 z założenia jest bardziej takim dziadkowozem niż sportowym samochodem. Do tego jakie daje możliwości ten samochód ów Stronic, czy Tiptronic w zupełności wystarcza i bynajmniej go nie ogranicza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele lat jeździłem manualem i tez miałem wrażenie ze jaki to ze mnie sportowy i rasowy kierowca ( ach to wycie silnika przy czerwonym polu...to nic ze nie przyspiesza samochodu - przyspiesza bicie serca - no i można kobiecie zaimponować - taki ryyyk ;) )

 

Na serio - nigdy więcej manuala - żadna wygoda, ani szybciej ani lepiej - a jak już naprawdę (szybka) skrzynia nie robi co ja chce....naciskam łopatkę i w ułamku sekundy ( szybciej niż moj 40 letni zestaw noga plus ręka w manualu) mam inny bieg.

Rozumiem sentyment. Może nawet i do korbek... ale jeśli mnie życie nie zmusi do manuala nie wrócę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starawy temat ale się wypowiem. Niespełna rok temu kupiłem A4 TFSI 2.0 Ultra z manualną skrzynią. Głownie z obawy przed kosztami napraw s-tronika jeśli musiałby jeździć po zakończeniu opcjonalnej 5-letniej gwarancji. Jednak skrzynia mi trochę za bardzo szumiała i auto poszło do serwisu na ponad miesiąc. Dostałem zastępcze a4 TDI z s-tronikiem. Początkowo wpadłem w zachwyt jak łatwo jeździ się tym po mieście, potem zacząłem zauważać wszystkie wady, o których czytałem. Parę razy serce mi podeszło do gardła jak wciskam gaz żeby wykonać szybki manewr, obroty w górę a auto myśli zanim szarpnie do przodu. Nawet przy normalnej jeździe wkurzało mnie to ciągłe mieszanie biegami które często były za niskie lub za wysokie. I zmiany biegów wcale nie były niezauważalne. Łopatkami się pobawiłem i tyle. Dla mnie bezużyteczne. Auto miało 50 tysięcy na liczniku więc nie jakaś starzyzna. Przejechałem tym ze 2000 km. Jedyne co mi się w nim podobało to napęd quattro. Z radością je oddałem i i zacząłem mieszać lewarkiem. Jak manuale znikną z audi to się będę zastanawiał czy pogodzić się z "postępem" czy zmienić markę. Jeszcze 4-lata gwarancji i co najmniej tyle jeżdżenia tym co mam. Mi skrzynia manualna w moim A4 daje radość z jazdy, której nie dawał  s-tronic. Za mało jeździłem klasycznym automatem żeby się wypowiadać czy jest lepszy/gorszy od skrzyń dwusprzęgłowych. Jeżdżę 25k km rocznie głównie po lokalnych drogach. Może jakbym więcej czasu spędzał w korkach to zdanie miałbym inne.

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Tomeks64 napisał:

Starawy temat ale się wypowiem. Niespełna rok temu kupiłem A4 TFSI 2.0 Ultra z manualną skrzynią. Głownie z obawy przed kosztami napraw s-tronika jeśli musiałby jeździć po zakończeniu opcjonalnej 5-letniej gwarancji. Jednak skrzynia mi trochę za bardzo szumiała i auto poszło do serwisu na ponad miesiąc. Dostałem zastępcze a4 TDI z s-tronikiem. Początkowo wpadłem w zachwyt jak łatwo jeździ się tym po mieście, potem zacząłem zauważać wszystkie wady, o których czytałem. Parę razy serce mi podeszło do gardła jak wciskam gaz żeby wykonać szybki manewr, obroty w górę a auto myśli zanim szarpnie do przodu. Nawet przy normalnej jeździe wkurzało mnie to ciągłe mieszanie biegami które często były za niskie lub za wysokie. I zmiany biegów wcale nie były niezauważalne. Łopatkami się pobawiłem i tyle. Dla mnie bezużyteczne. Auto miało 50 tysięcy na liczniku więc nie jakaś starzyzna. Przejechałem tym ze 2000 km. Jedyne co mi się w nim podobało to napęd quattro. Z radością je oddałem i i zacząłem mieszać lewarkiem. Jak manuale znikną z audi to się będę zastanawiał czy pogodzić się z "postępem" czy zmienić markę. Jeszcze 4-lata gwarancji i co najmniej tyle jeżdżenia tym co mam. Mi skrzynia manualna w moim A4 daje radość z jazdy, której nie dawał  s-tronic. Za mało jeździłem klasycznym automatem żeby się wypowiadać czy jest lepszy/gorszy od skrzyń dwusprzęgłowych. Jeżdżę 25k km rocznie głównie po lokalnych drogach. Może jakbym więcej czasu spędzał w korkach to zdanie miałbym inne.

Dlatego czasem pomaga jazda po mieście na trybie S, ja tak robię jak mam dosyć tego szarpania i ciągłych zmian biegów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, ja używam w większości trybu S i wtedy jeździ sie fajnie. W benzynie samochód jest tak cichy, że wogóle się tego nie odczuwa.

Uważam, że to opóźnienie w standardowym trybie to największy problem tej skrzyni. Mam porównanie do skrzyń Volvo i tam ten efekt wogóle nie występuje, ale to zwykły hydrokinetyk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gusta, pewnym osobom podstawić nawet automata który będzie we wszystkim lepszy od manuala praktycznie to dalej będą narzekać na automat. Po prostu nie mają co robić z łapami. S-tronic nie jest gorszy przy wyprzedzeniu w czasie reakcji tylko trzeba wiedzieć jak nim jechać, nauczyć się jazdy z tą skrzynią. Na codzień jeżdżę manualem, s-tronic i multitronic i śmieszą mnie te przepychanki co lepsze :) Ja po pracy jestem zmęczony i lubię jechać komfortowym samochodem z automatem, jak potrzebuje wysiłku fizycznego to od tego mam siłownie i 8 godzin pracy fizycznej jako mechanik. A jak ktoś siedzi za biurkiem gnębiony przez przełożonego to może potrzebuje chociaż raz w ciągu dnia poczuć kontrolę przed powrotem do domu/żony gdzie znów wpadnie pod pantofel (dżołk co by ktoś nie spinał pośladów że chcę obrażać ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pełni popieram przedmówce ;)

Łopatki działają genialnie - kwestia kliknięcia w odpowiednim momencie - i z pełną świadomością pisze - nie wyjdzie to wolniej niż manual. Jeśli komukolwiek podchodzi serce do gardła podczas wyprzedzania ...to sugeruje przestać wyprzedzać - bo wygląda to na błąd w planowaniu a nie szybkości skrzyni ;)

I ...prawdę mówiąc jestem przekonany ze za parę lat ręcznych nie będzie -z prostej przyczyny - nie ma opcji autonomicznej jazdy z ręczną skrzynią - zresztą wkrótce kierowca będzie pasażerem... i to jest trochę przykre...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 6/30/2019 at 4:34 PM, agrafek said:

Gusta, pewnym osobom podstawić nawet automata który będzie we wszystkim lepszy od manuala praktycznie to dalej będą narzekać na automat. Po prostu nie mają co robić z łapami. S-tronic nie jest gorszy przy wyprzedzeniu w czasie reakcji tylko trzeba wiedzieć jak nim jechać, nauczyć się jazdy z tą skrzynią. Na codzień jeżdżę manualem, s-tronic i multitronic i śmieszą mnie te przepychanki co lepsze :) Ja po pracy jestem zmęczony i lubię jechać komfortowym samochodem z automatem, jak potrzebuje wysiłku fizycznego to od tego mam siłownie i 8 godzin pracy fizycznej jako mechanik. A jak ktoś siedzi za biurkiem gnębiony przez przełożonego to może potrzebuje chociaż raz w ciągu dnia poczuć kontrolę przed powrotem do domu/żony gdzie znów wpadnie pod pantofel (dżołk co by ktoś nie spinał pośladów że chcę obrażać ;) )

Dokładnie! GUSTA. Nie mówię, że automat jakikolwiek jest zły czy gorszy od manuala. Mówię, że na dziś, po przejechaniu 2000 km TDI s-tronic JA WOLĘ manual w wykonaniu Audi niż s-tronic. Mogę? Nie wiem czemu zwolennicy s-troników tak się spinają jak komuś ta skrzynia nie odpowiada.  A co do pracy to pracuję 99% czasu w domu przy komputerze, do biura jeżdżę 0-2 razy na tydzień i to ja jestem przełożonym :). Mój wysiłek fizyczny to praca we własnym ogrodzie i bieganie.  Jazda samochodem to dla mnie relaks. Jak będę musiał to będę się relaksował jazdą automatem. Na razie nie muszę.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 6/30/2019 at 7:54 PM, Pietka said:

W pełni popieram przedmówce ;)

Łopatki działają genialnie - kwestia kliknięcia w odpowiednim momencie - i z pełną świadomością pisze - nie wyjdzie to wolniej niż manual. Jeśli komukolwiek podchodzi serce do gardła podczas wyprzedzania ...to sugeruje przestać wyprzedzać - bo wygląda to na błąd w planowaniu a nie szybkości skrzyni ;)

I ...prawdę mówiąc jestem przekonany ze za parę lat ręcznych nie będzie -z prostej przyczyny - nie ma opcji autonomicznej jazdy z ręczną skrzynią - zresztą wkrótce kierowca będzie pasażerem... i to jest trochę przykre...

Problem w tym, że s-tronic może mieć inne plany niż kierowca... Czasem się to zdarza bo taka jest budowa i zasada działania tej skrzyni.  I manuale i klasyczne automaty i dwusprzęgłowe mają swoje zalety i swoje wady. Nie wiem czy za wadę skrzyni manualnej można uznać to, że przy jej używaniu trzeba korzystać z własnego mózgu. Niewątpliwą wadą manuala dla korzystających ze smartfonów czasie jazdy jest to, że czasem muszą odłożyć telefon żeby zmienić bieg. Podobnie z żarciem w czasie jazdy. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj tak szybko manualem zmieniać biegi jak robi to automat, ciekawe jak długo skrzynia pociągnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie ma co sie oszukiwac ze stronic jest idealny i dziala tak dynamicznie jak tylko mozna sobie zamarzyc. Dziala wystarczajaco dobrze i plynnie po opanowaniu sztuki korzystania z niego. Wygoda plynaca z wkorzystania tempomatu aktywnego czy tez innych funkcji zintegrowanych z automatem rekompensuje wszystko. Nawet te nieszczesne ruszanie z miejsca po odpowiednim opanowaniu gazu dziala plynnie i dynamicznie. Nie jest to funkcja zrywu z serii RS ale daje dziala to dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, Langista said:

Spróbuj tak szybko manualem zmieniać biegi jak robi to automat, ciekawe jak długo skrzynia pociągnie :)

Pewnie krócej niż s-tronic. Ale pytanie po co? Jeżdżę po normalnych drogach a nie torze. Nie ścigam się. Ta szybkość zmian biegów mnie rajcowała przez pierwszy tydzień jazdy. Po powrocie mojego auta rajcuje mnie, że po dynamiczniejszym wyprzedzaniu wrzucam 5-kę z 3-ki lub 6-kę z 4-ki. A obroty sobie utrzymuję jakie chcę na podstawie tego co widzę przed sobą. 

Poprzednie auto MB w211 sprzedałem z przebiegiem 320 tys km. Manualna skrzynia wymagała naprawy koło 200 tys. Koszt 1600 zł. Chyba poprzedni właściciel (kolega) zmieniał biegi zbyt dynamicznie ;) W sumie w warsztacie był zdziw bo baaardzo rzadko zdarzały się im awarie manuali. Mam nadzieję, że Audi nie okaże się gorsze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...