Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Woda pod pedałami, akwarium koło ecu


the

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Wiem, że temat był poruszany jakiś miliard razy tutaj, na forach związanych z Passatem etc., natomiast naprawdę wydaje mi się, że już wszystko robiłem. Faktycznie blisko podstawy akumulatora był całkowicie zapchany odpływ ziemią, szlamem itp., odetkałem go mając cichą nadzieję, że to pomoże. Inne odpływy sprawdzone, osylikonowałem cięgno linki otwierania maski. Mój mechanik zdjął podszybie twierdząc, że temat wody doskonale zna, wszystko wie itd. (mówiłem mu, że sam uprzednio próbowałem rozwiązać problem i w sumie najważniejsze, potencjalne przyczyny już wyeliminowałem), oczywiście stwierdził, że wszystko dobrze i jak zwykle nie widać nic niepokojącego, no wiadomix a mokry dywanik od strony kierowcy to jedynie matrix i moje urojenia. Strasznie trudno wysuszyć ten dywanik, rzeczywiście gąbka jest gruba może nawet na około 10 cm, suszenie jest bardzo czaso- i pracochłonne, koci żwirek już nie daje rady a tylko brudzi wszystko wkoło, wody było tyle, że przelała się aż na miejsce pasażera za kierowcą. Wydaje mi się, że z nagrzewnicy nie leci. Załączam zdjęcia, po próbie wylania wiadra na przednią szybę woda stoi koło ecu (musiałem odciągać ją strzykawką, może warto byłoby wpuścić tam złotą rybkę, która bez trudu by tam pływała i spełniła moje życzenia co do wiecznego niepsucia się tego szajsu albo chociaż tydzień bez mechanika, z którym generalnie już przybijał "piątkę"), nie wiem czy to tak ma być czy nie bo generalnie nic w radosnej inwencji twórców tego modelu z Ingostadt już mnie chyba nie zaskoczy, woda stoi w tym miejscu. Ostatnia kwestia to pewne symetryczne (po obu stronach) skrzywienie blach na podwoziu, tzn. po wylaniu wody na przednią szybę, ciesz wypływała z owego pokrzywienia blachy od strony kierowcy, nie wiem czy to specjalnie przygotowane kanały odpływowe czy coś innego (zdjęcia). No i jest przecięcie w dywaniku, również nie wiem czy poprzedni właściciel próbował naprawić w ten sposób problem, wkładając palca w dziurę czuję blachę, nie ma zatem żadnej dziury od spodu (w blasze), samochód nieskorodowany, w dziurze (w dywaniku) mega mokro. Pierwsze zdjęcie stojąca woda koło ecu (dwie - trzy duże strzykawki wody), drugie, trzecie i czwarte zdjęcie to owe "pokrzywienie blachy", na czwartym zdjęciu uchwycone krople wody wydostające się stamtąd, piąte zdjęcie dziura w dywaniku. Proszę o pomoc. Dziękuję bardzo

 

Pozdrawiam

DSC_0527.JPG

DSC_0533.JPG

DSC_0535.JPG

DSC_0531.JPG

DSC_0517.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama puszka ECU. Tam są dwie uszczelki. Jedna z nich na dole samej puszki, gdzie idą kostki łączące ECU z wiązką wnętrza + druga uszczelka pokrywy ECU. Ja kupiłem w ASO całą puszkę ECU i święty spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...