Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Auto nie chce odpalić...


Przemo72

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Jestem posiadaczem audi A4 B6 od czterech dni. Auto jest wyposażone w instalację gazową, silnik 2,0. Dzisiaj go odpaliłem ...po czym zgasł i już nie chce zapalić ...kreci ale nie łapie jakby nie dostawał paliwa. Na wyświetlaczu pojawia się komunikaty jak na zdjęciu ....Kto pomoże ....jestem nowy...

IMG_20190618_183813.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest tylko komunikat przypominający o zbliżającym się serwisie (olej i te sprawy). Sprawdź czy jest iskra i pasuje sprawdzić vagiem czy są jakieś błędy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, jak już kolega Przemo napisał, wyświetlaczem (fis-em) się nie sugeruj bo to tylko przypomnienie, a na samym lpg też ci nie odpala?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przypadkiem kompa (vcds) nie podpinałeś jakie masz błędy? a jak już odpalisz to check i epc ci gaśnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacząłbym od sprawdzenia błędów pod kompem.
Dla pewności może wlej mu 10 litrów paliwa, chyba, że jesteś pewien, że jest.
Ja miałem sytuację, że źle mi pokazywał wskaźnik paliwa, niby prawie pół baku a tak naprawdę nie było nic.

Edytowane przez traczu_lca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sprawdzałem błędów muszę podjechać do mechanika ....wszystkie kontrolki gasną ....wskaźnik pokazuje , że jest ponad 1/4 baku ale może rzeczywiście źle wskazuje ...niby w zeszłym tyg wlałem mu prawie 10 litrów ale kto wie .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Przemo72 napisał:

Nie sprawdzałem błędów muszę podjechać do mechanika

Kup sobie docelowo jakiegoś vag-a, oszczędzisz w dłuższym okresie czasu, bo nie będziesz płacił za każde podpięcie mechanikowi, a i z ciekawości będziesz mógł sobie monitorować silnik i nie tylko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście paliwo raczej bym wykluczył skoro na samym lpg też ma problemy, i tak jak Andrzej mówi, zainwestuj sobie 30zł. w kkl i będziesz miał na wieki, nie będziesz się musiał nikogo prosić o podpięcie kompa, błedy i inne duperele sam sobie porobisz, a 30 czy 50zł.to znów nie taki majątek:) poza tym jak byś uzupełnił profil to napewno było by łatwiej, a nóż się znajdzie tu jakiś forumowicz z vagiem z twojej okolicy który by podjechał,podpiął i posprawdzał w zamian za dobre piwko i tyle, a teraz to takie gdybanie i wróżenie z fusów:)  a może rozrząd przeskoczył, a może pompa pada i nie daje ciśnienia, a może przepływka, a może czujnik.....wiele może być tych "może" nie podłącza kompa,a wymieniać pół auta bo może się trafi-znajdzie to raczej bezsens

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego zadzwoń do tego od kogo kupiłeś.

O ile się nie mylę to ALT ek,  ciekawe jak długo zagazowany i czy przebieg oryginalny ?

Szkoda, że nie zainteresowałeś się przed zakupem w co się ewentualnie pakujesz jeśli nie znasz historii pojazdu i właściciela.

Usterka to może być kilka stówek albo kilka tysięcy.

Ostatnio śledziłem kilka zakupów ALT ków i prawie wszystkie zakończyły się poważnymi remontami oraz  sprawami w sądzie.

Niesprawdzony ALTek przed zakupem to pewność na kłopoty.

Życzę aby to był drobiazg.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, KINIAM napisał:

Kolego zadzwoń do tego od kogo kupiłeś.

Zdecydowanie dobra rada (umknęła mi w pierwszym poście informacja,że auto ma kolega....cztery dni).

Do autora wątku- dobrze będzie jak to przypadek,że coś jest nie tak....gorzej jak działanie świadome poprzedniego właściciela.

I ten gaz....musisz mieć świadomość,że każdy kto zakłada gaz do auta (do obojętnie jakiego auta) to nie po to żeby raz w tygodniu jechać na przejażdżkę, więc i pod tym kątem patrz na przebieg auta

Edytowane przez AndrzejK.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A który ALT odpali Wam dobrze na samym LPG na zimnym? Bezpieczniki sprawdź najpierw. Może nawet pompa paliwa siadła... Wróżenie z fusów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...