Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Napinacz łańcucha rozrządu


pit116

Rekomendowane odpowiedzi

Witam czy mógłby mi ktoś powiedzieć czy występujący w moim aucie problem może być spowodowany zużyciem napinacza.

Dodam że podczas rozruchu samochodu nie słychać żadnego zgrzytu który jest powodowany uszkodzeniem wariatora auto odpala normalnie obroty stoją w miejscu jest tylko jedno co mnie niepokoi .

Zaraz po odpaleniu słychać takie cykanie głos dochodzi z miejsca w którym znajduje się ten łańcuch w momencie kiedy dodam gazu cykanie się nasila mechanik na 99% stawia na napinacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam napisałeś,że odgłos dochodzi z okolic napinacza/łańcucha.., choć może to być również padnięty któryś popychacz/popychacze zaworowe. Na jakim oleju pracuje silnik ?

Czy tak czy tak trzeba więc zdjąć pokrywę zaworów i zweryfikować stan części na żywo, bo przez forum ciężko dawać Ci inne wskazówki, bo to jak wróżenie z fusów.

Powodzenia w działaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, AndrzejK. napisał:

Sam napisałeś,że odgłos dochodzi z okolic napinacza/łańcucha.., choć może to być również padnięty któryś popychacz/popychacze zaworowe. Na jakim oleju pracuje silnik ?

Czy tak czy tak trzeba więc zdjąć pokrywę zaworów i zweryfikować stan części na żywo, bo przez forum ciężko dawać Ci inne wskazówki, bo to jak wróżenie z fusów.

Powodzenia w działaniu.

Mobil 10w40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to masz już częściową odpowiedz na dolegliwości silnika....

Ten olej, a dokładnie jego parametry nie nadają się do tego silnika, bo dostają po d***** m.in te elementy o których piszesz,że szwankują.

Hydrauliczne popychacze zaworów + wariator wymagają oleju klasy najlepiej 5W40 choć i 5W30 krzywdy mu nie zrobi.

Natomiast olej, który stosujesz niektórzy zalewają aby osiągnąć mniejsze spalanie oleju, jednak nie tędy droga, olejem silnika nie da się naprawić , a tylko można sobie dodatkowych kosztów narobić niestety.

Najdziwniejsze jednak jest to iż olej o lepkości  10W40 ma aprobatę Audi do tego silnika, ale to wielkie nieporozumienie jest i nie jeden się już o tym przekonał.

A teraz to tylko rozbieraj i weryfikuj co jest nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, AndrzejK. napisał:

No to masz już częściową odpowiedz na dolegliwości silnika....

Ten olej, a dokładnie jego parametry nie nadają się do tego silnika, bo dostają po d***** m.in te elementy o których piszesz,że szwankują.

Hydrauliczne popychacze zaworów + wariator wymagają oleju klasy najlepiej 5W40 choć i 5W30 krzywdy mu nie zrobi.

Natomiast olej, który stosujesz niektórzy zalewają aby osiągnąć mniejsze spalanie oleju, jednak nie tędy droga, olejem silnika nie da się naprawić , a tylko można sobie dodatkowych kosztów narobić niestety.

Najdziwniejsze jednak jest to iż olej o lepkości  10W40 ma aprobatę Audi do tego silnika, ale to wielkie nieporozumienie jest i nie jeden się już o tym przekonał.

A teraz to tylko rozbieraj i weryfikuj co jest nie tak.

Sto procent racji, ale też jak już lac 10w40 i brnac w to - zalać polsyntetykiem zrobionym w technologii syntetycznej jak motul synergie 6100+ a nie mobila.  Ogólnie to chyba najlepiej będzie zalać plukaneczke jakąś dobrą - LM, albo Motula i przejść na olej motul, valvoline, LM, ravenol 5w40 - do wyboru do koloru - każdy z nas zalewa oleje tych marek w zależności od preferencji i osobistego wyboru a nikt na tych olejach nie zgłaszał jakichś większych problemów. Jedni chwala Motula inni LM, czy valvoline'a lub ostatnio ravenola - łączy ich to że nikt na te oleje nie narzeka ogólnie rzecz biorąc.  Możliwe że pacjentowi się polepszy i będzie jak ręką odjal po takich lekkich zabiegach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Anelson napisał:

Sto procent racji, ale też jak już lac 10w40 i brnac w to - zalać polsyntetykiem zrobionym w technologii syntetycznej jak motul synergie 6100+ a nie mobila.  Ogólnie to chyba najlepiej będzie zalać plukaneczke jakąś dobrą - LM, albo Motula i przejść na olej motul, valvoline, LM, ravenol 5w40 - do wyboru do koloru - każdy z nas zalewa oleje tych marek w zależności od preferencji i osobistego wyboru a nikt na tych olejach nie zgłaszał jakichś większych problemów. Jedni chwala Motula inni LM, czy valvoline'a lub ostatnio ravenola - łączy ich to że nikt na te oleje nie narzeka ogólnie rzecz biorąc.  Możliwe że pacjentowi się polepszy i będzie jak ręką odjal po takich lekkich zabiegach. 

Samochód posiadam od lutego poprzedni właściciel lał tego mobila być może tak sądził ze zmniejszy się pobór tej oliwy.

Mam tylko pytanie czy jeżeli zmienię olej na któryś z tych co podajecie, to zwiększy się pobór czy będzie tak jak było do tej pory???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, AndrzejK. napisał:

Najdziwniejsze jednak jest to iż olej o lepkości  10W40 ma aprobatę Audi do tego silnika, ale to wielkie nieporozumienie jest i nie jeden się już o tym przekonał.

To nie jest dziwne, świadczy o znajomości ludzkiej psychiki. Jak zaleciłbyś wyłącznie oleje wysokiej klasy, takie jak wypadałoby lać to okazałoby się, że auto jest za drogie w eksploatacji, a także zaczęłyby się teorie lęgnąć jak muchy na kupie. Że przykładowo "wiesz, zalecają taki, bo silnik z gównolitu i na słabszych olejach maks 100 000 robi. Wiem, bo kumpel szwagra miał takich szesnaście". Poza tym fajnie jest jak klient zaleje byle gówno, bo silnik się szybciej zużyje, a już daaaawno minęły lata, gdzie priorytetem firm było auto jeżdżące do emerytury właściciela. 

To nieco pochodna tych "norm" zużycia oleju na 1000km. Gdzie jest napisane czasem 1.5 litra na 1000. I tłumacz potem takiemu osłowi, że to dupochron fabryczny, a nie norma i prawidłowość. Że fabryka to stosuje, by nas omamić i zapewnić sobie spokój np. na gwarancji. "Heh, kolejny co mądrzejszy jest od Audi" odpowiadają, a potem ruszają waląc smrodem i niebieskim dymem. Dlatego też komputery zaniżają wskazania zużycia paliwa(były kiedyś artykuły w prasie moto nawet, testy i pomiary). Dlatego stosuje się wydłużone okresy między zmianami -ktoś myśli, że jest "spoko, taniej, nowocześniej, no bajka" i buja się na błocie, bo oleje te same, a silniki czasem od tych ze "zwykłą" zmianą oleju różnią się jedynie kilkoma szczegółami i pokrywą z tworzywa :grin: 

To psychologia, silnik będzie na tym jeździł i będzie jeździł długo. Ale można lepiej tylko mało kto o tym myśli, większość myśli "taniej" i to jest wykładnia. 

 

Ja tam leję we wszystko co mam i miałem 5w40. Dobrze na tym wychodzę. ZAWSZE. W mojej opinii półsyntetyczny olej to w zasadzie trzyczwartemineralny, reszta to papka marketingowa. Jest kilka wyjątków ale nie widzę potrzeby się na nie silić, skoro mogę zalać full syntetyk. Starając się, by był rozlewany w jakimś kraju, gdzie prawo chroni konsumenta, a nie zagraniczny koncern.

Czy pobór się zmieni nie wiadomo. Zależy co jest w silniku i jaki olej zastosujesz.

U mnie po zmianie oleju z "poprzednik lał coś z Lidla po taniości" na syntetyk po mocnym płukaniu za KAŻDYM razem mam takie objawy:

-w cholerę lżejszy rozruch, zimą to niebo, a ziemia. Mam olej nie masło w misce i pewnie dlatego hyhy

-zmniejszenie poboru oleju

-w kilku przypadkach zapuszczonych klasyków już po płukance wzrost ciśnienia sprężania i jego wyrównanie, pewnie pozapiekane pierścienie były. 

-zwiększenie ciśnienia obiegowego(w autach, które miały wskaźniki, lub jak miałem wenę i zmierzyłem swoim zewnętrznym manometrem przed i po). Nieznaczne ale faktyczne

-jak coś przy rozruchu klepnęło lekko(popychacze) to na syntetyku znikało. Bo olej lżejszy na zimno trafiał szybciej gdzie trzeba

-czystość w silniku, bez porównania z jakimiś "najlepszy Orlen 15w40 i nie pieprz głupot

O zużyciu paliwa i mocy się nie wypowiem, bo to nie do zmierzenia takie niuanse w codziennej jeździe.

Edytowane przez pulpecik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wywód niezły, długi ale i dający do myślenia, bo sporo racji w tym co napisałeś.

Warunek "sukcesu" jest jeden -  zmiana sposobu myślenia przez użytkowników, którzy chcą tylko po taniości i ślepo wierzą we wszystkie zalecenia podawane przez producenta takiego czy innego auta.

Ale racjonalizm powinien być stosowany we wszystkich dziedzinach ludzi dotyczących, a tak niestety nie jest.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ja was rozumiem i wiem że na pewno macie rację w tym co piszecie przed audi miałeś Seata cordobę 1.9 90 km

2000r żadnych dokumentów nic przy zakupie zalałem pierw jakiegoś lotosa pełny synt żeby zobaczyć jak się spisze auto było bardzo dobrze więc po roku zmieniłem na castrola edge do dizlow ,5 lat przez tyle czasu co go miałem zjadł może ze 400 gramów oliwy.

Teraz ten alt.

 Mam zamiar zmienić tylko boję się, bo teraz łyka mi litr na tys a po zmianie na pełny synt czy nie będzie to 0,5 na tys

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, musisz wiedzieć i mieć świadomość w jednej kwestii:

jak napisałem powyżej olejem (jakimkolwiek) silnika nie uleczysz, a przy poborze oleju jak napisałeś to trzeba silnik naprawić, a nie rotować olejami bo to nic nie da, a zalewać powinno się takim olejem, który właściwie smaruje silnik, a nie w wolnym tempie uszkadza jego elementy....

Tak informacyjnie napiszę Ci że ja również mam ten silnik i żadnych problemów z olejem jak i z całą resztą nie mam, ale był on od nowości serwisowany właściwie i z głową, a jak Ty lub ktokolwiek inny kupi dojeżdżone auto od właściciela bez wyobrazni to pózniej cyrki wychodzą..... Na pocieszenie dodam,że nie jesteś pierwszy i ostatni i nie dotyczy to tylko Audi.

Lampka ostrzegawcza powinna się ludziom zapalać już w momencie jak cena jest mocno atrakcyjna, ale ludziska nie zważają na to bo chcą mieć markę, a jak to pózniej wychodzi to słychać tu i tam.

Reasumując, ja na Twoim miejscu lałbym bez względu na ilość poboru oleju, olej właściwy czyli 5W40, ale decyzja oczywiście należy do Ciebie.

Powodzenia w działaniu i napisz jakie decyzje podjąłeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, pit116 napisał:

Panowie ja was rozumiem i wiem że na pewno macie rację w tym co piszecie przed audi miałeś Seata cordobę 1.9 90 km

2000r żadnych dokumentów nic przy zakupie zalałem pierw jakiegoś lotosa pełny synt żeby zobaczyć jak się spisze auto było bardzo dobrze więc po roku zmieniłem na castrola edge do dizlow ,5 lat przez tyle czasu co go miałem zjadł może ze 400 gramów oliwy.

Teraz ten alt.

 Mam zamiar zmienić tylko boję się, bo teraz łyka mi litr na tys a po zmianie na pełny synt czy nie będzie to 0,5 na tys

Lej 5w40 i masz święty spokój. Litr na tysiaka to nie jest źle. Wlej 5w40, jak będziesz widział, że pali go ewidentnie więcej to na dolewki weź 10w40 i dolewaj - ale to też jest na krótką metę bo silnik będzie coraz bardziej się nagarować. A jeszcze jak lubisz wysoko kręcić... 

Tego co masz w silniku już żadną płukanką, żadnym olejem nie wyleczysz, pogorszyć też nie pogorszysz. Dla Twojego spokoju fajnie jest się z tym wszystkim pogodzić i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest przyczyną tego stukanie wałki do wymiany czy szklanki też jeżeli walki są już tak wytarte ???

received_2562482144026321.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...