Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Dziwna sytuacja z odpalaniem


ryczi48

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Wojtass2828 napisał:

Nie szkoda Ci kasy na reduktor? Wystarczy zestaw naprawczy, wyczyścić porzadnie i masz jak nowy 5xtaniej

Jeszcze sprawdz czujnik temperatury wody moze on wariuję 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperature pokazuje dobra i cały czas, wyjąłem go ostatnio podgrzalem go zapalniczką, na zimnym silniku pokazywało 90 stopni i dalej to samo było 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, ryczi48 napisał:

**

Jutro jadę po nowy reduktor zamontuję i odrazu poinformuje czy problem zniknął, jak zniknął komuś może pomoże

Masz przeplywke z kwadratową kostka na 3 piny hitachi? Bo za nią jest czujnik temperatury powietrza zasysanego, dokladnie to powinien byc na dolocie w poblizu przepustnicy kwadratowa wtyczka 2piny on jak sie zj**ie to ciezko uruchomić zimny silnik, reduktor zostaw narazie w spokoju zmien ten czujnik 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ryczi48 napisał:

Temperature pokazuje dobra i cały czas, wyjąłem go ostatnio podgrzalem go zapalniczką, na zimnym silniku pokazywało 90 stopni i dalej to samo było 

Masz lokalizacje tego szmaciarza

d99d8a78defc0433.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi ci o czujnik temperatury wody? Jest tuż za silnikiem ściągasz rurę dolotową między przepływomierzem a przepustnicą i jest jak na dłoni, zamoczony w płynie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na zakręconym gazie pali odrazu, odkrece gaz i problem wraca

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ryczi48 napisał:

Chodzi ci o czujnik temperatury wody? Jest tuż za silnikiem ściągasz rurę dolotową między przepływomierzem a przepustnicą i jest jak na dłoni, zamoczony w płynie 

Napisalem jak wół czujnik temperatury powietrza zasysanego znajduje sie w plastikach od dolotu za przepustnica masz obrazek po to. A skoro na zakrenconym gazie pali na dotyk to ewidentnie winowajca jest gaz, ja bym zmoenil gazownika skoro ten stwierdzil ze z gazem jest wszystko ok, skoro nie jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, ryczi48 napisał:

Sęk w tym że sprawdzał taką pianą czy puszcza gaz i nie puszczało wgl ciężka sprawa

On sprawdził czy nie puszcza gazu na zewnątrz,a wystarczy ze listwa puszcza gaz do cylindrów i juz masz problem. Lub sam reduktor jeżeli ma podłączony zaworek bezpieczeństwa do kolektora to tez  może tam puszczac lpg. Jedź do innego gazownika i wytłumacz mu że auto ciężko pali póki nie zakrecic lpg,od razu powinien wiedzieć co robić,ten u którego byłeś to albo głuchy ,albo jakiś praktykant.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nachodzi mnie kupić nowy reduktor, koszt to 160zl nowy taki sam jak jest w moim i tu w okolicy w sklepie,  faktycznie ten gazownik chyba ma zero pojęcia, sypał regułkami

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I on sprawdzał czy gaz nie ucieka ale na ciepłym silniku, a na ciepłym choć by nie wiem jak był zalany to i tak odpali, gorzej na zimnym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reduktor po zgaszeniu auta zawsze ma lpg w środku,i tworzy się tam ciśnienie między reduktorem a listwą wtryskową. Jak listwa puszcza do cylindrów to wymiana reduktora pomoże jak umarłemu kadzidło. Nie wymieniać na pałe niczego tylko zdiagnozować. Jedź do innego gazownika .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadę do kolegi po reduktor sprawy i zgodny, założę i zobaczę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zgaszeniu auta możesz odpiąć od niego wężyk podcisnieniania i sprawdzić czy tamtędy gaz się nie uwalnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, ryczi48 napisał:

Nie ulatnia sie nic

Ziomek, jedź gdzieś, jak wrócisz do domu to ściągnij wężyk z listwy wtryskowej i zostaw na noc, jak będzie nieszczelność to wyjdzie wężykiem, rano przed odpaleniem załóż wężyk i odpal auto, jak dobrze odpali to problem z głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instalacja stag 200 go fast, w papierach reduktor pisze że stefanneli a założony jest zavoli Zeta coś tu jest nie tak bo rozstraja od nowa gaz po kalibracji

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnawiam temat z tego względu że podłączyłem go pod komputer, sonda była nie aktywna, wymieniłem sondę trochę się poprawilo ale od nowa jest problem z uruchomieniem silnika na zimno o to błędy które mi pokazał komputer

 

Screenshot_2020-04-06-22-40-48-972_com.facebook.orca.jpg

Screenshot_2020-04-06-22-40-46-051_com.facebook.orca.jpg

Edytowane przez ryczi48
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sonda lambda błąd skasowany po wymienie, i nie pojawia się spowrotem

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...