Skocz do zawartości
IGNOROWANY

2.0 TDI BRD Q czy to może być blok?


cielakani337

Rekomendowane odpowiedzi

Ale do prosektorium, czemu nie ? :grin:

 

Dobra już bo nas zbanują za OT...:)

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, piotrsob1 napisał:

Ale do prosektorium czemu nie ? :grin:

 

hahahahahaha no tak, nawet tam "wie Pan, może coś z tego jeszcze będzie, o proszę spojrzeć, całkiem sprawna wątroba"

 

5 minut temu, piotrsob1 napisał:

Dobra już bo nas zbanują za OT...:)

Masz rację, więc ja swoje zdanie wyraziłem, klientowi, bym nie powiedział, że ma jeździć, tylko od razu warsztat i całość do sprawdzenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No normalne że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :decayed:

Ty podchodzisz do sprawy z punktu widzenia serwisu, ja z punktu widzenia nie praktykującego serwisanta z bagażem własnych doświadczeń w tym temacie :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, ale hm wolę uniknąć nawet tego 1%, później krzyki, płacze, wyzwiska, bo "na forum powiedzieli". W sumie, z praktyki, najgorsze co może być, jak przyjedzie klient i zaczyna, właśnie takim tekstem... Ty chcesz zrobić pełną diagnostykę, wykluczyć wszystko, a tu "bo na forum powiedzieli/w internecie czytałem". Ciekawy by był temat, podejście klientów do mechaników.

Edytowane przez Talpa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, piotrsob1 napisał:

 

 

No bez jaj, jak płyny ustrojowe się nie mieszają i przy delikatnej jeździe nie trzeba co chwila uzupełniać chłodziwa ( nie wali jego brakiem na FIS-ie) to można jeździć , nic się nie zatrze ...

Żeby się zatarł to musi nie mieć smarowania albo chłodzenia, ewentualnie obu tych rzeczy na raz :P

Dostające się do układu chłodzenia spaliny pogarszają tylko chłodzenie, dla tego nie wskazana jest w takim stanie jazda z dużą mocą motorówki .

Drugi minus to taki że pod wpływem erozji powoli ubywa materiału w miejscu nieszczelności .

Osobiście zrobiłem swoim BPW ponad 15 kkm z takim objawem ( wtedy jeszcze cierpiałem na chroniczny brak czasu ) , po tym przebiegu z usterką głowica zrobiona (z planowaniem ) blok nie ruszany i od 70 kkm po naprawie nic płynu nie ubywa :decayed:

 

Jak z odpiętą chłodniczką spalin dalej płyn wywala przez zawór w korku , to czapka w górę i wszystko do dokładnego sprawdzenia pod kątem występowania nieszczelności pomiędzy cylindrami a płaszczem wodnym.

Dokładnym liniałem i szczelinomierzem idzie sprawdzić czy powierzchnia bloku do której przylega uszczelka głowicy nie jest krzywa  :hi:

Jeżeli w swojej historii motorówka była mocno przegrzana to blok może być krzywy i / lub popękany na cylindrach , miałem taki przypadek w 1,4 tdi AMF, objawy były typowe dla uszczelki a po zdjęciu czapki  zonk , trzeba było słupek wymieniać ....

 

Póki co nic się nie miesza :cheesy: płyn pod czas jazdy o dziwo nigdy nie ubywał tylko po jeździe jak odstawiałem auto do garazu to rano plama na płytkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, cielakani337 napisał:

Póki co nic się nie miesza :cheesy: płyn pod czas jazdy o dziwo nigdy nie ubywał tylko po jeździe jak odstawiałem auto do garazu to rano plama na płytkach

Jak tak to może to po prostu jest jakaś mała nieszczelność lub wadliwy korek zbiorniczka wyrównawczego , w nim znajdują się  zaworki pozwalające na " oddychanie " układu i zabezpieczające go przed zbyt wysokim ciśnieniem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, piotrsob1 napisał:

Jak tak to może to po prostu jest jakaś mała nieszczelność lub wadliwy korek zbiorniczka wyrównawczego , w nim znajdują się  zaworki pozwalające na " oddychanie " układu i zabezpieczające go przed zbyt wysokim ciśnieniem ...

To w takim razie dlaczego test na co2 wyszedl pozytywny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testy na zawartość CO2 to jak zgaduj zgadula , co powie kryształowa kula :grin:

Dużo pewniejszy jest pomiar ciśnienia i jego narastania w układzie chłodzenia w zależności od obciążenia silnika :hi:

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, piotrsob1 napisał:

Testy na zawartość CO2 to jak zgaduj zgadula , co powie kryształowa kula :grin:

Dużo pewniejszy jest pomiar ciśnienia i jego narastania w układzie chłodzenia w zależności od obciążenia silnika :hi:

Kurde jak na nieszczęście jak mam jakiś problem z tym dieslem to jest wróżenie z fusów, chyba trzeba kupić starego benzyniaka i jeździć do usranej śmierci  :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, cielakani337 napisał:

Kurde jak na nieszczęście jak mam jakiś problem z tym dieslem to jest wróżenie z fusów, chyba trzeba kupić starego benzyniaka i jeździć do usranej śmierci  :decayed:

Kupić AFN, kapitalka za 15k zł i kolejna bańka kilometrów pęknie w nim ;), ja tak z moim AJM robię, ale to nie jest jedyna auto w domu, raczej hobby/zabawka. Diesel jest mniej podatny na uszkodzenia, niż benzyniak, mniej rzeczy do zepsucia i obiektywnie rzecz biorąc prostsze diagnozy (w starych klekotach).
Edit: tylko że już ostatni dzwonek, robić zapasy części, nowe powoli wychodzą z rynku.

Edytowane przez Talpa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, cielakani337 napisał:

Póki co nic się nie miesza :cheesy: płyn pod czas jazdy o dziwo nigdy nie ubywał tylko po jeździe jak odstawiałem auto do garazu to rano plama na płytkach

Kolega Piotr ma rację, jeżeli jest taka sytuacja, szukał bym przyczyny w zbiorniczku, przewodach, a nie pchał się w remont silnika, nic nie pisałeś, że go nie ubywa w czasie jazdy, albo, przeoczyłem to.

Edytowane przez Talpa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Talpa napisał:

Kolega Piotr ma rację, jeżeli jest taka sytuacja, szukał bym przyczyny w zbiorniczku, przewodach, a nie pchał się w remont silnika, nic nie pisałeś, że go nie ubywa w czasie jazdy, albo, przeoczyłem to.

Możliwe, że nie pisałem. Juz tyle rzeczy bylo w tym silniku, że już sie gubię w zeznaniach. Tylko problem w tym, że korek i zbiorniczek wymieniałem przed robieniem uszczelki, może jakieś trefne się trafiły :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, cielakani337 napisał:

Możliwe, że nie pisałem. Juz tyle rzeczy bylo w tym silniku, że już sie gubię w zeznaniach. Tylko problem w tym, że korek i zbiorniczek wymieniałem przed robieniem uszczelki, może jakieś trefne się trafiły :kwasny:

Wiesz, na spokojnie, pogoda nie jest najgorsza, byle na głowę nie padało, sprawdzaj, od najprostszych rzeczy, wręcz banalnych,  jak masz jak, zatkaj otwory w zbiorniczku, manometr, zawór, nabij z 200/300 kPa i obserwuj, czy spada ciśnienie, może opaski, przy zbiorniczku są luźne, powoli, systematycznie, wykluczaj cały osprzęt na silniku, węże, króćce, złączki, jak już będziesz pewny, że to nie on, no to kupuj B5 AFN ;) 
Taka ciekawostka, nie wiem czy można dostać, ale w firmie gdzie ja pracuję, płyn chłodniczy ma dodatek że świeci się pod UV, może można taki znacznik kupić do normalnej cieczy chłodzącej
Można, ale nie wiem czy można aukcje tu wklejać, ryzyko, najwyżej będzie opr od admina, to naprawdę pomaga, w znalezieniu wycieków. 

Barwnik-UV-plyn-chlodniczy-wyciek-chlodn
ALLEGRO.PL

Kup teraz na Allegro.pl za 39 zł - Barwnik UV płyn chłodniczy wyciek chłodnicaERRECOM (7060388341). Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Programowi Ochrony Kupujących!

 

Edytowane przez Talpa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Talpa napisał:

Wiesz, na spokojnie, pogoda nie jest najgorsza, byle na głowę nie padało, sprawdzaj, od najprostszych rzeczy, wręcz banalnych,  jak masz jak, zatkaj otwory w zbiorniczku, manometr, zawór, nabij z 200/300 kPa i obserwuj, czy spada ciśnienie, może opaski, przy zbiorniczku są luźne, powoli, systematycznie, wykluczaj cały osprzęt na silniku, węże, króćce, złączki, jak już będziesz pewny, że to nie on, no to kupuj B5 AFN ;) 
Taka ciekawostka, nie wiem czy można dostać, ale w firmie gdzie ja pracuję, płyn chłodniczy ma dodatek że świeci się pod UV, może można taki znacznik kupić do normalnej cieczy chłodzącej
Można, ale nie wiem czy można aukcje tu wklejać, ryzyko, najwyżej będzie opr od admina, to naprawdę pomaga, w znalezieniu wycieków. 

Barwnik-UV-plyn-chlodniczy-wyciek-chlodn
ALLEGRO.PL

Kup teraz na Allegro.pl za 39 zł - Barwnik UV płyn chłodniczy wyciek chłodnicaERRECOM (7060388341). Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Programowi Ochrony Kupujących!

 

Dzięki, link sobie zapisalem, możesz usunąć żeby nie było problemów :police: 

a jeszcze tak z ciekawości, jest sens inny silnik wsadzić czy za duzo by trzeba było zmieniać i pięniedzy wyłożyć

Edytowane przez cielakani337
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, cielakani337 napisał:

Dzięki, link sobie zapisalem, możesz usunąć żeby nie było problemów :police: 

a jeszcze tak z ciekawości, jest sens inny silnik wsadzić czy za duzo by trzeba było zmieniać i pięniedzy wyłożyć

Ja się na tyle nie znam, wiem ze skrzynia z diesla do benzyny, to inne przełożenia i raczej nie będą pasować, koszt, sprawdź ile kosztuje słupek. Wyrażę swoją opinię, wg mnie, jak silnik jest cały, głowica, blok, to wolę remontować, to co mam i mieć pewność że jest ok, niż kupić używany, niewiadomego podchodzenia, ale to moje zdanie i to, że większość napraw, jestem w stanie sam wykonać.

Edytowane przez Talpa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze by nie narobić głupot to tak jak kolega Talpa napisał, metodycznie , krok po kroku, zaczynając od najprostszych eliminować potencjalne przyczyny .

Jako kierownik tego wozidła masz czas i możliwości wnikliwej obserwacji objawów w długim okresie czasu , a to daje Ci przewagę nad wszystkimi mechanikami dla których czas to pieniądz :decayed:

Oni w większości strzelają w ciemno lub co najwyżej poprzestają na szybkiej diagnozie która nie zawsze jest trafna.

Ale praktycznie nic nie ryzykują , bo klient i tak za wszystko zapłaci ...:hi:

Dla tego jeżeli masz trochę pojęcia to bez pośpiechu dojdziesz co jest nie tak, nie ma się co spieszyć od razu ze swapem silnika :D

 

P.S.

Z rozrzewnieniem przypominam sobie niemieckie sprzęty produkowane 30 czy 40 lat temu, były proste i niezawodne, policzone z zapasem + 100% a nie tak jak teraz na styk.

Te auta jak ktoś dbał to do dzisiaj są w dobrej kondycji, tych dzisiejszych jakoś nie widzę za 30 czy 40 lat w eksploatacji :P

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem take objawy, że wywalało mi płyn zaworem w zbiorniczku wyrównawczym. Winowajcą okazały sie rysy na 2  i 3 cylindrze. Kupiłem cały goły silnik po remnocie ze znanego portalu. Silnik 2.0 z przerobioną pompą olejową. Decydowałem się na tego sprzedawcę bo jako jedyny dawał 6 miesięcy gwarancji (bez limitu km) a nie jak inni 1 miesiąc.

 

 

 

 

1.JPG

2.JPG

Edytowane przez robi4020
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, piotrsob1 napisał:

Oni w większości strzelają w ciemno lub co najwyżej poprzestają na szybkiej diagnozie która nie zawsze jest trafna.

Ale praktycznie nic nie ryzykują , bo klient i tak za wszystko zapłaci ...:hi:

Wiesz, że to też wina klientów, mało który jest na tyle wyrozumiały, by dać te nawet 8h, na spokojną diagnostykę. Z życia wzięte, wymienione dwie turbiny, przez innych mechaników, w końcu trafił do nas, facet był w takiej desperacji, że zapłacił za 17h samej diagnostyki (wymiana 2h), tylko dlatego, że znaleźliśmy przyczynę (uszkodzona cewka, sterowania VGT), a do tego wziął na klatę, że spalił się nam kompresor klimy. No i flaszkę postawił :D. Suma summarum, zapłacił za to połowę ceny jednej turbiny, więc to nie jest tak, że my nie chcemy. Tylko klient ma zazwyczaj ogień z d*py, a później 3x płaci. 
Bym zapomniał tamte turbiny były i są sprawne....

Edytowane przez Talpa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie widzę tego by przez rysy na gładzi cylindrów kompresja przedostawała się do płaszcza wodnego bloku, co innego jakby to były pęknięcia :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, robi4020 napisał:

Miałem take objawy, że wywalało mi płyn zaworem w zbiorniczku wyrównawczym. Winowajcą okazały sie rysy na 2  i 3 cylindrze. Kupiłem cały goły silnik po remnocie ze znanego portalu. Silnik 2.0 z przerobioną pompą olejową. Decydowałem się na tego sprzedawcę bo jako jedyny dawał 6 miesięcy gwarancji (bez limitu km) a nie jak inni 1 miesiąc.

Jakoś nie widzę tego by przez rysy na gładzi cylindrów kompresja przedostawała się do płaszcza wodnego bloku, co innego jakby to były pęknięcia :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...