Skocz do zawartości
IGNOROWANY

(Auto mi umiera) Audi A4 B7 - Konkretne szarpanie przy ruszaniu


ArthurSs

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Do mechanika mi daleko tak więc postaram się rozpisać problem tak szczegółowo jak tylko mogę.

Wprowadzenie:

Kilka miesięcy temu zakupiłem A4 B7 z 2005 roku, oznaczenie silnika BLB i prawie 260tyś przebiegu. (Opiszę warunki w jakich kupiłem auto bo ma to znaczenie) Postanowiłem ugadać się ze sprzedawcą na jednym z parkingów obok jego miejsca zamieszkania, dojechałem na miejsce w raz z dwoma osobami które jako tako na motoryzacji się znają i po około 15 minutach na parking przybył sprzedawca. W momencie zakupu auto chodziło jak marzenie, zero jakichkolwiek stukań czy innych pukań, auto oddawało moc niemal natychmiastowo więc po wstępnych oględzinach zdecydowałem się auto z miejsca zakupić. Chwila papierkowej roboty i jestem w samochodzie, do domu miałem 80km i przez całą trasę auto sprawowało się świetnie, nic niepokojącego aż pod same drzwi, auto zaparkowałem i zostawiłem na noc.

Pierwsze obawy:

Następnego dnia gdy przyszło mi przejechać samochodem zauważyłem dwa problemy z czego jeden utrzymuje się po dziś dzień i jest on właśnie powodem przez który piszę ten temat. Mianowicie, gdy wsiadłem do auta rano po całej nocy zauważyłem, że nie pali w ten sam sposób jak palił dzień wcześniej. To znaczy, zdecydowanie dłużej kręci, z przyzwyczajenia do poprzedniego auta przekręciłem kluczyk na około 1/2 sekundy po czym go puściłem, auto jednak zamiast odpalić coś tam pokręciło i tyle, za drugim razem przytrzymałem go około 3 sekundy i auto odpaliło bez problemu. W tamtym momencie pomyślałem " A tam, zimny silnik po całej nocy nie ma co popadać w paranoje. " I jak się później okazało było to trafne założenie, każde kolejne odpalenie na po pierwszym odbywało się natychmiastowo. Jednak po odpaleniu auta odczekałem około 2/3 minutki aby auto się lekko rozgrzało, wbiłem bieg i postanowiłem jechać w trasę, jednak zaraz po lekkim popuszczeniu sprzęgła z pierwszego biegu zauważyłem okropnie silne szarpanie, jakby dławienie. Dochodziło do tego w okolicy półsprzęgła ponieważ puszczenie sprzęgła do końca skutkowało zaduszeniem silnika. Po tym jak silnik zgasł, auto odpaliłem na nowo i wszystkie problemu ustały, auto jeździło bez problemu, zero szarpania.

Ten sam problem od 4 miesięcy:

Problem ten udało mi się raz nagrać telefonem, jednak nikt kto widział to nagranie nie bym w stanie mi powiedzieć co dokładnie jest przyczyną tego. Dla lepszego zrozumienia najpierw opiszę co robiłem na tym nagraniu bo może się to wydawać dziwne. Tak więc, problem z szarpaniem występuje ZAWSZE, ale to ZAWSZE przy odpalaniu silnika po dłuższym czasie, pierwsze odpalenie w ciągu dnia, np. auto odstawiam o 22 a następnego dnia o 9 auto odpalam i problem powraca. Na swój problem znalazłem cztery tymczasowe rozwiązania:

Rozwiązanie nr.1 - Odpalam auto, popuszczam sprzęgło, jeśli czuje że auto zaczyna szarpać to auto gaszę i odpalam jeszcze raz. ( Ten sposób pomagał mi na początku, jakieś 3 miesiące temu. Teraz praktycznie nic nie daje. )

Rozwiązanie nr.2 - Odpalam auto, dość brutalna przygazówka do odciny, tak min. dwa razy po czym wbijam bieg i auto jedzie bez problemu.

Rozwiązanie nr.3 - Odpalam auto, wbijam pierwszy bieg i powoli popuszczam sprzęgło do półsprzęgła, następnie wbijam wsteczny i robię to samo na wstecznym ( Tak, na wstecznym też szarpie ). Powtarzam czynność tyle razy aż czuje, że auto przestało szarpać. ( WŁAŚNIE TEGO ROZWIĄZANIA UŻYWAŁEM NA FILMIE )

Rozwiązanie nr.4 - Odpalam auto i po prostu puszczam sprzęgło z pierwszego biegu pomimo szarpania, w skutek czego auto się zdusi a po ponownym odpaleniu jeździ bez problemu. 

NAGRANIE:

 


Co o tym myślicie? Spotkał się ktoś z podobnym problemem? Będę bardzo wdzięczny za jakąkolwiek pomoc w tym temacie! Z góry dzięki!
 

Edit:///
Wybaczcie za brak widocznego obrotomierza na nagraniu jednak bardziej zależało mi na ukazaniu szarpania względem kierownicy, kluczowe też może być wsłuchanie się w dźwięk jaki auto wydaje podczas tego szarpania. W kwestii obrotomierza, podczas szarpania obroty pozostają bez zmian, ten sam poziom.

Edytowane przez ArthurSs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko dwumasa, ale wygląda to na całe sprzęgło, a sprzedający pewnie wyczaił problem i przed oględzinami zrobił pierwszą przejażdżkę autem żeby nie było problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym przelecial jeszcze układ paliwowy.

Rób dalej przygazowki na zimnym silniku A zaraz będziesz musiał robić pół silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, jony 2 napisał:

Dwumasa

 

11 godzin temu, Langista napisał:

Nie tylko dwumasa, ale wygląda to na całe sprzęgło, a sprzedający pewnie wyczaił problem i przed oględzinami zrobił pierwszą przejażdżkę autem żeby nie było problemu.

Też mi się wydawało, że to coś ze sprzęgłem jednak problem występuje tylko przy pierwszym odpaleniu, dlaczego sprzęgło miałoby się naglę naprawić po zaduszeniu silnika? 

 

5 godzin temu, wesz82 napisał:

Ja bym przelecial jeszcze układ paliwowy.

Rób dalej przygazowki na zimnym silniku A zaraz będziesz musiał robić pół silnika.

Układ paliwowy mam w planach sprawdzić w najbliższym tygodniu, o tym czego się dowiedziałem dam znać tutaj. Co do przygazówek to jest tylko jedno z czterech rozwiązań które znalazłem przypadkowo, musiałem gdzieś szybko wyjechać na godzinę a auto kolejny raz zaczęło podskakiwać i z tego co pamiętam to jakoś w stresie raz go przygazowałem po czym problem zniknął. Na ogół tego nie robie, pomimo tego że wygląda to dość głupio z zewnątrz to metoda przód <-> tył wydaje się być najmniej inwazyjna dla auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zimne sprzęgło=większe luzy ,większy problem.Ciepłe=mniejsze luzy,mniejszy problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...