Wycie buczenie przy skręcaniu na postoju Audi A4 b7 1.8T

[Andrew1977 0]

Witam Wszystkich.. Mam nadzieję że Pomożecie... 

Rok temu kupiłem długo wyszukiwaną Audi A4 b7 1.8T. Rok 2005-06.Sam sobie znalazłem sam pojechałem i kupiłem w Niemczech od 1 wł. Przebieg 129 tyś oczywiście sprawdzony potwierdzony..  Po roku użytkowania przy przebiegu ok 150 tyś zaczęły mnie niepokoić szumy przy skręcaniu kierownicą w prawo i w lewo na postoju, zaznaczam że im cięższy nierówny grunt to szumi głośniej.. W pierwszej kolejności wymieniłem płyn z płukaniem układu i nic.. Wspaniały mechanik stwierdził iż jest to wina pompy wspomagania wymieniłem koszt 600 zł z robocizną i nic.. Ile jeszcze!!!! Jeżeli ktoś miał taki sam przypadek Pomóżcie.. Z góry dziękuję i czekam na jakieś rozwiązanie.. Pozdrawiam Andrzej

[golfagn 18]

Po co zakładasz 30 temat o tym samym? Jak już tyle wymieniłeś to wymień jeszcze zbiorniczek wspomagania, bo pewnie sitko już ma luzy w nim i zapowietrza Ci się układ. 

[Andrew1977 0]

1 minutę temu, golfagn napisał:

Po co zakładasz 30 temat o tym samym? Jak już tyle wymieniłeś to wymień jeszcze zbiorniczek wspomagania, bo pewnie sitko już ma luzy w nim i zapowietrza Ci się układ

 

[Andrew1977 0]

Hmmm sugerujecie wymienić przewód od wspomagania teraz zbiorniczek...   Ale gwarancji niema.. 

[golfagn 18]

Miałem dokładnie ten sam problem co Ty. ASO chciało wymienić magiel i pompę (kilka tyś u nich). Koszt nowego zbiornika w ASO 100 czy jakoś tak, ale z pamięci to mówię. 

 

W zbiorniczku masz sitko, które z tego co wiem ma za zadanie odbąbelkować płyn przed powrotem do układu. U mnie niby wyglądało ok, ale po wymianie zbiornika jak ręką odjął. A kupiłem używkę z B7 za 30zł. 

[golfagn 18]

Na włączonym silniku zobacz jak w zbiorniczku wygląda sytuacja. Powinien być bez kręcenia kierownicą delikatny przepływ widoczny. Żadnej piany itp. 

[Andrew1977 0]

Dzięki ogromniste.. 

Zobaczę jak to wygląda u mnie może sam sobie z tym poradzę.. 

[Bob 87 0]

Problem wycia rozwiązany. Wiadomo co było przyczyną, mam taki sam problem