Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Stłuczka, prośba o poradę i ocenę


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Dnia 31.03.2020 doszło do stłuczki, w której to kierowca samochodem Citroen C3 w kolumnie samochodów nie zdążył zahamować i wjechał mi pod tył samochodu. Części jaki zostały uszkodzone w moim Audi A4 B7 (kod lakieru LY7G) to:

- Tylny zderzak, popękany i porysowany,

- Tylny spojler zderzaka, porysowany,

- Klapa bagażnika, lekko wgnieciona i porysowana,

- Połamany uchwyt od antenty TPMS.

Byłem na stacji diagnostycznej i układ wydechowy jak i tylna belka są nienaruszone. 

PZU wyceniło wstępnie szkodę na 2 170 brutto, ale się nie zgodziłem i czekam na dalsze postępowanie z ich strony. W dobie koronawirusa dowiedziałem się, że likwidatorzy są niechętni do oględzin szkód na fizycznym obiekcie. Rzekomo telefonicznie można jeszcze wyciągnąć kilka dodatkowych stówek, jak się dobrze wynegocjuje.

Mam pytanie - jakie działania z mojej strony byłyby najbardziej rozsądne od strony praktycznej i ekonomicznej? Dać do ASO i robić bezgotówkowo czy też brać pieniążki i robić na własną rękę? Do wymiany, z tego co widać na zdjęciach, jest zderzak wraz ze spojlerem. Problem mam z klapą bagażnika, wgniecenie jest na tyle małe, że nie warto wymieniać całej klapy, ale jest na tyle duże, że nie mogę na to patrzeć. Do tego wgniecenia dochodzą jeszcze drobne porysowania, ale bez tragedii. 

Za wszelkie porady dziękuję

Pozdrawiam, Karol.

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

Edytowane przez Lemaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obowiązkiem ubezpieczyciela jest dokonanie wyceny szkody. Natomiast poszkodowany ma prawo nie zgodzić się na wycenę metodą uproszczoną (bez oględzin rzeczoznawcy). Możesz więc domagać się przyjazdu rzeczoznawcy, z którym najlepiej umówić się w warsztacie, gdzie można zdemontować zderzak do oględzin (pod skorupą znajdziesz inne uszkodzenia). Warto też zdjąć wykładzinę bagażnika, bo jeśli auto miało hak, to podłoga bagażnika także mogła ulec wypaczeniu. Na mój gust to jest szkoda na ponad 5 tys zł.

Edytowane przez hak64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, hak64 napisał:

Obowiązkiem ubezpieczyciela jest dokonanie wyceny szkody. Natomiast poszkodowany ma prawo nie zgodzić się na wycenę metodą uproszczoną (bez oględzin rzeczoznawcy). Możesz więc domagać się przyjazdu rzeczoznawcy, z którym najlepiej umówić się w warsztacie, gdzie można zdemontować zderzak do oględzin (pod skorupą znajdziesz inne uszkodzenia). Warto też zdjąć wykładzinę bagażnika, bo jeśli auto miało hak, to podłoga bagażnika także mogła ulec wypaczeniu. Na mój gust to jest szkoda na ponad 5 tys zł.

Rozumiem, natomiast nie wydaje mi się żebym znalazł coś więcej pod wykładziną bagażnika. Nie mam haka, a belka zderzeniowa jak i układ wydechowy jest nienaruszony. Uderzenie nie było na tyle mocne, żeby aż tak naruszyć szkielet pojazdu. Najbardziej pokrzywdzone części to zderzak i spojler. Łączenie zderzaka z blachą od nadkoli na całej linii ma zachowaną identyczną szerokość. Dziękuję za oszacowanie szkody. Nie myślałem, że taka szkoda może być na aż taką kwotę wyceniona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kosztorys naprawy wygenerowany na podstawie samoobsługowej aplikacji PZU.

 

szkoda_01.png

szkoda_02.PNG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź daj spokój. Stawka 49 zł! To nawet Janusz w stodole policzy więcej. Stawki stosowane przez profesjonalne warsztaty zaczynają się od 100 zł, w ASO nawet 170 zł. Gdzie kupisz nowy, oryginalny zderzak i dokładkę za pieniądze proponowane przez ubezpieczyciela? Nie uwzględniono żadnego z elementów mocujących zderzak. Weź zrzuć ten zderzak, zrób fotki, tego co zobaczysz pod skorupą i wyślij ubezpieczycielowi z żądaniem korekty wyceny.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, hak64 napisał:

Weź daj spokój. Stawka 49 zł! To nawet Janusz w stodole policzy więcej. Stawki stosowane przez profesjonalne warsztaty zaczynają się od 100 zł, w ASO nawet 170 zł. Gdzie kupisz nowy, oryginalny zderzak i dokładkę za pieniądze proponowane przez ubezpieczyciela? Nie uwzględniono żadnego z elementów mocujących zderzak. Weź zrzuć ten zderzak, zrób fotki, tego co zobaczysz pod skorupą i wyślij ubezpieczycielowi z żądaniem korekty wyceny.  

A co w przypadku gdy jego zderzak i dokladka nie są oryginalne , tylko sa już tanimi zamiennikami ? To Ubezpieczalnia ma policzyć koszty na oryginalach ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, RaaZZ napisał:

A co w przypadku gdy jego zderzak i dokladka nie są oryginalne , tylko sa już tanimi zamiennikami ? To Ubezpieczalnia ma policzyć koszty na oryginalach ?

Taaa.  A jak rozumiesz przywrócenie rzeczy do stanu sprzed zdarzenia? Jeśli ożeniłeś się z czarownicą, to składając reklamację, nie licz na to, że przyznają ci księżniczkę... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz dają 2 974zł. Wydaje mi się, że kupno i samodzielna wymiana zderzaka i spojlera będzie dla mnie najlepszym wyjściem. Dosyć dużo kaski mogę w ten sposób zaoszczędzić. Na klapę zderzaka będę musiał niestety jakoś patrzeć. Może też jakiś "magik" się znajdzie, co takie rzeczy robi... Jest to 14 letni samochód i wydaje mi się, że nie ma co świrować za dużo.

Szkoda_01.png

Szkoda_02.PNG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Lemaa napisał:

Wydaje mi się,

Może Ci się wydawać, ale ja napisałem ile jest warta ta szkoda. Gdyby uwzględnić uszkodzenia pod skorupą zderzaka (a te są na pewno) było by jeszcze więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...