Skocz do zawartości
IGNOROWANY

AJM Siwo -niebieski dym po dłuższym postoju


Patryk95

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Od dłuższego czasu walczę w moim AJM-ie z dymieniem po dłuższym postoju np:po nocy .Dymi na siwo niebiesko ale dym z tłumika wylatuje dopiero po chwili i momentalnie ustaje .W trakcie jazdy auto nie dymi ,ma moc,pracuje równo.Auto zapala od przysłowiowego strzała ale czuć ,że przez chwilę tak jakby któryś cylinder złapał później i wtedy z tyłu auta wylatuje chmura śmierdzącego dymu.Najlepsze jest to ,że nie dzieje się to zawsze ,np dzisiaj odpaliłem auto po nocy i było wszystko ok ,nie zakopcił ,odrazu pracował równo a jak mu odwali to kilka dni pod rząd kopci po postoju jak szalony.Temperatura na zewnątrz nie ma znaczenia ,może być 20* i też zakopci.Z początku tzn zaczęło się to dziać zimą i myślałem ,że to świece ,faktycznie dwie były spalone .Po wymianie to samo,poźniej doszedł czujnik temperatury ,oringi na pompkach ,sprawdzone turbo (delikatny luz ale jak na prawie 400tys to i tak super).Korekcje w vcds na 3 pompkach ok na 1 cylindrze skacze od 0,6-do 0,8.Może kto s coś doradzi ,może miał taki przypadek...Nie chce  ładować zbędnej kasy w szukanie przyczyny tymbardziej ,że w planach była nowsza generacja a4 .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Patryk95 napisał:

Nie chce  ładować zbędnej kasy w szukanie przyczyny tymbardziej ,że w planach była nowsza generacja a4 .

nie ładuj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dobrze by było zlikwidować to dymienie (o ile to nie będą kosmiczne koszty jak na to auto) bo jak odpalę moja B5 po pracy to aż głupio taka chmura wyleci z tłumika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Po dłuższej przerwie ,a więc pompki wymienione wraz z kompletem uszczelnień,gniazda widać , że trochę wyrobione ale widywało się gorsze i auto chodziło.Tak czy inaczej po tym zabiegu dymienie nie ustało po dłuższym postoju .Dzisiaj odpaliłem auto na utwardzonej powierzchni,po odpaleniu przygazowałem kilka razy i na posaddzce ukazał się nagar z kroplami jakby oleju ale równie to może być roba z nagarem z wydechu który się rozpuścił.W załączniku dodam zdjęcie.Jedyne co mi przychodzi na myśl to ściągnąć kolektor wydechowy i zobaczyć czy kanały w głowicy są mokre od oleju (wtedy wina raczej leży po stronie samego silnika ), jeśli tam będzie sucho no to zostaje turbo .Może ktoś jeszcze ma jakieś pomysły co warto sprawdzić?

IMG_20200624_120122.jpg

IMG_20200624_120115.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkopię temat.

Jak ściągniesz kolektor wydechowy i bedzie sucho to obstawiam na rzygającą olejem turbinę. Jesli glowica mokra to pomiar ciśnienia na cylindrach żeby wykluczyć problemy tłok-pierscienie, pierścienie-cylinder. Jesli kompresja w porządku to uszczelniacze na zaworach.

Na jakim oleju jeździsz i ile dolewasz od wymiany do wymiany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączę, problem podobny.  Zauważyłem, że po postoju puszcza niebieska chmurę przy ruszaniu z 1 na 2 na zimnym silniku. Jak się nagrzeje już nie widać. Po odpaleniu na zimnym nie kopci od razu, tylko dopiero jak lekko się nagrzeje, albo doda gazu. Na ciepłym nie widać żeby kopcił, czy to na postoju, czy podczas jazdy. Nie wiem czy składać na naprawę, czy kredyt od razu :)??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogą to być zużyte uszczelniacze zaworowe. Trzeba do mechanika i zdiagnozować muszą konkretnie.

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli się okaże że uszczelniacze zaworowe to do zrobienia cała głowica bo wymiana samych uszczelniaczy gdzie zapewne prowadnice zaworowe już mają luz to pieniądze i robota na marne - za długo nowe uszczelnienia nie wytrzymają.

Lisek, co mi przychodzi do głowy... to że mamy jeszcze gdzieniegdzie przymrozki albo temperatury bliskie zeru i z rańca "kopci" bo w wydechu jest woda a po odpaleniu ta woda paruje?

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...