Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Klima nie działa - brak błędów, ponownie reklamowana do warsztatu.


jozin6

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Jak w temacie - klima w moim a4 B7 znów nie działa.

Rok temu padł kompresor - został wymieniony na nowy.  W tym roku oczywiście zaczęły się ciepłe dni i klima już nie działa. Oddałem na reklamacje, coś zrobili i zaczęło działać na kilka dni. Pojechałem znów - wymienili sprzegielko (tak twierdzą, mówili że podciągną to pod reklamacje chociaż usterka nie była związana z wymienianym kompresorem... Uslyszalem ze może jakiś brud czy coś był w układzie, ale ciekawe to że tylko u nich klimę robiłem). Ogólnie jak wyjeżdżałem to klima działała, ale coś słabo (i to był poniedziałek). Dzisiaj klima już nie działa... Byłem podłączyć pod komputer - zero błędów na klimie. Odczynniki jest, ciśnienie także wydaje się okej.

 

Proszę o porady, chce być bogatszy w wiedzę jak jutro o 9 znajdę się pod ich warsztatem. Mogę na szybko coś jeszcze sprawdzić przy aucie.

 

Przy okazji - wymienili mi też tarcze i klocki. Prawy tylni hamulec piszczy podczas ruszania (to ważne, podczas hamowania jest okej) przez kilka sekund. Reklamowałam razem z klima, wyczyścili układ. Niestety nadal jest to samo.

 

Nie wiem czy to wazne, ale:

Audi A4 B7, 2005, 2.0 TDI Avant, 140 hp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jozin6 napisał:

wymienili sprzegielko

Jeżeli masz kompresor Denso to z tego co mi wiadomo nie ma w nim już sprzęgiełka....

 

Godzinę temu, jozin6 napisał:

Prawy tylni hamulec piszczy podczas ruszania

Pytanie czy właściwie to wszystko wyczyścili i nasmarowali przed montażem. Trzeba by sobie luknąć co jest nie tak, bo z warsztatami różnie bywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przy ruszaniu piszczy to może klocek nie odbijać do końca, trzeba by obejrzeć w jakim stanie są prowadnice jarzma ale tu lepiej jak wypowie się @Dev

Edytowane przez Langista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z klimą zrób tak, niech odciągną czynnik i wykręcą dyszę rozprężną. Jak będzie brudna (nie koniecznie opiłki, ale szara maź lub szary nalot) to kompresor do wymiany, skoro robili to bym dusił ich o powtórną robotę w ramach reklamacji.

Kompresor wymienia się zawsze że skraplaczem, dyszą i osuszaczem. Oczywiście mówimy o wymianie po zatarciu. Do tego płukanie pozostałych elementów specjalną chemią.

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem - będą wysyłali kompresor do producenta. Czeka mnie tydzień bez auta... (Przy okazji mają poprawić hamulce).

 

Kompresor mam zamontowany mehle, ale w aplikacji AutoDoc jest napisane jak wół że trzeba wymienić jeszcze "suszarkę i układ przedmuchamny" (pewnie automatyczne tłumaczenie) inaczej jest utrata gwarancji. Oczywiście rok temu wymienili sam kompresor, nie mówili nic o konieczności wymiany czegokolwiek jeszcze. Nie wiem co o tym myśleć... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli warsztat dał ciała jeśli nic więcej nie było zrobione przy wymianie kompresora. Z każdym nowym kompresorem dostaje się instrukcję montażu i tam dokładnie są opisane rzeczy które trzeba zrobić czyli skraplacz, płukanie, osuszacz i odpowiednią ilość oleju w kompresorze bo niestety nie jest tak że nowy ma tyle oleju ile musi być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, MaTeo85 napisał:

Z każdym nowym kompresorem dostaje się instrukcję montażu i tam dokładnie są opisane rzeczy które trzeba zrobić czyli skraplacz, płukanie, osuszacz i odpowiednią ilość oleju w kompresorze bo niestety nie jest tak że nowy ma tyle oleju ile musi być.

Zawsze? Czy tylko jezeli poprzedni się zatarł? Niestety nie jestem pewien, czy poprzedni się spalił/zatarł/czy coś innego, chyba mi tego nie powiedziano.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli się zatarł, ale to jest najczęstszą przyczyna wymiany kompresora, bo uszkodzony zawór można wymienić, sprzęgło zrywalne również, chyba że była nieszczelność na kompresorze to wtedy można wymienić zamiast bawić się w regenerację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przypominam sobie aby to mogło być cokolwiek z powyższych ;) Dziękuję ślicznie za wszelkie informacje, jedyne co to teraz pozostaje mi się nie poddać. Będę dzisiaj dzwonił i mówił że reklamacja do producenta raczej nie jest zasadn, bo będę miał tydzień bez auta a i tak pewnie odrzucą.

Ciekawostka - jak bylem znowu reklamować klimę to chłop się za głowę złapał, powiedział że coś (o ile dobrze zrozumiałem, bo pod nosem gadał)  wzmocnili ( chyba sprzegielko), no ale widać dalej nie wytrzymuje. To ciekawe, bo niby zamawiali jakaś część.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jozin6 napisał:

Ciekawostka - jak bylem znowu reklamować klimę to chłop się za głowę złapał, powiedział że coś (o ile dobrze zrozumiałem, bo pod nosem gadał)  wzmocnili ( chyba sprzegielko), no ale widać dalej nie wytrzymuje. To ciekawe, bo niby zamawiali jakaś część.

Jak sprzegiełko się zrywa to z powodu zbyt dużego oporu na kompresorze. Zapewne syf zatarł nowy kompresor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, pila24 napisał:

Jak sprzegiełko się zrywa to z powodu zbyt dużego oporu na kompresorze. Zapewne syf zatarł nowy kompresor.

Cenna informacja, dziękuję

 

Dzwoniłem dzisiaj jeszcze do mechanika aby powiedzieć że bez auta zastępczego się nie obejdzie (aktualnie nie mają żadnego i ciężko im coś wygospodarować podobno) i dodaje mu że wysyłka do producenta to strata czasu, bo nie zrobili tego kompleksowo na początku i oni nie uznają gwarancji na kompresor. Więc stracimy na to 5 dni... Powiedział że gdyby robili kompleksowo to cena nie byłaby 1,5k a 3k... Co nie zmienia faktu że mi tego nie zaproponowano ;) tak czy inaczej chcą wysłać na reklamacje i spróbować, bo sami nie wiedzą co dalej. Mechanik rzucił retoryczne pytanie 'a co, my mamy teraz cały układ wymieniać w ramach gwarancji?'. 

 

Chyba opiszę sprawę jeszcze na forum prawniczym...

 

Mimo wszystko dziękuję wszystkim za informacje i zainteresowanie. Będę dawał znać jeśli chcecie co dalej w sprawie będzie się  działo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, majkel_majki napisał:

Z ciekawości, gdzie u nas takie partacze? Jeżeli nie chcesz pisać na ogólnym może być priv.

Napiszę priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, jozin6 napisał:

Napiszę priv.

Ja też bym poprosił info kogo omijać szerokim łukiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...