Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Emulator sondy lambda do 1.8t AVJ 150 KM - problem z dopasowaniem


koby

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, zakładam emulator sondy lambda przed katalizatorem. Jest to silnik 1.8t AVJ 150 KM. Kupiony na allegro nie pasował - takie info mam od mechanika. Nie umiał mi niestety pomóc w znalezieniu odpowiedniego. Możecie podsunąć jakąś propozycję, żebym miał większą pewność, że będzie pasować. Chodzi o pierwszą sondę - na drugiej mam już emulator, ale nadal sonda pokazuje błąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto Ci podsunął pomysł na emulator pierwszej sondy? To strzał w kolano.

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emulator sondy regulacyjnej :shock3:

Jak ma ci silnik dobrze pracować jak oszukujesz sondę która reguluje skład mieszanki ?  Zmień tego mechanika bo po takich pomysłach trudno mu zaufać. 

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

emu są tylko do drugiej sondy, recepta na błąd sądy

1 Zmienić mechanika

2 Zmienić mechanika

3 Usunąć usterkę u normalnego mechanika

4 Tamtego omijać z daleka.

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Wam za rekomendacje. Korzystam z tego mechanika drugi rok i nie miałem żadnych uwag, być może jednak nie każdy mechanik jest dobry w elektromechanice.

Nakreślę szerzej problem. Wymieniłem 2 lata temu katalizator, założyłem zamiennik firmy JMJ. Wydawał się to sensowny wybór. Sonda przestała zgłaszać błąd niskiej wydajności katalizatora na kilka miesięcy. Potem mimo nowego katalizatora problem wrócił. Nie chciałem wierzyć, że wydany 1000 zł poszedł w kanał. Podczas badania diagnostycznego przez ostatnie 2 lata nie stwierdzono nieprawidłowości w składzie spalin, więc teoretycznie katalizator spełnia swoją funkcję. Dlatego nie mogę dojść do powodu błędu zgłaszanego przez sondę za katalizatorem. Podczas wkręcania emulatora mechanik powiedział, że sonda jest nieco wygięta. Nie umiał jednak powiedzieć czy to ma wpływ na jej pracę. Nowa sonda to znowu spory wydatek, a nie chcę strzelać w ciemno. Błąd jaki zgłasza: 16804 - sprawność katalizatora rząd 1 i P0420 - sprawność katalizatora rząd 1

Znalazłem w necie instruktaż do diagnostyki sond lambda na komputerze. Żaden mechanik do tej pory nie chciał podjąć się testu sond uznając to za bardzo czasochłonne i trudne do weryfikacji.

Dodatkowo w ostatnim czasie pije więcej oleju, dolewam 1 litr na 3000-4000 tys. Nie ma wycieków. Może przepalany olej zmusza sondę do błędu? Ale w składzie spalin by to nie wyszło?

Macie jakiś pomysł jak mogę dojść do sedna problemu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest wygięta to na 99% jest uszkodzna, najtańsze i najlepsze wyjście: usuń drugą sondę programowo, a litr na 3kkm to 3 litry od wymiany do wymiany więc silnik/turbina raczej do remontu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz lpg? Emulacja pierwszej somdy nic nie da i tak jak koledzy pisali tego się nie robi. Skoro sklad spalin jest ok a mimo to wali bledem sprawności katalizatora to może lepiej pomyśleć i wyłączeniu programowo w ecu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam gazu. Myślałem o wymianie sondy, liczyłem się z kosztem 400-500 zł, takie widziałem Boscha. Co do spalania oleju - również myślałem o turbinie, ale to już koszty > 1000 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...