Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[1.9 TDI PD] Opłacalność wymiany silnika AVF


ptraj

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Talpa napisał:

serio 6700 za wymianę silnika?? to my dostajemy mniej więcej tyle za remont skrzyni biegów w ASO JD...  Mam na myśli samą robociznę, a to trzeba porozpinać wiązki elektryczne, przewody hydrauliczne, rozjechać się ciągnikiem, w syfie kile i mogile

Dla jasności - 6700 to cena całkowita wraz z silnikiem "z dobrego źródła" i z gwarancją "rozruchową" 14 dni.

 

Godzinę temu, Talpa napisał:

Szkoda że sam nie możesz naprawić, za***ista zabawa i masa strachu, ale jeszcze więcej satysfakcji, jak zagada za pierwszym razem, a tak naprawdę, to żadna filozofia i popsuć coś ciężko, to jak klocki LEGO 

Coś tam umiem i w pełni podzielam opinię, że zabawa pierwsza klasa, a i strachu nie mało - tym większa satysfakcja z dobrych efektów. Na grubsze sprawy nie mam niestety zupełnie warunków :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, ptraj napisał:

Dla jasności - 6700 to cena całkowita wraz z silnikiem "z dobrego źródła" i z gwarancją "rozruchową" 14 dni.

 

hm, to chyba że silnik z 3k kosztuje, nie znam stawek w Poznaniu, ale planuję przeprowadzkę, a cena roboczogodziny mocno mnie zachęca ;) Pytanie, wiesz ile roboczogodzin? Pytam z ordynarnej ciekawości :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik 2,2 tys. zł. RH 120zł. Do tego koszt płynów ustrojowych i wymiany rozrządu. Na pewno można trochę taniej. Tylko ile i czy aż tyle by zaakceptować większe ryzyko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.08.2020 o 13:53, ptraj napisał:

O częste wymiany oleju starałem się dbać. Ostatnia była niecałe 10 tys. km temu. Sam silnik 6 lat temu miał grubszą awarię (doprowadziła ponoć do niej przeciekająca chłodnica spalin; wtedy również prosiłem o pomoc na forum) - w efekcie wygięło wał korbowy i remont był dość poważny. Podejrzewam, że jakość tej właśnie naprawy spowodowała obecną awarię.

Po wszelkiej maści kolizjach w silniku ( a jakoś sobie  nie potrafię wyobrazić by w jakiś inny sposób coś się w silniku pogięło ) i ich naprawie można zapomnieć o długiej i bezawaryjnej jego eksploatacji ...:whistling:

Podczas takich grubych awarii w silniku występują tak duże obciążenia że prędzej niż później po naprawie motorówka i tak się rozleci :naughty:

Dla tego szkoda ładować kasy w taką naprawę , kupno nieruszanego , używanego motoru na pewno jest lepszym wyjściem, szczególnie gdy się kupuje motor z jeżdżącego auta i jest się w stanie go zdiagnozować przed zakupem :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.08.2020 o 19:59, ptraj napisał:

Dla jasności - 6700 to cena całkowita wraz z silnikiem "z dobrego źródła" i z gwarancją "rozruchową" 14 dni.

Słupek AVF--a  to ok. 1 kPLN,  z 500 duperszwance typu uszczeleczki i śrubeczki, następne 500 nowy rozrząd .

To daje łącznie 2 koła , 4700 to trochę dużo jak za jego wymianę.... :decayed:

W mojej okolicy za wymianę ( w polecanym zakładzie ) raczej nie wzięli by więcej niż 2- 2,5 tysiąca, a pan Witek po cichu to przekładkę by zrobił za tysiaka ... :whistling:

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche wiecej wychodzi 

1. Słupek z głowicą kupisz za 700-1500zł nieznanego stanu

2. Uszczelka pod głowicą z obróbką podstawową głowicy, wymianą popychacz itd to juz +1K

3. Usługa demontazu silnika to 400-500zł

4. Zakup rozrzadu, pasków, snubek, uszczelniaczy, napinaczy - 500-1000zł

4. Uzbrojenie silnika, w tym wymiana rozrzadu kolejne 500+ - nikt za 200zł rozrzadu nie zmieni, a co z resztą...

5. Usługa montazu silnika w budzie kolejne 500zł

6. Oleje - 300zł

Wiec te 4700 nie jest wcale jakąś astronomiczna sumą dzisiaj, jesli oddaje sie auto do warsztatu na wymiane silnika, ale nie była to okazja. Ja wymieniałem u siebie 4 razy silnik i nie było taniej jak 3,5tys, a przy swapie na awx wraz z wymianą skrzyni i dyfra rachunek oscylował przy 5tys

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.09.2020 o 00:15, Kowi87 napisał:

2. Uszczelka pod głowicą z obróbką podstawową głowicy, wymianą popychacz itd to juz +1K

3. Usługa demontazu silnika to 400-500złT

4. Uzbrojenie silnika, w tym wymiana rozrzadu kolejne 500+ - nikt za 200zł rozrzadu nie zmieni, a co z resztą...

2. A po co zwalać czapkę ?

Chyba że dostałeś za darmo słupek do remontu , albo masz za dużo pieniędzy :decayed:

Kupując słupek na wymianę po zamontowaniu po prostu ma działać... :D

3. Płacisz za słupek , co kupującego obchodzi wyjecie go z auta ?

4.To się mieści w tych ok. dwóch kołach za usługę przełożenia  ...:)

P.S.

Osobiście nawet rozrządu bym w używanym słupku nie wymieniał, do puki go nie przetestuje co jest warty.

Zresztą niektórzy sprzedawcy znaczą części i jak np.urwie się szpilka napinacza w nowym rozrządzie to możesz zapomnieć o jakichkolwiek reklamacjach :naughty:

 

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli zrobił byś kota w worku z uzywanym rozrządem, stąd zdziwiony że usługa wymiany tyle wychodzi. Jak chcesz zrobić to dobrze to UPG na start w takim szmelcu z półki bo odbija sie czkawką w krótkim czasie. Wyjęcie Twojego uszkodzonego silnika za darmo sie nie zrobi, kazdy szanujący sie zakład za to bierze kase, w moim przypadku było to 400zł kilkukrotnie(wymieniałem 5 razy silnik w jednym B5). Nikt za darmo rozrządu i osprzetu na słupek nie bedzie zakładał, wiec policzą usługę. Montaż uzbrojonego silnika na łańcuchu do auta tez swoje kosztuje, nikt go za darmo tam nie wkręci. 

Oczywiscie nie biorę pod uwagę naprawy u kolegi po godzinach, tylko normalnie mechanika z fakturą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Kowi87 napisał:

Czyli zrobił byś kota w worku z uzywanym rozrządem

No, wymiana rozrządu dopiero jak będzie pewne że warto.. :decayed:

Jak by się uparł to można policzyć skrupulatnie ile za odkręcenie i dokręcenie każdej śrubki, ja tam wole zapłacić za kompleksową usługę wymiany silnika + niezbędne graty do tego potrzebne :D

Jakby auto miało mało latek i było warte kilkadziesiąt lub kilkaset koła to pewnie inaczej bym do tego podchodził , ale w temacie chodzi o piętnastoletniego strucla który ma raczej tylko wozić dupsko , a nie błyszczeć na zlotach zabytkowych aut ...:)

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kompleksowa usługa to zazwyczaj składowa czynności które trzeba wykonać, także niektórzy mówią z góry 3tys, a niektórzy rozpisują co robili i sumują. Nie ma znaczenia czy auto ma rok czy 25 lat. :wink:

Podstawowy remont 1,9 przewaznie zamyka sie w 3-3,5tys, w tym wypadku zakup słupka +1tys. Robota łatwiejsza bo silnik składasz poza autem i wjeżdzasz całością pod elektryke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...