Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Auto zastępcze-szkoda z OC sprawcy


Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie mam uszkodzony tylny zderzak, dostałem kosztorys-wymiana poszycia tylnego zderzaka z lakierowaniem i technologiczny czas naprawy to jeden dzień. Na ile mogę wypożyczyć auto zastępcze, chcę to zorganizować sam poprzez podpisanie umowy najmu ze znajomym? Wiadomo,żę żaden warsztat nie ogarnie tego w jeden dzień to utopia, choćby czas na zamówienie i dostarczenie nowego zderzaka. Podpowiedzcie jak to ugryźć, oczywiście ubezpieczalnia to PZU i robia nas w wała ile się da. Na jaki czas przy takiej naprawie należy się auto zastepcze?

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda że nie zapytałeś wcześniej. Ato zastępcze przysługuje od dnia zdarzenia do otrzymania wyceny szkody, plus technologiczny okres naprawy. Jeśli PZU wskazał, iż jest to jeden dzień, to niewiele możesz z tym zrobić. Dłuższy okres korzystania z auta zastępczego mogą kwestionować, argumentując, że poszycie zderzaka mogłeś (warsztat) zamówić wcześniej, umówić termin naprawy, ograniczając jej czas do jednego dnia, bo cała robota polegała by na zdemontowaniu uszkodzonego zderzaka i założeniu nowego już polakierowanego. Podejrzewam, że nie zdejmowałeś zderzaka do oględzin, a skoro poszycie zakwalifikowano do wymiany, to jest wysoce prawdopodobne, że pod nim znajdziesz kolejne uszkodzenia (zaczepy, ślizgi, wzmocnienia). 

3 godziny temu, indyczes napisał:

Podpowiedzcie jak to ugryźć, oczywiście ubezpieczalnia to PZU i robia nas w wała ile się da.

Już zdążyłem przywyknąć, że poszkodowani najpierw działają, a potem pytają. Póki co nie potrafię udzielić rzeczowej rady, bo nie wstawiłeś fotek uszkodzeń, a właśnie zakres i charakter uszkodzeń warunkują, czy auto po stłuczce nadaje się, czy też nie nadaje do dalszego użytkowania. 

Miłego dnia.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto jak najbardziej nadaje się do użytkowania, zderzak jest pęknięty i lekko pofalowany, ale nie wyskoczył z bocznych zaczepów, z tyłu też się trzyma, nie opadł, nie ma luzu. Na dobrą sprawę to nie muszę tego robić, ale chcę bo kłuje w oczy. Tak czy siak żaden warsztat nie ogarnie tego w jeden dzień, pytałem się mojego lakiernika to ich wyśmiał.

20200824_062629.jpg

20200824_062632.jpg

20200824_062639.jpg

20200824_062654.jpg

Edytowane przez indyczes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te uszkodzenia wskazują, że pod poszyciem znajdziesz kolejne. Po zdjęciu zderzaka zrób więc fotki ujawnionych nowych uszkodzeń i wyślij ubezpieczycielowi z żądaniem korekty wyceny szkody. Podejrzewam, że wycenili poniżej 2 tys zł,  a według mnie powinno być około 4 tys (tu uwzględniam korektę bo trzecie zdjęcie wskazuje, że zderzak był już naprawiany).  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...