MarcinCzech 0 Opublikowano 30 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2020 Witam wczoraj autem zawadziłem od spodu jakis kamień przez przypadek i jakby glosniej pracuje auto i delikatnke cos kapie ale nie spod silnika a jakby z rur wydechowych :/ dokladnie to prawa dodam że siurkiem nie leje ale podkapuje delikatnie czy mam sie obawiac? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robero321 54 Opublikowano 30 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2020 Tak pomiędzy wydechami masz miskę od skrzyni jak wycenie olej to nie pojedziesz nigdzie.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcinCzech 0 Opublikowano 1 Września 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Września 2020 Dziś sprawdzalem pod kanałem i jest to zwykła woda.. ale ogolnie auto glosniej chodzi a nie widziałem zeby wydech byl zepsuty lub poluzowany.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muniek32 4 Opublikowano 15 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2020 Nie zerwałeś łączenia wydechu gdzieś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muskel1 1332 Opublikowano 15 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2020 (edytowane) Woda w układzie wydechowym jest normalnym zjawiskiem. Jest to skraplające sie powietrze. Gdy ciepłe powietrze natrafia na zimną powerzchnie (blok silnika) skrapla sie. Woda ta jest transortowana wraz ze spalinami do wydechu. Dlatego widać jak po rozruchu auta "dymią" i po dodaniu gazu "plują" z wydechu gdy sa zimne. W normalnych warunkach gdy nie jeździsz krótkich odcinków, nagromadzona woda w układzie wydechowym kompletnie odparowuje. Gdy pokonujesz krótkie odcinki woda zalega w układzie wydechowym, który z kolei od wewnątrz rdzewieje. Woda szuka sobie ujścia i kapie przez powstałe ogniska korozji lub nie szczelne łączenia. Edytowane 15 Września 2020 przez Muskel1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się