Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ile oleju pije wam 1.6 alz (jeśli pije)?


Filip2001

Rekomendowane odpowiedzi

49 minut temu, maciej_m napisał:

Wyszstko ładnie pięknie. Tylko powiedz co będzie się działo jak Ci to cudo, w sensie druciak, zamarznie?

Temat Oilcatchcan był już przerabiany wielokrotnie na forum przy różnych motorach i to niewiele daje a na pewno nie w przypadku ALZ. Tam jest olej i być musi bo to opary ze skrzyni korbowej silnika. Jeżeli silnik żre olej to wymaga naprawy góry lub dołu albo jednego i drugiego. Jak wciąga sobie 100 ml na setkę to należy jeździć i obserwować.

Nie chcesz chyba powiedzieć że inżynierowie Audi nie znali się na rzeczy. Ten silnik wg. mnie pochodzi w prostej linii od silników Audi 80 B1 czyli od początku Audi pod skrzydłami VW. Nie jest oczywiście identyczny, był rozwijany i modernizowany ale zmiany nie były epokowe.

1 Jak zamarznie, wyrzuci olej.

2. Nie myślałem o inżynierach audi, ale skoro poruszasz ten temat, to myślę, że bardzo dobrze znają się na rzeczy. Wszystkie ich modernizację szły w bardzo dobrym kierunku – nie były epokowe, roboczogodziny rosły.

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując do tematu to z 0,2 litra na 1tyś. km zrobił mi się litr. Właśnie jestem po regeneracji głowicy ( szlif gniazd zaworowych z powodu małych wżerów, wymienione uszczelniacze) oraz po wymianie trzyczęściowych pierścieni na dwuczęściowe Mahle 03077N0. Właśnie moja teoria na temat odmy upadła. Moim zdaniem za przyczynę poboru odpowiadają wyłącznie pierścienie. W tej chwili po przejechaniu tysiaka nie zauważam na bagnecie czegoś niepokojącego.

IMG-20230421-WA0010.jpg

IMG-20230421-WA0014.jpg

IMG-20230421-WA0002.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma jednoznacznej diagnozy na pobór oleju. Może być uszkodzona odma i ona będzie walić olej w dolot, mogą być gniazda zaworowe zużyte i/lub same zawory, też będzie palić olej, może też być zużyta gładź cylindrów wraz z pierścieniami.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...