Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kupiłem kradzione auto od autoryzowanego dealera?!


prostacz

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Dev napisał:

tutaj chodzi o wady techniczne a nie prawne

Dokładnie , wady prawne - dwa lata .

Weź prawnika !!!   odstąpić od umowy i zwrot kasy . Niech oni się teraz bujają . 

Edytowane przez mariusz36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rękojmia obowiązuje przez dwa lata od daty zakupu, chyba że została skrócona na piśmie do roku z uwagi na sprzedaż przedmiotu używanego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Dev napisał:

tutaj chodzi o wady techniczne a nie prawne

W tym przypadku jest to wada prawna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, prostacz napisał:

No dobrze a wad prawnych rękojmia nie obejmuje? Przecież w umowie jest napisane,że samochód jest pozbawiony wad prawnych więc...

Ale jak się okazało nie był pozbawiony . Sprzedawca jak się okazało tego nie sprawdził , może działał w złej wierze i chciał Cię oszukać - tego nie wiesz . 

Weź prawnika , sam sobie nie dasz rady . 

 

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weźmiesz prawnika i droga sądowa to kasę ze zwrotu zobaczysz za spory "kawałek" czasu obstawiam, byłbym zdania jak ktoś wcześniej sugerował na chwilę obecną skontaktować się z dealerem i wyjaśnienie twojej sytuacji, że zostałeś bez samochodu i zapytać o samochód zastępczy, a dopiero kolejny krok to prawnik i walka o swoje.

Edytowane przez tass
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, dayd_4 napisał:

W tym przypadku jest to wada prawna.

o tym własnie mowa, wyjąłes słowa z kontekstu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, tass napisał:

Weźmiesz prawnika i droga sądowa to kasę ze zwrotu zobaczysz za spory "kawałek" czasu obstawiam, byłbym zdania jak ktoś wcześniej sugerował na chwilę obecną skontaktować się z dealerem i wyjaśnienie twojej sytuacji, że zostałeś bez samochodu i zapytać o samochód zastępczy, a dopiero kolejny krok to prawnik i walka o swoje.

 Prawnik to nie od razu sprawa sądowa . Prawnik doradzi , podpowie co trzeba zrobić , napisze odpowiednie pismo do dealera  itp . Myślę że najgorszą sprawą było by dogadywanie się z dealerem , teraz to raczej będzie przeciwnikiem . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie mogło być tak ze ktoś wziął ten samochód "na raty "w DE przestał go spłacać i nie zwrócił a teraz bank czy lisingodawca zgłosił "kradzeież ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ciekawy i niestety przykry problem. Wielu z Was pyta, jak to możliwe, że legalnie zakupione i zarejestrowane w PL auto, może okazać się kradzione za granicą. Może! Wystarczy, że auto jest współwłasnością i jeden ze współwłaścicieli sprzeda auto, a drugi domaga się kasy ze swojego udziału (dotyczy to także małżeństw, gdyż żona jest ustawowym współwłaścicielem, choć nawet nie musi być wpisana w brief. Bywają też przekręty leasingowe, czy bankowe. Najbardziej pospolite są jednak wyłudzenia odszkodowania z ubezpieczalni. Właściciel pojazdu sprzedaje auto (bez umowy), jedzie sobie na wczasy, po dwóch tygodniach wraca i zgłasza kradzież. W tym czasie nabywca zdąży już auto zalegalizować, a bywa, że i odsprzedać dalej już zarejestrowane...  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, prostacz napisał:

Witam forumowiczów.Zwracam się o pomoc,być może jest tu ktoś kto mógłby mi podpowiedzieć co najlepiej w mojej sytuacji zrobić
Opiszę po krótce jak wygląda sprawa.
Ok.2miesiące temu kupiłem wymarzoną A6.Zakupu dokonałem u autoryzowanego dealera jako auto używane z programu das welt auto.Dziś do drzwi zapukała Policja z wiadomością,że zabierają auto bo widnieje one od 2019r.w Niemczech jako "utracone".Dodam,że auto było już zarejestrowane w Pl przez poprzedniego właściciela(od 2018r.) jak i następnie przezemnie.
Przed kupnem wykupiłem raport DNA i wszystko ok.Auto posiada komplet dokumentów i kluczyków jak również było sprawdzane przed zakupem przez dealera.
O co tu chodzi??
Pozdrawiam i liczę na pomoc

Daj VIN, sprawdzimy go troche inaczej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Robero321 napisał:

A nie mogło być tak ze ktoś wziął ten samochód "na raty "w DE przestał go spłacać i nie zwrócił a teraz bank czy lisingodawca zgłosił "kradzeież ?"

Raczej nie bo tak jak kolega @audiaudi wyżej napisał, do momentu spłacenia ostatniej raty kredyto- lub leasingobiorca nie posiada Briefu. Bez briefu nie sprzedasz auta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, hak64 napisał:

Właściciel pojazdu sprzedaje auto (bez umowy),

Umowa nie potrzebna w de, moze byc ale nie musi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Prostacz,

Tak jak koledzy piszą.

Nie ma co rozbierać włosa na czworo. 

W Twojej sytuacji sprawa wydaje się jasna.

Masz umowę z dealerem. Wg. dobrej wiedzy nabyłeś pojazd wolny od wad technicznych i PRAWNYCH. Auto nie spełnia ww. przesłanki zatem masz roszczenie do dealera o wywiązanie się z postanowień umowy!

Jak najszybciej bierz prawnika.

Niech wystosują pismo przedprocesowe do dealera z żądaniem wywiązania się z umowy w określonym terminie i ewentualnymi konsekwencjami niewywiązania się np. medialne nagłośnienie sprawy, skierowanie jej do odpowiednich instytucji itp.

Jeżeli się nie zastosują pozostaje wytoczyć sprawę cywilną.

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry czegoś tu nie rozumiem, jakiś czas temu chyba TVN turbo był program jak chłopcy w Polsce wypożyczyli drogie auta z wypożyczalni i wyjechali na zachód do Niemiec i drugi przypadek do Holandii i tam w jakiś sposób zarejestrowali. Właściciel wypożyczalni mając gps bez problemu namierzył samochody ale tamte władze nie pozwoliły na odebranie swoim obywatelom pojazdów. Ubezpieczyciel też wypiął 4 litery bo samochody są. A tutaj przychodzą i zabierają autko, jak to jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak to właśnie jest.Przyjechali zabrali i nie masz nic do gadania.Jak nie oddasz to Ci siłą zabiorą.

Dobra wiadomość jest taka,że po rozmowie z dealerem zapewniono mnie,że jeżeli to się okaże prawdą odda całą kwote bez najmniejszego problemu.

Mam nadzieję,że to nie tylko puste obietnice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, prostacz napisał:

No tak to właśnie jest.Przyjechali zabrali i nie masz nic do gadania.Jak nie oddasz to Ci siłą zabiorą.

Dobra wiadomość jest taka,że po rozmowie z dealerem zapewniono mnie,że jeżeli to się okaże prawdą odda całą kwote bez najmniejszego problemu.

Mam nadzieję,że to nie tylko puste obietnice.

Brzmi elegancko! Oby się wywiązali. Najlepiej jak najszybciej, a nie po zakończonej sprawie w sądzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że to kwestia paru dni. Muszą odczekać potwierdzenie, że nie jest to pomyłką i będzie po sprawie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...