Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Remont silnika


DefSquad

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Właśnie zabieram się za demontaż głowic a że wpierw będę zrzucał cały przód i wymieniał również rozrząd to mam pytanie.

Czy blokada rozrządu jest potrzebna skoro i tak całe głowice będą zdejmowane? Wałki rozrządu i tak trzeba będzie potem na nowo ustawiać prawda? Więc prócz tego elementu który zablokuje wał korbowy chyba nic więcej nie trzeba..?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, DefSquad napisał:

Witam wszystkich.

Właśnie zabieram się za demontaż głowic a że wpierw będę zrzucał cały przód i wymieniał również rozrząd to mam pytanie.

Czy blokada rozrządu jest potrzebna skoro i tak całe głowice będą zdejmowane? Wałki rozrządu i tak trzeba będzie potem na nowo ustawiać prawda? Więc prócz tego elementu który zablokuje wał korbowy chyba nic więcej nie trzeba..?

Ta blokada jest potrzeba przy napinaniu paska rozrządu na poluzowanych kołach. Inaczej nie napniesz paska prawidłowo. 

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozebrać na pewno rozbierzesz , ale z taką wiedzą i praktyką  poskładać prawidłowo motorówkę ....

Powodzenia życzę..... :whistling:

P.S. 

Wcale nie chciałem być złośliwy, potraktuj to jako dobrą radę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9.20 - google: gdzie moge kupic blokady do silnika ?

9.30 - google: jak wymienic rorrząd bez blokad ?

9.35 - google: gdzie moge kupic drugi silnik ?

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Dev napisał:

9.20 - google: gdzie moge kupic blokady do silnika ?

9.30 - google: jak wymienic rorrząd bez blokad ?

9.35 - google: gdzie moge kupic drugi silnik ?

10:00 - google: skup aut Opole i okolice

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe zabawni jesteście ? 

Ale ja nie szukam dobrej rady tylko odpowiedzi na pytanie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po co w ogóle chcesz zdejmowac berety ?

w tym roczniku jest to totalnie nieopłacalne 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, DefSquad napisał:

Hehe zabawni jesteście ? 

Ale ja nie szukam dobrej rady tylko odpowiedzi na pytanie ?

Jestem starej daty i nie obce mi jest słowo co się zowie etyką .

Zanim zacznę podpowiadać co i jak zrobić to po napisanym zapytaniu oceniam wiedzę pytającego .

Jeżeli problem jest rzeczowo, dokładnie opisany i wyczuję że zainteresowany pomocą ma smykałkę samozaparcie i wiedzę która pozwoli mu na skuteczną naprawę to w miarę możliwości i swojej wiedzy pomagam.

Jeżeli delikwent nie spełnia tych warunków to siedzę cicho, a jak ewidentnie chce sobie zrobić problem to staram mu się pomysł wybić z głowy ...

Ot cała moja filozofia :D

PS

Na początku swojej obecności na tutejszym forum próbowałem pomagać wszystkim. Ci co rozgrzebali auta i nie byli w stanie ich ogarnąć , albo po prostu popsuli je pomimo dawanych konkretnych instrukcji, rościli potem zazwyczaj pretensje do mnie, co oni mają teraz zrobić. Jakby wiedzieli że to takie trudne to by się za to nie brali... :facepalm:

Edytowane przez piotrsob1
  • Pomoc techniczna 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, piotrsob1 napisał:

Jestem starej daty i nie obce mi jest słowo co się zowie etyką .

Zanim zacznę podpowiadać co i jak zrobić to po napisanym zapytaniu oceniam wiedzę pytającego .

Jeżeli problem jest rzeczowo, dokładnie opisany i wyczuję że zainteresowany pomocą ma smykałkę samozaparcie i wiedzę która pozwoli mu na skuteczną naprawę to w miarę możliwości i swojej wiedzy pomagam.

Jeżeli delikwent nie spełnia tych warunków to siedzę cicho, a jak ewidentnie chce sobie zrobić problem to staram mu się pomysł wybić z głowy ...

Ot cała moja filozofia :D

PS

Na początku swojej obecności na tutejszym forum próbowałem pomagać wszystkim. Ci co rozgrzebali auta i nie byli w stanie ich ogarnąć , albo po prostu popsuli je pomimo dawanych konkretnych instrukcji, rościli potem zazwyczaj pretensje do mnie, co oni mają teraz zrobić. Jakby wiedzieli że to takie trudne to by się za to nie brali... :facepalm:

Ech ja już miałem cały środek auta rozbebeszony i jakoś to poskładałem do kupy. Tak samo z wymianą misek olejowych oraz kolektora ssącego wraz z uszczelkami pokryw zaworów więc jakieś tam chęci i zdolności manualne są ? a tak poza tym pytam bo w 2.8 był hydrauliczny napinacz ale w 2.6 to zobaczę jak ściągne przód... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Dev napisał:

po co w ogóle chcesz zdejmowac berety ?

w tym roczniku jest to totalnie nieopłacalne 

Cóż jak wleje płyn chłodniczy to spala 5l na 2km ? i chmuuuura białego dymu za mną... Krótko pisząc, opłacalne czy nie, satysfakcja gwarantowana z udanej pracy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez zainwestowania kilkuset złotych w takie pierdoły jak uszczelki , uszczelniacze i jednorazowe śrubki a także następnych kilkuset w naprawę głowic to takie grzebanie pewnie sensu nie ma :decayed:

Jest jeszcze warunek żeby się nadawało to wszystko do naprawy , bo jak łyka takie ilości płynu na tak krótkim dystansie to raczej w to wątpię :P

Silnik nie był przypadeczkiem jechany długo bez płynu chłodzącego , farba z niego nie pozłaziła od temperatury ?:D

Sekcję zwłok zawsze zrobić możesz , jeżeli jesteś w stanie po rozebraniu wszystko zweryfikować pod kątem przydatności do dalszej eksploatacji i to możesz się zastanowić co dalej.

Naprawianie tego zgodnie ze sztuką uzasadnienia ekonomicznego nie będzie miało żadnego .

A robienie druciarstwa bez ponoszenia kosztów na podstawowe graty i naprawy gratów tym bardziej sensu nie ma, no może poza nauką anatomii tego motoru :)

Coś co może się jeszcze opłacać w Twojej sytuacji to znalezienie tanio sprawnego silnika na wymianę , kompletnego z osprzętem najlepiej i szybka przekładka ....:whistling:

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

9 godzin temu, DefSquad napisał:

Cóż jak wleje płyn chłodniczy to spala 5l na 2km ? i chmuuuura białego dymu za mną... Krótko pisząc, opłacalne czy nie, satysfakcja gwarantowana z udanej pracy ?

Wolałbym włożyć drugi słupek jeżeli ten jest w takim stanie jak opisujesz, a zapewniam że przy przekładce silnika urobisz się po łokcie i satysfakcja po pierwszym odpaleniu na pewno będzie.

To też dobra okazja na swap na 2.8 AAH, który zrobiłbyś tanio bo podejdzie praktycznie 1 do 1, a będzie 24 konie więcej. Plus koszt całej zabawy jeżeli rzeczywiście zrobisz to sam wyniesie podobnie albo nawet mniej niż obróbka dwóch głowic i komplet uszczelnień do przegrzanego 2.6 ABC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, majkel_majki napisał:

 

Wolałbym włożyć drugi słupek jeżeli ten jest w takim stanie jak opisujesz, a zapewniam że przy przekładce silnika urobisz się po łokcie i satysfakcja po pierwszym odpaleniu na pewno będzie.

To też dobra okazja na swap na 2.8 AAH, który zrobiłbyś tanio bo podejdzie praktycznie 1 do 1, a będzie 24 konie więcej. Plus koszt całej zabawy jeżeli rzeczywiście zrobisz to sam wyniesie podobnie albo nawet mniej niż obróbka dwóch głowic i komplet uszczelnień do przegrzanego 2.6 ABC.

Właśnie zastanawiałem się nad AAH. Ale czy faktycznie podejdzie p&p... ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, głowice zrzucone. Obie uszczelki walnięte. Wyglądają identycznie mimo że są z dwóch różnych głowic. Ktoś mi może powiedzieć nim zaniosę je do sprawdzenia dlaczego tak?

 

IMG_20201227_183256.jpg

IMG_20201227_202534.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...