Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Bierze olej po remoncie


wojtas_7

Rekomendowane odpowiedzi

Odpowietrzenie skrzyni korbowej (odma) musi/powinna być sprawna/drożna i to jest poza tematem, wtedy masz punkt odniesienia do ewentualnych innych objawów/ problemów. Pomijam tu jej, odmy właściwą konstrukcję lub nie.

Natomiast jeżeli chodzi o olej to jego zużycie najlepiej da się monitorować przy wybraniu i stosowaniu jednego konkretnego z właściwą normą.

Rotowanie co "chwilę" olejami to słaby pomysł przynajmniej w mojej ocenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechanik jest z polecenia więc nie z jakiejś łapanki.Auto bardzo dymi na biało na postoju i nie jest to para wodna.

Czasami zdarza się że też szarpnie silnikiem podczas jazdy,a przed remontem tego nie było.Co to by mogło być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypadanie zapłonu od zalanych olejem świec. Można zgadywać bez logów ale po co? Sprawdziłeś tą kompresję?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kompresja jeszcze nie sprawdzona.

Więc pasowałoby wykręcić świece i zobaczyć czy są zawalone olejem tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc podjadę do innego i sprawdzę kompresję.

Dzwoniłem do mechanika który robił remont i powiedział że są założone jakieś twarde pierścienie i że mogą się docierać nawet do 5 tys km po remoncie.

Więc kazał mi zrobić do 5 tys

Może to być prawda czy tylko mnie zbył?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wojtas_7 napisał:

Więc podjadę do innego i sprawdzę kompresję.

Dzwoniłem do mechanika który robił remont i powiedział że są założone jakieś twarde pierścienie i że mogą się docierać nawet do 5 tys km po remoncie.

Więc kazał mi zrobić do 5 tys

Może to być prawda czy tylko mnie zbył?

 

Docierać 5 tys. km? Jak cylindry nie były honowane to nigdy sie nie dotrą. No i pierwsze słyszę określenie 'twarde pierścienie', smierdzi na kilometr, że gościu nic nie zrobił z autem i teraz próbuje się wyłgać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

95% mechaników samochodowych nie potrafi obsługiwać takich narzędzi jak średnicówka ,suwmiarka, szczelinomierz , manometr czy wakuometr , nie potrafią manualnie  sprawdzić ciśnienia i  temperatury np oleju lub płynu chłodniczego , a ingerencja w sterownik silnika mapa paliwa itd to dla nich kosmos .

najlepiej zaprowadzić samochód do gościa co robi tuning samochodów lub motocykli posprawdza wszystko i powie co jest nie tak z silnikiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, guccioo777 napisał:

95% mechaników samochodowych nie potrafi obsługiwać takich narzędzi jak średnicówka ,suwmiarka, szczelinomierz , manometr czy wakuometr , nie potrafią manualnie  sprawdzić ciśnienia i  temperatury np oleju lub płynu chłodniczego

hmm, może nie tyle co nie umie ale ich po prostu nie ma, no może poza suwmiarką :decayed: kiedyś tak po mechanikach śmigałem bo chciałem zapłon ustawić - no  i żaden lampy posiadał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, guccioo777 napisał:

95% mechaników samochodowych nie potrafi obsługiwać takich narzędzi jak średnicówka ,suwmiarka, szczelinomierz , manometr czy wakuometr , nie potrafią manualnie  sprawdzić ciśnienia i  temperatury np oleju lub płynu chłodniczego , a ingerencja w sterownik silnika mapa paliwa itd to dla nich kosmos .

najlepiej zaprowadzić samochód do gościa co robi tuning samochodów lub motocykli posprawdza wszystko i powie co jest nie tak z silnikiem

To akurat nie wyznacznik, bo ktoś może być dobry z mechanicznych rzeczy ale w sterownikach czy elektronice nigdy nie siedział, tyle że w tedy od razu wiedzą, że tego sie nie podejmą i zwykle kierują do znajomego lub zaprzyjaźnionego elektronika. A te 95%, o których piszesz to nie mechanicy, to ludzie, którzy z dziadkiem ciapka w polu zdrutowali i stwierdzili, że resztę pojazdów da się tak samo zrobić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do Langista

dobry mechanik z mechanicznych rzeczy :wink: . to znaczy od jakich rzeczy ????????????????

w temacie jest :( bierze olej po remoncie) to chyba chodzi o silnik nie ??????????????

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega LANGISTA podał co należy zrobić.

Do Kolegi co zapodał temat: czemu robiłeś remont ?.

Jaki jest przebieg tego silnika ? Była mierzona kompresja przed remontem ?

Po zdjęciu głowicy robiono pomiary tłoków i cylindrów ?

Jeśli dobrze przeczytałem zostało stare honowanie ?.

Temat mnie ciekawi jak sprawa się zakończy.

Dość częsty przypadek, że po remoncie i wymianie samych pierścieni pobór oleju nie maleje.

Pierścienie jakie by nie były docierają się /układają szybko i żadne tam 5 tys. km. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, guccioo777 napisał:

do Langista

dobry mechanik z mechanicznych rzeczy :wink: . to znaczy od jakich rzeczy ????????????????

w temacie jest :( bierze olej po remoncie) to chyba chodzi o silnik nie ??????????????

 

Nie pisałem o konkretnym przypadku a o ogóle, bo mechanik, który robił ten remont (o ile w ogóle go zrobił) gdzieś popełnił błąd lub nie zrobił go rzetelnie, stąd mamy owy problem. 

Ważną kwestią też jest cena, jaką autor postu zapłacił za owy remont, bo to w sumie dało by nam pogląd na zakres prac (lub ich jakość) wykonanych przy tym aucie.

Mechaniczne 'rzeczy' czyli typowa naprawa elementów, do których nie potrzeba podpinać komputera żeby coś przeprogramować itp. Możesz być dobry z remontów silników, na słuch wiedzieć, co silnikowi dolega i szybko diagnozować typowo mechaniczne usterki, jednocześnie nie umieć wymienić panelu klimatroniku, bo tam już trzeba program podłączyć. Nie wiem, czy dzisiaj znajdzie się jeszcze taki mechanik samochodowy, który nie pojął, że bez programu w niektórych autach klocków hamulcowych nie wymieni ale to tylko taka dygresja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie miałem problem z komputerem ale już mówię co i jak.

Zrobiłem kolejne 1000 km po dolaniu oleju na max i oleju jest 0

Czyli wziął 1 l/1000km - tragedia.

Pojechałem do mechanika co robił remont i się dowiedziałem że gdy wpadło coś do silnika to cylinder się trochę porysował niby 2 rysy od góry do dołu i dlatego założyli "twarde" pierścienie.Ale chyba nie obejdzie się bez ponownego wyciągania.Mam.zrobic kolejny 1000km i jak nadal będzie taki ubytek oleju (a napewno będzie) to będę rozkręcać.i pytanko mam jak już rozkręcą to co wtedy szlif i nowe tłoki?

Mam nadzieję że nie będę musiał jeszcze za to płacić.Co mi doradzicie bo juz coraz bardziej mnie to zaczyna denerwować.

Cena za remont z robocizną wyniosła mnie 2500zl

.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, czyli remont nie był właściwie zrobiony. Olej będzie brać, jak sam mówisz to pewne. Nie wiem co ten koleś miał w głowie widząc rysy na gładzi cylindra i to tak zostawił. Ja bym się bał u niego zostawić drugi raz auto, serio. 

 

Najlepiej weź ze sobą dobrego kumpla co zna się na rzeczy i nie da sobie wmówić bajek, dowiedzcie się co wymienił a potem uzgodnijcie, ile pieniędzy ma oddać.

Najważniejsze to skąd jest ta rysa, czy brał tyle oleju, że za dużo nagaru zbierało się na zaworach aż w końcu któryś uszczerbił tłok i to on porysował, czy panewka się zaczęła sypać, czy może jakieś ziarno piasku wpadło przy dolewce oleju. Temat rzeka, mechanik robiąc remont, powinien na bieżąco Cię informować jak się dowie co jest do wymiany i czy chcesz to wymieniać, a tak to sobie policz, standardowo bierze się od 500-1000 zł za samo wyciągnięcie silnika z auta. Wiedząc, że żłopie olej należało go wyciągnąć, jeżeli winne nie były uszczelniacze zaworowe ale zmieniał pierścienie, czyli dla wygody na bank piec wyciągał. Teraz sam pomyśl, sama regeneracja głowicy to minimum 500 zł (a potrafi sięgnąć 1000) i robi się to przy każdym remoncie silnika. Co on takiego tam wymienił? Bo ja już za samą robociznę, z rozłożeniem i poskładaniem mam 2000 zł, gdzie mój kumpel mechanik mówi mi, że jak on robi remont, to za samą robociznę liczy 2500 zł (kilkadziesiąt remontów zrobił i nigdy reklamacji nie miał na swoją robotę).

 

Mechanika wypytaj co było robione dokładnie, musi wiedzieć.

Edytowane przez Langista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety dzisiaj sporo podobnych mechaników.

Widział rysy ale silnik składał, kto tak robi zdrowy na umyśle.

Rysy na cylindrze jakie by musiały być aby brał tyle oleju to raczej obrona ze strony mechanika.

Ten zabieg z "twardymi pierścieniami" aby usunąć rysy i honowanie to tez jakieś nie porozumienie.

Osobiście nic nie robiłbym u tego mechanika ale prawo jest po jego stronie, że to on realizuje naprawę w ramach gwarancji.

Do ponownych prac radzę sobie załatwić fachową pomoc.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cylinder się porysował bo inny mądry mechanik wymienił mi świece i coś wpadło do silnika,ale to już po temacie.

Więc teraz muszę mu znowu oddać auto bo nie będę innemu płacił od nowa a on to ma zrobić w ramach gwarancji...ale jak sam mówił chyba będzie szlif robiony cylindra i co ja mam płacić za nowe tłoki itd?????

W ramach gwarancji to powinien chyba on wszystkie koszty ponosić jak uważacie?Nie chce mi się naciągać po sądach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jawka, że zbierasz 0.1 mm i dobierasz nowe tłoki, tu wystarczy honowanie i dobrze dobrane pierścienie uszczelnią stare tłoki. Nie kupuję tego, że komuś wpadł syf przy wymianie świec i zrobiło rysy, bo to od razu by wyleciało w wydech. Straszny krętacz z tego mechanika.

Edytowane przez Langista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz to już naprawdę mam dość już tego auta...

Wczoraj ledwo co wróciłem do domu.auto zaczęło szarpać i migać check.blad to wypadanie zapłonów cylinder 4

Przed remontem zmieniłem świece cewkę,kable więc coś się już dobrze popier....w slniku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas piszemy Ci tu, żebyś oddał auto na gwarancję, bo uwalisz piec całkowicie, dlaczego jeździsz tym autem? 

Rada, przed oddaniem silnika poznacz sobie kluczowe elementy, które dowiodą tego, że koleś faktycznie coś chociaż rozebrał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...