Sprzedaż na odległość czy oszustwo?

[Raflo 0]

Witam. Wystawiłem na sprzedaż samochód. Zadzwonił do mnie gość (Polak) który mieszka w Niemczech. Chce kupić samochód, powiedział ze zamówi firmę transportową ktora przyjedzie do mnie po auto żeby przewieźć mu je do Niemiec. Chciał żebym zrobił umowę i podpisał się za niego (wpadłem na pomysł żeby wypełnił on umowę, zrobił scan i wysłał mi na maila żebym mógł wydrukować z jego podpisem bez żadnego podrabiania) - zgodził się. We wtorek ma mi przelać pieniądze na konto  (3000zł), tyle za ile wystawiłem autko. Wysłał mi też zdjęcie swojego dowodu. Czy taka sprzedaż jest bezpieczna? Powinienem się czegoś obawiać? Dziwne jest dla mnie kupowanie starego rzępa na odległość bez oględzin w dodatku transport do Niemiec, jak w Niemczech z pewnością takie autko kupi o połowę taniej. 

[amaradaar 5]

nie wiem nie znam się, ale jak chcesz mieć spokój to poproś o wysłanie umowy pocztą z podpisem, a nie skan.. generalnie ty masz umowę sprawdzisz dowód nic więcej nie musisz robić.. zdalnie zawierać umowę zawsze możesz, ale musisz mieć oryginał nie skan, a tak btw. normlnie by przyjechał i czym by się znacząco twoje sprawdzanie jego dokumentów różniło.. zdecydowanie miałbyś je w nosie wpisałbyś nr dowodu nie zwracając zbytnio uwagi na facjatę na dowodzie być może za te 3 tysie martwi go kwarantanna 2 tygodnie

[pelonek1 278]

7 godzin temu, amaradaar napisał:

jak chcesz mieć spokój to poproś o wysłanie umowy pocztą z podpisem, a nie skan..

 

Tak też bym zrobił.

[Dev 1474]

Najpierw musi być kasa na koncie 

[Fido 120]

Coś mi tu jedzie nigeryjskim przekrętem.

Za chwilę się okaże, by odebrać ten przelew, będziesz musiał wpłacić kaucję by odblokować niby te środki pieniężne na swoim koncie lub podać dane ze swojej karty.

Oj uważałbym.

Umowa podpisana orginalna a nie skan, kasa po odebraniu auta na rękę.

Edytowane 11 Kwietnia 2021 przez Fido

[mariusz36 64]

Woli wyjaśnienia - Ty sprzedajesz to Ty wystawiasz i piszesz umowę . Podesłał Ci dowód to na te dane piszesz umowę . Ty masz mieć jakiekolwiek dane kupującego żeby potem w urzędzie wyrejestrować . Przyjeżdża , daje kasę  zabiera auto dajesz mu umowę .  Jeśli chodzi o przelewy to tak jak pisze Fido , bądź ostrożny . Teraz w dobie pandemii kupuje się w taki sposób ( jeśli sam nie jedziesz ) że wysyła się lawety , ale kierowcy dajesz kasę i on płaci na miejscu .( daje się tysiące € i nikt niema z tym problemu )  Przecież on też może tak zrobić , to raptem 600 € .

Jednak też myślę że jedzie tu przekrętem .

Edytowane 11 Kwietnia 2021 przez mariusz36

[Raflo 0]

Pieniądze mam już na koncie, teraz czekam na transport który on zamówił i mam zostawić w samochodzie dokumenty i umowę, dane mam bo wysłał mi zdjęcie dowodu. Chyba jednak nie przekręt skoro zaryzykował i wysłał pieniądze na konto. 

[amaradaar 5]

Pieniądze na koncie to jedno.. i fajnie dla Ciebie bo napewno nie stracisz kasy.. ale podstawą do pieniędzy na koncie jest podpisana umowa.. i wrazie gdyby twoj samochod bral udzial w napadzie na bank dajmy na to w ten weekend lepiej zebys miał tę umowę w oryginale w kieszeni.. ?

[Wandej 210]

Sory ale co to za auto lub co mu z niego potrzebne skoro kosztuje 3k zł a on łatwi lawetę do Niemiec? Przecież to wyjdzie ze 2k. Nie może kupić na miejscu?

[rrradzio 0]

Nie wydawaj samochodu bez jego oryginalnego podpisu. Dowód bez problemu mógł wysłać kogoś innego. Samochód może zostać wykorzystany do przestępstwa. Lepiej bądź ostrożny, ja bym odpuścił sobie taką transakcję. W dzisiejszych czasach oszustów nie brakuje.

[Raflo 0]

A jak mi wyśle umowę z jego podpisem pocztą? Wtedy już chyba nie muszę się niczego obawiać, nie? Pieniądze już mam, teraz czekam na pocztę z umową z jego podpisem, inaczej samochodu nie wydam. Gość wydaje się naprawę szczery i wiarygodny, ale tak jak mówicie lepiej dmuchać na zimne. 

[MaTeo85 554]

a jaką masz pewność  że ten jego dokument to w ogóle jest prawdziwy? Na moje taka transakcja to dosyć duże ryzyko bo kto normalnie kupił by auto które nie jest jakimś rarytasem czy unikatem i gnał by lawetę przez kawał świata? do tego pytanie czy przelew który dostałeś przyszedł z jego osobistego konta czy przez jakieś western union'y itp?

[Raflo 0]

Przelew z jego osobistego konta, bez żadnego kręcenia, normalnie mam już te pieniążki. Imię i nazwisko z konta jest zgodne z tym ja dowodzie który mi wysłał. No właśnie to mnie dziwi, po do ktoś kupuje samochód w Polsce i placi 900zl za transport na lawecie, jak takie auta w Niemczech po rowach leżą. Może chodzi mu o jakaś kwarantanne, albo o przegląd który mam ważny przez cały rok, czy tam ubezpieczenie, żeby uniknąć wysokich niemieckich opłat. Sam nie wiem, ale wszystko się zgadza, jak dojdzie pocztą umowa z jego własnoręcznym podpisem to będę już spokojniejszy. 

[Muskel1 1332]

Twój przegląd oraz ubezpieczenie nie grają tu roli. Sprowadzając auto do Niemiec i tak musi zrobić nowy przegląd oraz ponownie zameldować i ubezpieczyć na siebie. 

[Fido 120]

No to czekamy na rozwój sytuacji.

Ja obstawiam oszustwo i próbę wyłudzenia kasy.

[Fido 120]

W dniu 13.04.2021 o 10:18, Raflo napisał:

Sam nie wiem, ale wszystko się zgadza, jak dojdzie pocztą umowa z jego własnoręcznym podpisem to będę już spokojniejszy.

Coś się ruszyło w temacie ???

 

[Fido 120]

@Raflo , i jak ???

[amaradaar 5]

ehhh szkoda ze kolega Raflo nie dał znać jak ta piękna historia się skończyła...

[vvalery 116]

Napadem na bank