Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pracujące wentylatory.


radekmichalczyk

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Po doprowadzeniu auta do stanu zadowalającego pojawił się problem z pracującymi wentylatorami na zimnym silniku. Ostatnio nabijałem klimę a dziś przy odpalaniu takie cuda. Błędów brak. Co może być przyczyną takiego zachowania? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co było robione? Piszesz "po doprowadzeniu auta do stanu..."

Skoro problem pojawił się po wykonanych pracach, to przyczyna musi być z nimi związana. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Muskel1 napisał:

Co było robione? Piszesz "po doprowadzeniu auta do stanu..."

Skoro problem pojawił się po wykonanych pracach, to przyczyna musi być z nimi związana. 

Jak wiesz był problem z układem wtryskowym. Wydaje mi się że problem z wentylatorem pojawił się po uzupełnieniu czynnika w klimie.  Zastanawia mnie czy może być uszkodzony czujnik ciśnienia klimatyzacji? Ewentualnie który z czujników steruję wentylatorem G62 czy G83. Czy jest jeszcze jakiś czujnik na chłodnicy? Ewentualnie może padł moduł wentylatora. Diagnostyka dopiero we wtorek, ale fajnie by było samemu rozwiązać problem. 

Edytowane przez radekmichalczyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że czujnik ciśnienia czynnika jest padnięty i podaje niewłaściwe (za wysokie) wartości. Kto nabijał klimę? Warsztat? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Muskel1 napisał:

Możliwe, że czujnik ciśnienia czynnika jest padnięty i podaje niewłaściwe (za wysokie) wartości. Kto nabijał klimę? Warsztat? 

Tak warsztat.  Wiesz może który czujnik steruję pracą wentylatorów. Jest chyba 2 jeden nad skrzynią biegów, a drugi obok wstępnej pompy paliwa. (Passat cbab) 

Edytowane przez radekmichalczyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To kijowy warsztat, skoro nie wpadli na pomysły, że coś jest nie tak po nabiciu klimy, skoro wentylatory się od razu załączają. Co było przyczyną uciekania czynnika? Znaleziono nieszczelność, był robiony test szczelności? czy na odwal się nabili klimę, skasowali i do widzenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Muskel1 napisał:

To kijowy warsztat, skoro nie wpadli na pomysły, że coś jest nie tak po nabiciu klimy, skoro wentylatory się od razu załączają. Co było przyczyną uciekania czynnika? Znaleziono nieszczelność, był robiony test szczelności? czy na odwal się nabili klimę, skasowali i do widzenia?

Była sprawdzana szczelność. Dlaczego brakowało nie wiem bo auto było sprowadzane. A pracę wentylatorów dostrzegłem dopiero dziś. Natomiast po załaczeniu klimy obroty wentylatorów wchodzą na jeszcze wyższe obroty. Pewnie skończy się tym że podjadę we wtorek na diagnostykę i może się wyjaśni. Nabite zostało 550 gram czynnika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie i tak. Nie wolno czynnika wypuszczać do atmosfery gdyż jest zabójczy dla dziury ozonowej. 

Należy go zawsze odessać bo maszyna przy okazji mierzy jego ilość oraz ilość oleju w układzie. Przy nabijaniu wiadomo ile czego należy wpuścić. 

Są "specjaliści",  którzy wypuszczają resztki czynnika w atmosferę i nabijają klimę samym czynnikiem. 

Edytowane przez Muskel1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Muskel1 napisał:

Nie i tak. Nie wolno czynnika wypuszczać do atmosfery gdyż jest zabójczy dla dziury ozonowej. 

Coś tu pomoeszałeś troszkę ;) pewnie w natłoku odpowiedzi pisane na szybko.

Freony czyli w skrócie czynniki chłodnicze uwalniane do atmosfery powodują dziury ozonowe gdyż wchodzą w reakcję z ozonem i go w pewnym sensie niszczą, dlatego też uwalnianie czynnika jest zakazane. Czynniki chłodnicze podlegają pod masę przepisów związanych z ograniczonym ich produkowaniem, przetwarzaniem itp. warsztaty w których wykorzystuje się czynniki chłodnicze też muszą prowadzić ich ewidencjonowanie (oczywiście w Polsce jak zawsze jest na papierze, a z egzekucją przepisów bywa różnie). Ale szkoda wypuszczać czynnik w atmosferę gdyż jest dosyć drogi, a ile nam odciągną maszyną tyle zaoszczędzamy przy nabijaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak miałem na myśli oczywiście, że są szkodliwe dla bariery ozonowej i powodują dziurę ozonową. Dodatkowo są dużo bardziej szkodliwe niż dlutlenek węgla pod względem wpływu na efekt cieplarniany. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie przecież nie po to nabijałem żeby teraz wypuścić. Ważne żeby problem rozwiązać bez narażania środowiska naturalnego. Dziś musiałem przejechać około 100km i z tego co zaobserwowałem mimo pracujących wentylatorów temperatura oscylowała w przedziale 88-91 stopni. Podpiętego miałem elma i apke na telefon. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja czytałem, że ten 'stary' czynnik był nieszkodliwy dla człowieka ale dla środowiska już tak, dlatego ekozjeby wprowadziły nowy, nieszkodliwy dla środowiska ale szkodliwy dla człowieka, taka dygresja. Z tego co wiem, czujnik ciśnienia na chłodnicy klimy ma zawór, który działa jak wentyl, przy sprawnym wykręceniu czujnika jakaś chorędalna ilośc go nie ucieknie, mówimy tu o kilku gramach. Swoją drogą 550 gram czynnika, musiałeś nic nie mieć skoro tyle im weszło. 

Nie wiem jak czujnik ciśnienia klimy ma mieć związek z włączonymi wentylatorami ale spoko. Dla mnie to któryś czujnik temperatury lub ktoś coś źle poskładał. Sprawdź, czy magicy, co skałdali twoje auto nie odwalili czarnej magii w wiązce auta. Mogło im się coś 'nie udać' i zataili ten fakt łącząc wentylatory 'na krótko'.

Edytowane przez Langista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, radekmichalczyk napisał:

Czy czujnik ciśnienia klimatyzacji można wymienić bez odciągania czynnika? 

Można, w króćcu skraplacza jest zaworek który umożliwia wymianę czujnika. Więc beż obaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Langista napisał:

A ja czytałem, że ten 'stary' czynnik był nieszkodliwy dla człowieka ale dla środowiska już tak, dlatego ekozjeby wprowadziły nowy, nieszkodliwy dla środowiska ale szkodliwy dla człowieka, taka dygresja. Z tego co wiem, czujnik ciśnienia na chłodnicy klimy ma zawór, który działa jak wentyl, przy sprawnym wykręceniu czujnika jakaś chorędalna ilośc go nie ucieknie, mówimy tu o kilku gramach. Swoją drogą 550 gram czynnika, musiałeś nic nie mieć skoro tyle im weszło. 

Nie wiem jak czujnik ciśnienia klimy ma mieć związek z włączonymi wentylatorami ale spoko. Dla mnie to któryś czujnik temperatury lub ktoś coś źle poskładał. Sprawdź, czy magicy, co skałdali twoje auto nie odwalili czarnej magii w wiązce auta. Mogło im się coś 'nie udać' i zataili ten fakt łącząc wentylatory 'na krótko'.

Wcześniej wentylatory nie pracowały. To znaczy pracowały normalnie. Wydaje mi się że zaczęło się tak dziać po dobiciu klimy. Nie wiem który czujnik płynu podaje sygnał do załączenia wentylatora bo bym go po prostu wymienił. We wtorek podjadę do gościa od klimy i może coś się wyjaśni. Oczywiście również podjadę na kompa bo może któryś czujnik się wysypał. Co do czujnika klimy to wyczytałem na forum że zbyt duże ciśnienie nawet przy wyłączonej klimie uruchamiało człowiekowi wentylatory. Nie wiem jak to możliwe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Langista napisał:

Nie wiem jak czujnik ciśnienia klimy ma mieć związek z włączonymi wentylatorami ale spoko. 

Wraz ze wzrostem ciśnienia w układzie rośnie temp. czynnika dlatego uruchamiane są wentylatory aby zbić temperaturę.

Edytowane przez Muskel1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś brednie. W tym układzie ciśnienie jest rzędu 3-4 bar, zwiększa się pod wpływem pracy sprężarki i dopiero w tedy załącza się wentylator, aby schłodzić czynnik.

Przejrzyj dokładnie te kable, bo na moje klima nie ma tu nic wspólnego. Ewentualnie możesz kupić ten czujnik i go wymienić, kosztuje ok. 150 zł.

Edytowane przez Langista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie brednie kolego tylko fakt. Poczytaj o zależności ciśnienia i temperatury czynnika r134a. To, że sprężarka nabija ciśnienie jest oczywiste. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Langista napisał:

Jakieś brednie. W tym układzie ciśnienie jest rzędu 3-4 bar, zwiększa się pod wpływem pracy sprężarki i dopiero w tedy załącza się wentylator, aby schłodzić czynnik.

W nowoczesnych układach klimatyzacji wentylator włącza się zawsze przy włączonej klimie nie zależnie od ciśnienia.

Kiedyś często było tak że włączał się dopiero jak czujnik ciśnienia wysłał sygnał do sterownika żeby włączyć wentylator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Muskel1 napisał:

Nie brednie kolego tylko fakt. Poczytaj o zależności ciśnienia i temperatury czynnika r134a. To, że sprężarka nabija ciśnienie jest oczywiste. 

Tak tylko czy zbyt wysokie ciśnienie może być bez włączonej klimy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...