Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ogrzewanie domu


DarekS4

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, cysiek18 napisał:

Z tym gazem to śliski temat. Tak jak ty mam nieocieplony dom i tanio nie jest. Idzie tego gazu w cholerę bo ciepło bardzo szybko ucieka. Na samym początku miałem taryfę w której chyba raz na rok spisywali licznik i rachunek przyszedł jednorazowo na chyba 7k :) Potem dawali już co dwa miesiące bo było duże zużycie i automatycznie przechodzi się wtedy na inną taryfę. Międzyczasie trochę poprawiłem uszczelnienia okien, drzwi itp. W Zamontowałem też pogodówkę i teraz temperatura zasilania jest zależna od temperatury zewnętrze. Pozwala to trochę zaoszczędzić. Maksymalna temperatura jaką miałem w duże mrozy to był 70-75 stopni. Ale że poprzednia zima była gorsza od poprzedniej i dłuższa, to rachunek też nie był mały. Teraz jakbym stał ponownie przed wyborem pieca to pewnie wybrał bym kobciucha, przynajmniej do momentu ocieplenia domu. 

I właśnie w 100% mam te same obawy. Z tym że w przyszłym roku startuje z docieplaniem i miało być 10cm ale doszedłem do wniosku że tu akurat nie będę oszczędzać i idzie 20cm. Ze względu na dużą powierzchnie robię tylko połowę domu ale od tych najmniej nasłonecznionych stron. i też odrazu Gaz by wjechał. 

Co do nieszczelności to u mnie tak nie ma. Wszystkie okna, szpalety są szczelne elegancko . Drzwi mam nówki w całym domu też jakieś ciepłe. Stropy strychu docieplone 10cm styropianu. Tragedii nie ma. z resztą jak na taki metraż 5 ton węgla to jest odziwo bardzo mało. 

 

5 minut temu, cysiek18 napisał:

Maksymalna temperatura jaką miałem w duże mrozy to był 70-75 stopni

ok czyli kocioł pracuje też na wyższych temp spoko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, DarekS4 napisał:

I właśnie w 100% mam te same obawy. Z tym że w przyszłym roku startuje z docieplaniem i miało być 10cm ale doszedłem do wniosku że tu akurat nie będę oszczędzać i idzie 20cm. 

Wierz mi, nie potrzeba aż tyle tego, 10 cm starczy. Grubszy nie zawsze oznacza lepszy, w tym przypadku powyżej 10 cm aż takiej różnicy nie zauważysz jakbyś tego chciał. Po prawdzie nawet szczelnie położone 5 cm jest w stanie zatrzymać ciepło w domu.

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Langista napisał:

Wierz mi, nie potrzeba aż tyle tego, 10 cm starczy. Grubszy nie zawsze oznacza lepszy, w tym przypadku powyżej 10 cm aż takiej różnicy nie zauważysz jakbyś tego chciał. Po prawdzie nawet szczelnie położone 5 cm jest w stanie zatrzymać ciepło w domu.

 

Znowu mój instalator twierdzi odwrotnie. Chyba będzie trzeba zrobić doświadczenie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Langista napisał:

Po prawdzie nawet szczelnie położone 5 cm jest w stanie zatrzymać ciepło w domu.

Pieprzysz jak potłuczony. Zastanawiam się czasem skąd bierzesz te swoje mądrości. 

Liczyłes kiedykolwiek takie rzeczy i w ogóle co i jak się dobiera żeby to miało ręce i nogi? 

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat tu mam swoje 'doświadczenie'. Pomagałem kiedyś znajomemu przy budowie nowego domu, obok stała stara drewniana chatka, ze ścianą z pojedynczych desek. Na to położył dwie warstwy styropianu 3 cm i przy zimie -20 stopni w domu utrzymywał 18-19 paląc małą kozą.

 

Sam nie wiem skąd ludzie nagle dobierają tak gruby styropian, chyba tylko po to, żeby w projekcie normy termiczne się zgadzały. Wiem że wpływ ma wiele czynników, grubość ściany, materiał z którego jest zbudowana, ułożenie domu względem wiatrów czy obecności większych zbiorników wodnych w okolicy.

 

Sam rok temu przeglądałem projekty domów i zalecali od 15 do nawet 30 cm styropianu, gdzie kilku wykonawców przy budowach kazało mi się w głowę puknąć, że oni maks co dają to 15 a najczęściej właśnie 10.

Edytowane przez Langista
  • Pomoc techniczna 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój Ecocondens Slim ma regulację temperatury wody wyjściowej CO od 20 do 80 st. C (z krokiem co 1 st. C)

Teraz na przełomie sezonów mam ustawioną temp wody wyjściowej na 45 stopni, zimą na 50 .

W największe mrozy w zeszłą zimę miałem ustawione 55 stopni.

Mam zakupiony czujnik temperatury zewnętrznej , który to po podłączeniu do kotła powinien ten parametr ustawiać sobie z automatu ale puki co leży prawie rok nie zamontowany.. :decayed:

Różnica temperarury jaką kocił stara się utrzymać pomiędzy wejściem a wyjściem CO to jak dobrze pamiętam 20 st. C:whistling:

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, cysiek18 napisał:

Z tym gazem to śliski temat. Tak jak ty mam nieocieplony dom i tanio nie jest. Idzie tego gazu w cholerę bo ciepło bardzo szybko ucieka. Na samym początku miałem taryfę w której chyba raz na rok spisywali licznik i rachunek przyszedł jednorazowo na chyba 7k :) Potem dawali już co dwa miesiące bo było duże zużycie i automatycznie przechodzi się wtedy na inną taryfę. Międzyczasie trochę poprawiłem uszczelnienia okien, drzwi itp. W Zamontowałem też pogodówkę i teraz temperatura zasilania jest zależna od temperatury zewnętrze. Pozwala to trochę zaoszczędzić. Maksymalna temperatura jaką miałem w duże mrozy to był 70-75 stopni. Ale że zima 2020-2021 była gorsza od poprzedniej i dłuższa, to rachunek też nie był mały. Teraz jakbym stał ponownie przed wyborem pieca to pewnie wybrał bym kobciucha, przynajmniej do momentu ocieplenia domu. 

Jaki metraż? Dom nieocieplony, ale wewnątrz muru styropian lub szczelina powietrzna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Langista napisał:

Wierz mi, nie potrzeba aż tyle tego, 10 cm starczy. Grubszy nie zawsze oznacza lepszy, w tym przypadku powyżej 10 cm aż takiej różnicy nie zauważysz jakbyś tego chciał. Po prawdzie nawet szczelnie położone 5 cm jest w stanie zatrzymać ciepło w domu.

Święta prawda :hi:

Tym bardziej że cena styropianu się urwała ze smyczy i nie warto przesadzać :naughty:

Zrób proste doświadczenie , zamroź większy kawałek grubszej płyty stalowej lub granitu/marmuru, odizoluj go od podłoża  i potem połóż na nim 5 cm styropianu, następnie 20 cm .

Przysiądź raz na jednym , potem na drugim czterema literami ( najlepiej gołymi :P ) i sprawdź czy poczujesz różnicę inną niż wysokość siedzenia :D....

Kluczowe w skuteczności izolacji budynku jest zachowanie jej ciągłości i wyeliminowanie wszelkich mostków termicznych.

Do tego dobre okna i przemyślana wentylacja pomieszczeń, zbyt szybka wymiana powietrza zabiera z pomieszczeń bardzo dużo ciepła.

Standardem 20 lat temu było 10 cm styropianu i taka grubość w naszym klimacie w zupełności wystarcza, te następne 10 cm Ci się w życiu nie zwróci ...

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Langista napisał:

Akurat tu mam swoje 'doświadczenie'. Pomagałem kiedyś znajomemu przy budowie nowego domu, o

Akurat kończyłem studia o takim kierunku, a swoje eksperymenty zachowaj dla siebie :D

 

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mój ekspert, potwierdził jednakowoż doświadczenie ludzi budujących domy. Zwiększają się wymogi, jakie dom musi spełnić i tylko z tego powodu trzeba wszystko na wyrost robić.

Pomijając temat styropianu, okna też są bardzo ważne przy wyliczaniu termiki domu a bardzo dużo osób kupuje pierwsze lepsze, montuje je byle jak i potem zdziwko, gdzie to całe ciepło ucieka jak ściany domu + dach zaizolowane.

Edytowane przez Langista
  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, przem8 napisał:

Akurat kończyłem studia o takim kierunku, a swoje eksperymenty zachowaj dla siebie :D

No dobra, to napisz jaki współczynnik przenikalności cieplnej będzie miała typowa ściana z pustaka leszowego bez żadnego docieplenia ( taka z głębokiego PRL-u ),  jak i taka sama ocieplona 10 cm styropianu i jak i taka sama docieplona 20-toma centymetrami tegoż samego styropianu.

Chodzi mi o rząd wielkości i by wychwycić różnicę pomiędzy tymi trzema przypadkami.

By każdy mógł ocenić na oko ile daje te dodatkowe 10 cm.... :D

Z góry dzięki :hi:

Edytowane przez piotrsob1
  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Yarokot napisał:

Jaki metraż? Dom nieocieplony, ale wewnątrz muru styropian lub szczelina powietrzna?

Podwójny mur z szczeliną powietrzną może 2-3cm. Parter + piętro około 140m2 do tego piwnica około 70m2.

 

9 godzin temu, piotrsob1 napisał:

By każdy mógł ocenić na oko ile daje te dodatkowe 10 cm.... :D

Z góry dzięki :hi:

Korzystałem kiedyś z gotowego kalkulatora i u mnie wyszło coś takiego przy styropianie lambda 0,038.

Tak jak jest, podwójny mur. Współczynnik przenikania 0.968 W/(m²K).

Styropian 10: 0.273 W/(m²K)

Styropian 15: 0.201 W/(m²K)

Edytowane przez cysiek18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, cysiek18 napisał:

Podwójny mur z szczeliną powietrzną może 2-3cm. Parter + piętro około 140m2 do tego piwnica około 70m2.

 

Korzystałem kiedyś z gotowego kalkulatora i u mnie wyszło coś takiego przy styropianie lambda 0,038.

Tak jak jest, podwójny mur. Współczynnik przenikania 0.968 W/(m²K).

Styropian 10: 0.273 W/(m²K)

Styropian 15: 0.201 W/(m²K)

Jak lambda styropianu 0,038 to wyniki chyba raczej powinny być o rząd wielkości mniejsze .

Czyli przy 10 cm - 0,0273 a przy 15 cm - 0, 0201....:decayed:

Czyli 10 cm styropianu poprawia izolacje termiczną 35-cio krotnie, a następne 5 cm już tylko 0,74 raza z i tak już bardzo dobrego wyniku ....:whistling:

P.S. 

Te powszechnie dostępne kalkulatory to liczą raczej średnią przenikalność termiczną budynku łącznie z oknami i drzwiami , bo przenikalność wychodzi w nich o rząd wielkości większa ... 

 

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu chodzi o ogólny wynik całej ściany, wszystko zależy jednak od doboru styropianu. Według norm z 2020 roku, maksymalnie może wyjść 0,20 W/m²K, gdzie przy styropianie (tym najtańszym), ścianie z bloczków wapiennych klasy 25 o grubiści 40 cm i zwykłym otynkowaniu mamy 0,3 W/m²K. Stosując styropian z dodatkiem grafitu o tej samej grubości, współczynnik spada do 0,25, ze styropianem zwykłym o grubości 15 cm już jest 0,22. Jak to się przekłada na rzeczywistą utratę ciepła? Zakładając, że fachmani sie postarali i okna są szczelne ani nie przerwali szczelności w izolacji przy elewacji:

W domu checmy utrzymac 21 stpni kiedy na zewnątrz jest -10 a dom ma 200 m²

Przy współczynniku 0,3 tracimy ok. 5 000 W ciepła przez ścianę (przez 24h 'ucieknie' 120kW ciepła)

Przy współczynniku 0,22 jest to już ok. 3700-4000 W (89-96 kW na dobę)

Innymi słowy, sprawdźcie sobie teraz piece jakie są, każdy oferuje minimum 7 kW mocy cieplnej, czyli nawet te najmniejsze sa w stanie ogrzać ten 'najgorzej' ocieplony dom.

 

Są to wyliczenia mega zaokrąglone, specjalnie pominąłem tutaj straty ciepła przez dach i grunt bo tu już trzeba dokładnie wiedzieć w jaki sposób jest zaizolowane.

 

Edytowane przez Langista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chałupa stoi, przykryta i oszklona, teraz przyszedł czas na instalację CO. Kompletnie jestem zmieszany i sam już nie wiem co robić... W planie miałem kocioł na ekogroszek, ale wiadomo co z tym teraz będzie ? Alternatywą mógłby być piec na pellet + ekogroszek, ale jak groszek wycofają to pellet bez konkurencji nie poszybuje w górę ? Mam możliwość przyłączenia gazu, ale wyliczyli mi to na ok 10 tys zł za samo doprowadzenie do skrzynki na ogrodzeniu ? Prąd do góry, gaz do góry... Nakładane ograniczenia, i najgorsze jest to, że dla nowo powstałych inwestycji zero dofinansowania ? nie stać mnie teraz na założenie pompy ciepła + instalacja fotowoltaiczna bo to by było chyba jeszcze w tym roku najlepsze wyjście. Najgorsze, że już z pół roku czekam na przyłącze elektryki, umowa podpisana, a czytam po internatach, że teraz na realizację przyłącza podają terminy do 4 lat ? dom budowałem sam z tatą, własnymi siłami, bez kredytów, także wiecie to taki sposób gospodarczy, instalacje też będę chciał częściowo porobić sam, a jedynie znajomy uzbroi mi całą kotłownie, planuje ogrzewanie podłogowe na całości, bez grzejników, do tego w razie co jest kominek. Chcę też ogarnąć sterowanie z paneli w pokojach na sterowniku techa...

Może coś podpowiecie i doradzicie koledze z forum ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kamil-vagco Ci doradzić jak wszystko drogie i na wszystko trzeba czekać nie wiadomo ile.

Najtańsze ogrzewanie teraz to dobrym drewnem, jednak nie wszystkim się chce ogarniać to wszystko w tych czasach (zamówić drewno, jak nie pocięte i nie porąbane to pociąć, porąbać, poukładać, wozić bądź nosić do kotłowni, do tego rozpalać w piecu i podkładać do niego). Znajomy ma dom, budowany około 10 lat temu i na jego ogrzewanie drewnem wydaje 1000 zł, przynajmniej tak było ostatniego roku, bo jak wiadomo drewno też podrożało teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drewno można sobie za pół darmo z lasu wywozić. Zajeżdzasz do leśniczówki i pytasz skąd można sobie pozostałości po wycinkach pozbierać. Kilka razy już tak robiłem i za stertę 2x2x5-6 m płaciłem 80 zł. Na dom piętrowy o łącznej powierzchni 180m tego drewna starczało na dwie zimy.

 

Oczywiście transport we własnym zakresie no i trzeba poświęcić tydzień na chodzenie do lasu po pracy i zbieraniu drzewa.

Edytowane przez Langista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, kamil-vag napisał:

planuje ogrzewanie podłogowe na całości, bez grzejników, do tego w razie co jest kominek. 

Ogrzewanie podłogowe ma sens gdy masz dom dobrze ocieplony bo w porównaniu do grzejników, masz niską temp. na wyjściu. Jak będzie słaba izolacja to będą duże straty i nie dogrzejesz tymi 30°C.

Ja w 2016/2017 budowałem i wstawiłem wentylacyjną pompę ciepła Nibe F730. 

Na moje potrzeby wystarcza (nie wiem jaki masz metraż) ale w tym kierunku bym szedł. Widzisz jaki jest trend, surowce opałowe będą coraz droższe bo chcą się ich pozbyć. Prąd jest drogi i będzie rósł ale gaz i inne materiały także, przy czym tych ostatnich będzie coraz mniej. Prąd będzie zawsze i to nie gra roli w jaki sposób będzie produkowany, stanieć chyba nie stanieje. Na Twoim miejscu rozglądałbym się za pompą ciepła. Moja pompa zużywa 2400-2700 kWh rocznie, ogrzewam ok. 145 m² i od czasu do czasu dołączam 60m² (garaż- jak majsterkuję). Gdybym znowu miał budować zdecydowałbym się ponownie na pompę ciepła, tym razem na gruntową lub powietrza bo są nieco wydajniejsze niż wentylacyjne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.09.2021 o 08:46, piotrsob1 napisał:

Te powszechnie dostępne kalkulatory to liczą raczej średnią

te kalkulatory są gówno warte. Gość w sklepie z kotłami wyliczył mi zapotrzebowanie na prawie 40Kw .... A nawet domu nie widział. 

 

W dniu 2.10.2021 o 09:11, kamil-vag napisał:

Kompletnie jestem zmieszany i sam już nie wiem co robić..

Piąteczka :drunk:

 

Fajnie że temat się kręci ... Powiem wam ze ceny sa chore 

i to w każdej dziedzinie. 

Wczoraj otrzymałem pierwsza wycenę na ocieplenie całego domu 

95tys PLN :naughty: ..... uuuuu ale szczypie. 

Czekam na dwie wyceny jeszcze. 

Pół chupy zrobiłem własnym rekami. Wyburzenia wzmocnienia konstrukcje gładzie sufity elektryke .... zyskałem na tym ponad 30tys PLN .... 

I jak się wkurzę a ceny pewnie dalej pójdą do góry to zacznę to po prostu robić sam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, DarekS4 napisał:

 

Wczoraj otrzymałem pierwsza wycenę na ocieplenie całego domu 

95tys PLN :naughty: ..... uuuuu ale szczypie. 

Ocieplenie styropianem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...