Skocz do zawartości
IGNOROWANY

A4 B7 2.0 TFSI Quattro po dzwonie - wycena


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, 

Zwracam się do Was z prośbą o oszacowanie ile warte jest moje auto po kolizji. Czekam na wycenę z OC sprawcy i nie chciałbym być przez nich wydymany. 

Jest to wersja USA, quattro, ma bardzo bogate wyposażenie oprócz automatu i czujników cofania. 

Silnik jadł jakieś 0,2-0,3 oleju na 1000 (czyli w dolnej normie w tych silnikach ?

Wszystkie naprawy robione na bieżąco. 

Po kolizji oprócz tego co widać uszkodzone: 

cały pas przedni,

chłodnica wody,

wentylatory, 

Połamane zaczepy lamp

Błotniki 

Maska

Podłużnice trochę przesunięte 

Poduszka kierowcy wystrzelona oraz napinacz pasa

Jeden Intercooler Uszkodzony

 

Silnik odpala, auto jeździ po placu, skraplacz klimatyzacji cały

IMG_20211004_215154.jpgIMG_20211004_215252.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, darek181289 napisał:

Tak, domyślam się że całka, interesuje mnie ile realnie może być warty samochód w takim stanie

Grosze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do określania wartości pojazdów służą programy eksperckie - niestety wszystkie są płatne. Wartość wraku można też ustalić wystawiając pojazd na licytację (to najbardziej wiarygodny sposób). Ubezpieczyciel ma prawo wystawić auto na licytację i określić w ten sposób jego wartość, jednak to właściciel decyduje, czy auto sprzedaje, czy też będzie go naprawiał. W przedmiotowym przypadku naprawa jest ekonomicznie nieuzasadniona (chyba, że ktoś potrafi to zrobić w warunkach garażowych, wykorzystując części używane. 

Nie zapomnij kolego poinformować ubezpieczyciela, że korzystasz z samochodu zastępczego - to zwykle przyspiesza proces likwidacji szkody. Auto zastępcze można wynająć nawet od sąsiada (potrzebna umowa najmu z określoną stawką dzienną, nie wyższą niż średnie stawki w wypożyczalniach). Auto zastępcze - w przypadku szkody całkowitej - przysługuje od dnia zdarzenia, do otrzymania odszkodowania, plus 1-2 dni na poszukiwanie i zakup innego auta. 

Zamiast myśleć o problemach z wyceną wraku, skup się raczej na możliwości podniesienia wartości auta przed szkodą. To zdecydowanie łatwiejsze, bo wszelkie nakłady poniesione na doposażenie pojazdu, tuning, czy wymianę całych podzespołów podnoszą wartość auta i muszą być uwzględnione w wycenie. 

Moim zdaniem wartość tego rozbitego auta nie przekracza 7 tys zł. Więcej - być może - można by uzyskać rozbierając go i sprzedając w częściach, ale do tego potrzeba czasu i umiejętności, warsztatu oraz magazynu, a pieniądze będziesz odzyskiwał przez rok.

Pozdrawiam.

Edytowane przez hak64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, hak64 napisał:

Do określania wartości pojazdów służą programy eksperckie - niestety wszystkie są płatne. Wartość wraku można też ustalić wystawiając pojazd na licytację (to najbardziej wiarygodny sposób). Ubezpieczyciel ma prawo wystawić auto na licytację i określić w ten sposób jego wartość, jednak to właściciel decyduje, czy auto sprzedaje, czy też będzie go naprawiał. W przedmiotowym przypadku naprawa jest ekonomicznie nieuzasadniona (chyba, że ktoś potrafi to zrobić w warunkach garażowych, wykorzystując części używane. 

Nie zapomnij kolego poinformować ubezpieczyciela, że korzystasz z samochodu zastępczego - to zwykle przyspiesza proces likwidacji szkody. Auto zastępcze można wynająć nawet od sąsiada (potrzebna umowa najmu z określoną stawką dzienną, nie wyższą niż średnie stawki w wypożyczalniach). Auto zastępcze - w przypadku szkody całkowitej - przysługuje od dnia zdarzenia, do otrzymania odszkodowania, plus 1-2 dni na poszukiwanie i zakup innego auta. 

Zamiast myśleć o problemach z wyceną wraku, skup się raczej na możliwości podniesienia wartości auta przed szkodą. To zdecydowanie łatwiejsze, bo wszelkie nakłady poniesione na doposażenie pojazdu, tuning, czy wymianę całych podzespołów podnoszą wartość auta i muszą być uwzględnione w wycenie. 

Moim zdaniem wartość tego rozbitego auta nie przekracza 7 tys zł. Więcej - być może - można by uzyskać rozbierając go i sprzedając w częściach, ale do tego potrzeba czasu i umiejętności, warsztatu oraz magazynu, a pieniądze będziesz odzyskiwał przez rok.

Pozdrawiam.

Dziękuję za informację,

niestety nie robiłem żadnego tuniungu, jedynie eksploatacja, która nie podnosi wartości pojazdu. 

Pozostaje czekać na odzew z ubezpieczenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...