Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Demontaż miski olejowej a4 b6 quattro


DK04

Rekomendowane odpowiedzi

Przybieram się do zwalenia miski w swoim 1.8t i mam kilka pytań. Po pierwsze, czy w wersji quattro da się zdemontować miskę w taki sam sposób jak w ośce? Czyli bez rozpinania zawiechy. Wał napędowy na tył nie będzie przeszkadzał? Po drugie, czy po zdemontowaniu sanek, gdyby zaszła taka potrzeba, trzeba ustawiać geometrię zawieszenia? Widziałem że tulejki w sankach mają jajkowate otwory. Po trzecie, czy da się wymienić napinacz łańcucha pompy oleju bez rozpinania rozrządu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze da się, skrzynia w quattro niewiele się różni od ośki głownie tym, że jest dłuższa cięższa i na tyle ma wyjście na wał który nie ma nic do miski olejowej silnika. Zawiechy też nie trzeba rozpinać niby jak by miało to przeszkadzać?

Po drugie jeśli demontaż sanek to najlepiej geometria, jeśli chcesz dobry dostęp to sanki out. Można też zaznaczyć sprayem śruby mocujące sanki na tulejach, tzn zamalować tak aby było widać przy składaniu w którym miejscu była dana śruba w danej tulei.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O miejsce przy demontażu tu chodzi. Widziałem już filmiki jak ludzie podnoszą silnik a potem się z tym szarpią żeby wyrwać michę. Za bardzo cenię sobie komfort i wygodę przy pracy ?. Chyba prościej będzie jak podwieszę sobie silnik, podstawię coś pod skrzynię i zwale całe sanki. Przy okazji upatrzyłem sobie narzędzie, które na alledrogo lata pod indeksem A-subf4 (nie dam rady wrzucić linku przegladam forum z kalkulatora). Podobno po tym nie trzeba ustawiać geometrii bo sanki wkłada się na to samo miejsce po tych trzpieniach. A jak z tym napinaczem łańcucha pompy oleju? Da się bez rozpinania rozrządu? Jak już zwale tą michę to bym przy okazji wymienił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sanek nie musisz zwalac, wystarczy je opuscic, bedą sie trzymac na dolnych wahaczach

Edytowane przez Dev
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, można w sumie je wtedy nawet jakoś podeprzeć żeby tak sobie nie dyndały. Sprawdzę też przy okazji czy to narzędzie się do czegoś nadaje. Kolega mówił że w transporterze T5 robi to robotę. Nie trzeba ustawiać geometrii. Może tutaj też się sprawdzi. A co sądzicie o zamienniku pompy oleju pierburga? O kolbenschmidt słyszałem dobre opinie a to w zasadzie ten sam producent. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pompy oleju Pierburga to śmigam już ponad rok. W sumie to działa, ciśnienie jest ok, w każdym przedziale obrotów. Jedyne co to mam taki dziwny dźwięk (jak w tym  temacie: https://a4-klub.pl/topic/464693-pompa-oleju), ale nie wiem co to może być. Wymieniałem tylko pompę i napinacz łańcucha pompy bo był pęknięty (zmień też jak już będziesz miał rozebrane, 30 zł kosztuje - 06A115130). Może to łańcuch, bo go nie wymieniłem, albo błąd montażowy mechanika, bo może nie zalał pompy olejem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o tym pomyślałem. Jak już zwale michę to wymienię ten smok na nowy OE. Dużo to nie kosztuje a starego nie chce mi się czyścić. Przy okazji chciałem zrobić rewizję starej pompy oleju ale myślę że bez wymiany się nie obejdzie. Do tego wrzucilbym nowy napinacz tego łańcuszka. I tak zastanawiałem się nad tym pierburgiem bo jest w dobrych pieniądzach. Febi jest ze 2 razy droższy. Poza tym nie chcę już febiego. Kilka razy przejechałem się na zamiennikach tej firmy i było to dosyć kosztowne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naped nie ma tu znaczenia. luzujesz przednie sruby sanek, odkrecasz odboj od miski, unosisz silnik (odkrecasz poduchy od lap) delikatnie i lecisz z tematem. A co do pompy oleju i wszystkiego w okol niej to smialo pierburg - w tym przypadku tanio i bardzo dobrze ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, DK04 napisał:

To już wszystko jasne. Teraz tylko trzeba czasu i chęci?.

Jakbym miał robić drugi raz, rozłożyłbym sobie pracę na 2 dni :P

Co do czyszczenia smoka... czynność niezbyt praco/czaso-chłonna. Chyba nie ma sensu pakować się w niepotrzebny koszt :rolleyes:

Edytowane przez R4xx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, R4xx napisał:

Jakbym miał robić drugi raz, rozłożyłbym sobie pracę na 2 dni :P

Co do czyszczenia smoka... czynność niezbyt praco/czaso-chłonna. Chyba nie ma sensu pakować się w niepotrzebny koszt :rolleyes:

Myślę że ogarnę to w kilka godzin, mam pomocnika. Chcę zwalić tą michę i zobaczyć co dzieje się w środku tego silnika bo planuję robić moc. Muszę wiedzieć czy przyjmie na klatę bez remontu?. I w ogóle rozebrać to sprawdzić co tam mu w środku gra, powymieniac co trzeba, złożyć i zapomnieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...