Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Rozładowywanie akumulatora, napięcie akumulatora podczas jazdy.


rav1985

Rekomendowane odpowiedzi

Więc nie wiesz jak auto było użytkowane. Piszesz, że aku 5 lat wytrzymało ale ja to widzę tak, że aku  wytrzymało raptem 3 miesiące u Ciebie i ta sama historia spotka nowy akumulator.  Jeździsz za kròtkie odcinki i aku nie da rady się naładować. Pobierasz więcej energi nieżeli ładujesz. Kup sobie prostownik przeznaczony także do AGM i podpinaj auto pod prostownik. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Muskel1 napisał(a):

Więc nie wiesz jak auto było użytkowane. Piszesz, że aku 5 lat wytrzymało ale ja to widzę tak, że aku  wytrzymało raptem 3 miesiące u Ciebie i ta sama historia spotka nowy akumulator.  Jeździsz za kròtkie odcinki i aku nie da rady się naładować. Pobierasz więcej energi nieżeli ładujesz. Kup sobie prostownik przeznaczony także do AGM i podpinaj auto pod prostownik. 

Taka jest ok ? :

 

ALLEGRO.PL

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Muskel1 napisał(a):

Będę musiał wymontowywac , mieszkam w bloku bez garażu . Profilaktycznie raz na jaki czas go wyjmować i ładować go w domu przez noc. ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie ładowanie poza autem nie zostanie zarejestrowane. Bilans energii nie będzie się zgadzał. Odradzam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Muskel1 napisał(a):

Takie ładowanie poza autem nie zostanie zarejestrowane. Bilans energii nie będzie się zgadzał. Odradzam. 

To lipa , czyli co takiego Agm nie ma szans zabrać do domu i naładować ? To już teraz znowu mam problem . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi tu o AGM tylko o system zarządzania energią akumulatora, który nie tylko nadzoruje bilans energii ale także decyduje o tym jak i kiedy ładować aku. System zarządzania energią jest inteligetnym systemem i jest w stanie się także sam przyuczyć, tyle że trwa to trochę. Z tego powodu powinno się po wymianie aku na nowo go zakodować. Teoretycznie można tego nie robić ale tak jak pisałem, trwa to trochę.

Po takim ładowaniu poza autem nic nie zepsujesz ale potrzeba czasu, zanim system się przyuczy. Alternatywnie możnaby po każdym ładowaniu poza autem, na nowo przypisać aku do systemu, zmieniając ostatnie cyferki numeru seryjnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Muskel1 napisał(a):

Nie chodzi tu o AGM tylko o system zarządzania energią akumulatora, który nie tylko nadzoruje bilans energii ale także decyduje o tym jak i kiedy ładować aku. System zarządzania energią jest inteligetnym systemem i jest w stanie się także sam przyuczyć, tyle że trwa to trochę. Z tego powodu powinno się po wymianie aku na nowo go zakodować. Teoretycznie można tego nie robić ale tak jak pisałem, trwa to trochę.

Po takim ładowaniu poza autem nic nie zepsujesz ale potrzeba czasu, zanim system się przyuczy. Alternatywnie możnaby po każdym ładowaniu poza autem, na nowo przypisać aku do systemu, zmieniając ostatnie cyferki numeru seryjnego.

A słuchaj a może tu jest jakiś szkopuł . Zakodowalem nowy aku , wpisałem nowa pojemność bo się różniła wpisałem kod producenta, ale SN został ze starego aku , nie zmieniłem żadnej cyfry , może powinienem . 
ps . Ostatecznie mogę się poświecić i zmieniać te cyfry za każdym razem jak bym ładował aku w domu , to nie problem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nr. seryjny powinien być zmieniony bo dla systemu oznacza to zamontowanie nowego aku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Muskel1 napisał(a):

Nr. seryjny powinien być zmieniony bo dla systemu oznacza to zamontowanie nowego aku.

Zaraz lecę zmienię ? 

mialem taki : 370917H02F , to jm mogę zastąpić ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.02.2023 o 19:46, rav1985 napisał(a):

Samochodem głównie jeździ żona po mieście , krótkie odcinki

Krotkie to znaczy jakie? Ile czasu jedzie dziennie? 30 min? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Koalakm napisał(a):

Krotkie to znaczy jakie? Ile czasu jedzie dziennie? 30 min? 

Gdzieś tyle  łącznie . Rano 5 km przerwa za dwie godziny 5 km przerwa ze 4 godziny później znowu z 6 km . Łącznie ok 15- 20 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc nie 15-20 min tylko odcinki po 5-6 km. Chodzi o ciągłość od uruchomienia do zgaszenia silnika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Muskel1 napisał(a):

Więc nie 15-20 min tylko odcinki po 5-6 km. Chodzi o ciągłość od uruchomienia do zgaszenia silnika. 

Ciągiem nie przejeżdża 30 min 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, rav1985 napisał(a):

Gdzieś tyle  łącznie . Rano 5 km przerwa za dwie godziny 5 km przerwa ze 4 godziny później znowu z 6 km . Łącznie ok 15- 20 

Moim zdaniem nie powinno byc zadnego problemu przez taka jazde przy tym aucie. Powinien sobie smialo dawac rade z ladowaniem jezeli jest sprawne.

Aby nie byc gołosłowny - moja zona jezdzi dokladnie podobnie. Rano 4km, potem 4km i czasami wkolo komina kawalki - nie ma zadnego problemu z akumulatorem itp.

Edytowane przez Koalakm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Koalakm napisał(a):

Moim zdaniem nie powinno byc zadnego problemu przez taka jazde przy tym aucie. Powinien sobie smialo dawac rade z ladowaniem jezeli jest sprawne.

Aby nie byc gołosłowny - moja zona jezdzi dokladnie podobnie. Rano 4km, potem 4km i czasami wkolo komina kawalki - nie ma zadnego problemu z akumulatorem itp.

Masz Diesla o większej pojemności aku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Muskel1 napisał(a):

Masz Diesla o większej pojemności aku.

tak to prawda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra , będę obserwował zobaczymy , dzisiaj rano tez zapalił bez problemu . Może to naprawdę był jakiś przypadek . 
wiem ze napisałeś muskel ze nie polecasz , ale może u mnie nie ma innego wyjścia jak raz na 2,3 miesiące przytargac go do domu podładować , zmienić dwa ostatnie znaki i tyle . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, rav1985 napisał(a):

wiem ze napisałeś muskel ze nie polecasz , ale może u mnie nie ma innego wyjścia jak raz na 2,3 miesiące przytargac go do domu podładować , zmienić dwa ostatnie znaki i tyle .

to moze latwiej jak pewnie raz na 3 miesiace jezdzisz do na przyklad rodzicow / dziadkow / znajomych co maja dom i przy okazji wypicia kawy podladujesz przez 2h dla pewnosci ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...