Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Oszczedna jazda z silnikem 1.6?


Gość elmo

Rekomendowane odpowiedzi

Mam juz swoje A4 3 miesiace, i notuje spalanie srednie 10 litrów / 100km (60%miasto/40%trasa) probowałem jakos to ograniczyc szczegolnie w trasie, niektorzy twierdza ze 7,5 litra w trasie jest realne..... jak? 90km/h ? juz probowałem roznie... nawet techniką emeryta jezdzic... :-( Autko jest całkowicie seryjne opony itd... trasy 90km, Powiedzicie jak jechac jak zalezy mi na jak najmniejszym spalaniu w trasie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może pora na wymiane sondy lambda (nie jest jeszcze uszkodzona ale ma wolniejszy czas reakcj) Napewno odczujesz zmiane i wywal katalizator bo też może już "zamulać". Ja mieszcze się w 8.5 w cyklu mieszanym ale same miasto potrafi niekiedy też sięgać 10. Staraj sie nie jeździć na luzie tylko hamowac silnikiem bo są na forum opinie że to też wpływa na zmniejszenie spalania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staraj sie nie jeździć na luzie tylko hamowac silnikiem

dokładnie wtedy silnik nic nie pali,na Fisie masz tego potwierdzenie :a4fan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie należy hamować silnikiem. To niewiele poprawia zużycie paliwa (o ile w ogóle) a dodatkowo zużywa skrzynię biegów (bo została zaprojektowana do przenoszenia momentu w drugą stronę). Technika oszczdnej jazdy jest następująca:

-nie przekraczać prędkości przy której szum powietrza nagle się wzmaga (przepływ zmienia się za turbulentny, w przypadku A4 to około 110-120)

-przyspieszać zdecydowanie, ale bez gazu w podłodze, tak około 60-70%

-po zakończeniu przyspieszania zdjąc na chwilę nogę z gazu (komputer zmienia skład mieszanki)

-hamować wybiegiem (na luzie)

-unikać obrotów powyżej 3k podczas jazdy, przy przyspieszaniu zmiana biegu przy około 4,5-5k

-jeszcze lepiej rozpędzać się do 100 i wybiegiem do 70, znowu przysp itd, ale wymaga wielkiej siły woli i irytuje innych użytkowników drogi :wink:

-ciśnienie w oponach raczej bliżej górnej zalecanej granicy

Stosując się do tych zasad w 1.6 uzyskałem rekordowe spalanie 5,6l/100km. Ale nie mam cierpliwości, żeby tak jeździć :lol: Przy normalnej jeździe, ale bez szaleństw (do 120 i wyprzedanie na 4. biegu) spalanie na poziomie 7,5 to norma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie należy hamować silnikiem.To niewiele poprawia zużycie paliwa (o ile w ogóle)
i tu sie mylisz byly na potwierdzenie tego zrobione logi,poszukaj pierw jesli nie jestes pewny a pozniej pisz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MAsz coś chyba z elektryką albo gips na prawej nodze.. ;)

Powiem ta, zaraz po zakupie jakoś miałem wolne od szkoły i z ojcem jeździliśmy po lekarzacch i sklepach budwolanych do krakowa(powyżej 50km w jedna strone- ok 90% 'trasa') I było tak :

-ojciec za kierownicą 6.5 :o nie wcake się nie wlókł i prędkość ok 100kmh i mały ruch, niewiele wyprzedzań..

-ja za kierownicą ,ojciec pasażerem- 7.5l; tu juz troszke szybciej, pare razy odstre ruszenie, i wyprzedzanie.. ale ogólnie spokojnie..

-ja bez ojca!- 8-8,5 no tu już noga w podłoge ;)

Jakos każdy typ był sprawdzony dokładnie- lanie pod korek przed wyjazdem do rezerwy i znowu pod korek, ostatni profil jazdy zmierzony na 2 wyjazdach pod rząd ;)

10l pali w mieście jak moja matka jeździ, jak ja i moja matka to ok 11 a jak tylko ja to od 12 zaczynamy rozmawiac.. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hamować wybiegiem (na luzie)... jeszcze lepiej rozpędzać się do 100 i wybiegiem do 70, znowu przysp itd, ale wymaga wielkiej siły woli i irytuje innych użytkowników drogi

Rozpędzać się i zwalniać toż to najmniej oszczędny spsób jazdy :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yelo, trochye długo pisałem posta i dopiero widze co napssiałeś ;)

Dziwne rzeczy piszesz, zwłasza z tym hamowaniem silnikiem i bujaniem autem wokół prędkości 70-100 ;|

To tak jakby nie móc hamować hamulcami jak sie cofa, w końcu są przystosowane do przenoszenia obciążeń w druga strone [;

To czy paliwo jest spalane czy nie to rzecz oczywista-nie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z usterek to mam tylko cieknący olej z czujnika oleju i dziurkę w "plecionce" wydechu no ale wcześniej tego nie było i tyle samo palił, kurcze ....jak by mi palił w trasie 7,5 a w mieście 12 to by było super a to co Yelo 5,6l/100km to .... cud :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w mieście ok 10-12l/na setkę w zależności od stylu jazdy

na trasie najniżej co mi się udało zejść to 8l/ na setkę ale sądze że jakbym się uparł to bym zszedł jeszcze niżej

niesądze aby udało się jakoś wymiernie zmniejszyć to spalanie; poprostu się pogódź z tym że jest to zbyt ciężkie autko jak na ten silniczek i tak będzie palić. :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kaziu_Wichura

żeby zachować konsensus między dynamiką i ekonomią:

- przyspieszaj bez buta w podłodze

- jeździj na obrotach oscylujących w okolicy max momentu obrotowego (najniższe spalanie, zachowanie dynamiki)

- staraj się utrzymywać jak najdłużej stałą prędkość

- hamuj silnikiem

Nic więcej nie zdziałasz.

Dodam jeszcze, że potrafię u siebie zejść do 7 litrów LPG w trasie, ale czy to ma sens? Z jazdy chcę czerpać przyjemność a taki styl nie dostarcza mi jej za bardzo. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten silnik sapala w miescie w okolicy 13 litrow,a w trasie okolo 9 i nie piszcie bzdur typu a mi sie udalo zejsc ponizej 7 litrow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdradzę Wam tajemnicę, dlaczego lepiej jest hamować wybiegiem (czyli oporami), niż silnikiem.

Przy jeździe wybiegiem prędkość obrotowa silnika wynosi około 950 RPM. Straty na tarciu są proporcjonalne do nich.

Przy hamowaniu silnikiem prędkośc obrotowa to (przy 100kph) 3kRPM, czyli ponad 3x więcej. Straty energii w silniku są znacznie większe.

A to, że najlepiej jest przyspieszac do 100 i na luzie do 70 wynika z tego, że silnik ma optymalną sprawność przy określonym obciążeniu. Innymi słowy przy gazie wciśniętym do nieco ponad połowy produkowane jest najwięcej energii z jednostki paliwa. To nie jest przyspieszanie i hamowanie, tylko nadawanie energii na dłużej przez krótki okres czasu. Kiedy zrozumie się istotę wytłuszczonego zdania jest logiczne, dlaczego ta strategia jest optymalna.

nie piszcie bzdur typu a mi sie udalo zejsc ponizej 7 litrow.

Mogę się z kimś przejechać na jakimś dystansie (powiedzmy 100km) i sprawdzimy ile paliwa ubyło. Zejść poniżej 7l w 1.6 to nie jest wielka sztuka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W twojej wypowiedzi Yelo są sprzeczności raz piszesz

najlepiej jest przyspieszac do 100

a raz

To nie jest przyspieszanie

Jeszcze sprawa hamowania silnikiem, w czasie jazdy na luzie silnik spala paliwo (niewiele ale spala) przy hamowaniu silnikiem nie ma tego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...