Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Tył siedzi a przód jest wysoko - czy to tylko sprężyny ?


micekm

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

Mam taki problem.. Przód auta jest wyżej niż tył a tylne springi mam na tyle miękkie że naciskając lekko nogą na hak auto siada jak cholera. Wkładam bańkę 30 l ropy i tez widać że tył leci dość na ok 3 cm. Czy to tak ma być? Miałem paska b3 i tam nigdy nie było takiego czegoś. Załadowany dość mocno siadał ale nie aż tak jak tu.

Z własnych obserwacji doszedłem do wniosku że wymieniam tył springi na nowe, i przód amortyzatory na Olejowo -gazowe BILSTEIN.

Czy dobrze myślę?

Stan amortyzatora z przodu jest gorszy niż tył. Przód wyraźnie pływa a jadąc po dziurkach mam wrażenie że koła skaczą po 2-3-4 razy po przejechaniu dziury.

Z tyłu na 100% mam do wymiany springi bo są bardzo czułe na obciążenie.lekko obciążone siadają bardzo w dól.

I teraz pytanie czy zużyta tylna sprężyna i przedni amor może wzmagać efekt nurkowania i podnoszenia przodu przy ruszaniu i hamowaniu? Czy zużyty amortyzator przodu ma tendencję do tego że z czasem pozwala aby przód był wyżej, czyli nie trzymając tak jak powinien popuszcza i tym samym przód delikatnie podnosi? Nie wiem czy jest to zrozumiałe o co pytam ale podam przykład. Zatankowany samochód do pełna wygląda tak że tył siedzi widocznie a przód sie nieco podnosi. Nie jest tak że przó mam nieruchomy. Jak siada tł to przód idzie w górę. Czy to normalne? sam już nie wiem o co kaman :)

Przy szybkim ruszaniu ten efekt jest bardzo uciążliwy bo koła piszczą na 2 biegu.

Czy wymieniać całość? sprężyny i amory tył i przód? czy tylko sprężyny tył i amor przód?

Teraz z tyłu mam sprężyny o oznaczeniu kolorów 3 x niebieski i 1x srebrny chyba z tego co pamiętam. Czy wkładać jakieś utwardzane. Auto czasami wozi narzędzia i materiał. Mowa o Avancie oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amortyzator będzie wpływał na zachowanie się dynamiczne auta, czyli na podnoszenie przodu przy mocno obciążonym tyle na postoju będzie miał mizerny wpływ, natomiast przy ruszaniu to i owszem.

Sprawdź jeszcze jakie masz oznaczenie sprężyn z przodu, może ktoś wcześniej założył od niewłaściwej wersji silnikowej, zdarzały się już takie sytuacje.

Co do przysiadania przy obciążaniu tyłu, to jeżeli te 30kg pakujesz przy tylnej krawędzi bagażnika, to auto będzie mocniej przysiadać, u mnie (co prawda mam sedana) wystarczy usiąść na krawędzi otwartego bagażnika i gleba 5cm gotowa.

Jeżeli interesuje Cię stan amortyzatorów, to podjedź na stację diagnostyczną, tam wszystko wyjdzie.

Wrażenie, że koło podskakuje po wjechaniu w dziurę, może też pochodzić od luzów na wahaczach, czy jak jedziesz powoli (10-20km/h) po ostrych dziurach, np. klasyczna kostka brukowa, to nie słychać stukania z przodu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz z tyłu mam sprężyny o oznaczeniu kolorów 3 x niebieski i 1x srebrny chyba z tego co pamiętam.

Dla Twojego auta, możliwe kombinacje kolorystyczne sprężyn tylnych, to: srebrny z zielonym, srebrny z pomarańczowym, srebrny z białym. Nebieskiego brak (nie chciało mi się już szukac od czego te sprężyny).

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeżeli tylne nie pasują, to przednie pewnie tym bardziej. Podejrzewam, że potrzebna będzie wymiana kompletu sprężyn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie, to z tyłu możesz mieć pęknięte sprężyny/sprężynę.

To jest niemożliwe, żeby przy 30kg tył tak obsiadał - kiedyś do swojego wrzucilem pół tony i wtedy zrobiła się glęba jakieś 6 cm, ale nadal był dość twardy. Zrobiłem głupotę z takim ładunkiem, ale na szczęście do przejchania miałem tylko 1km, więc 30-40 km/h i jakoś poszło.

Co do siadania z tyłu, to amor też może miec wpływ, bo sprężyna nie trzyma, więc amor też się "zmiękczył" i stracił pewnie swoje właściwości.

Jedź na stację kontroli, zrób badanie amorków + niech obejrzą sprężyny i będziesz wszystko wiedział.

Co do oznaczenia sprężyn, to poszukaj na forum - napewno było jakie kolorki mają ori sprężyny.

Ewentualnie możesz mi się przypomnieć przed następnym weekendem (przed 20), to sprawdzę jakie jest oznaczenie, bo mam ori sprężyny u rodziców w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję wymienić tylne springi - dużo tego w obrocie jest i za małe pieniądze. I koniecznie przednie amory - mają baardzo duży wpływ na prowadzenie - dlatego masz kłopoty z ostrym ruszaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś badałem zawieszenie i wychodzi że amory mają śrendnio od 65 - 72 % .

Wymieniam tuleje tylnej belki i sprężyny + odbije i osłony Sachs.Dam znać jaki efekt.

A jakie sprężyny polecicie na tył do avanta który dość często wozi trochę wiecej KG niż przeciętny. Mam na myśli to że muszę targać narzędzia i siada pupa. Kótre Springi wybrać tył i przód?

Jakieś dobre namiary? ceny?

Będę wdzieczny za radę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Same sprężyny na większe obciążenie nie bardzo pomogą, raczej amorki twardsze by Ci się przydały.

Ale twardsze amorki to chyba głównie sportowe, czyli o zmniejszonym skoku, czyli do obniżonych zawieszeń.

U mnie, po obniżeniu i utwardzeniu, bardzo mocno poprawiła się jazda z pelnym obciążeniem.

Nie ma bujania, dobijania itd. - prowadzi się praktycznie tak samo jak pusty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Same sprężyny na większe obciążenie nie bardzo pomogą, raczej amorki twardsze by Ci się przydały.

??

Przecież amortyzator tylko usztywnia zawieszenie dynamicznie, tzn. nie pozwala na szybkie zmiany długości sprężyny. W jaki sposób twardszy ma pomóc przy większym obciążeniu auta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jaki sposób twardszy ma pomóc przy większym obciążeniu auta?

W jakimś stopniu może i pomoże, w sensie zawias nie zdąży dobic na nierówności (a przy mniej twardym powiedzmy, że by dobił) - taka jest moja teoria :>

Ale zasadniczo to twardsza, ewentualnie wyższa sprężyna powinna rozwiązac sprawę (z ori sprężyn trzeba by się rozglądac za taką dla pojazdów z hakiem, bądź z wyposażeniem do jazdy po złych drogach).

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jaki sposób twardszy ma pomóc przy większym obciążeniu auta?

W jakimś stopniu może i pomoże, w sensie zawias nie zdąży dobic na nierówności (a przy mniej twardym powiedzmy, że by dobił) - taka jest moja teoria :>

Ale zasadniczo to twardsza, ewentualnie wyższa sprężyna powinna rozwiązac sprawę (z ori sprężyn trzeba by się rozglądac za taką dla pojazdów z hakiem, bądź z wyposażeniem do jazdy po złych drogach).

Pozdro

Sprawdzone na własnej skórze.

Najpierw miałem założone krótsze sprężyny do ori amorkór (już używanych).

Było niżej, troszkę twardziej, ale jednak to nie to.

Amor sportowy jest utwardzony, pracuje że tak powiem "ciężej" i ma skrócony skok, czyli nie dobija.

Sama sprężyna ma za zadanie trzymać samochód na danej wysokości, a to amortyzator wybiera nierówności.

Tłumi komfortowo (ma większy skok) lub sportowo (skok zmniejszony - amor jest utwardzony, pewnie jest większe ciśnienie w środku, ale się nie znam na tym za dobrze).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o jakim większym obciązeniu tu jest mowa? Autor wątku pisze, że jak wpakuje 30l ropy, to mu kufer siada. Dodatkowo okazuje się, że ma złe sprężyny, od nie tego auta.

Po jaką cholerę ma wymieniać amorki? Niech założy seryjne sprężyny i będzie po krzyku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie ja w polinezji to 1.5 t woziłem :decayed:

a poważnie jak sprężyny są nie takie to i amorki do wymiany (jeżeli są nie do kompletu), nie da się tego oddzielić niestety

na złej sprężynie to amor b.szybko wysiada, to niestety komplet

użyj :szukaj: i się przekonasz

zobacz jaką masz sprężynę i dopasuj do niej amortyzator......... powinno dać to jakieś rezultaty ( jeżeli spręzyna nie jest pęknięta)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zobacz jaką masz sprężynę i dopasuj do niej amortyzator......... powinno dać to jakieś rezultaty ( jeżeli spręzyna nie jest pęknięta)

Poczytaj uważnie jeszcze raz, dowiesz się że ma j**nięte springi i nie ma co tam dopasowywać. Wystarczy wstawić serię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale kolega napisał, że będzie woził często pól tony w samochodzie, czyli prawie max. dopuszczalne obciążenie.

Sorry, ale nawet na nowych amorach i springach (zestaw standardowy), przy takim obciążeniu samochód się będzie prowadził do kitu. Będzie niestabilny, nieprzewidywalny i założę się, że nie jeden raz na naszych wspaniałych drogach dobije.

Jak założy utwardzone amory, to jazda jest o wiele wiele lepsza. Może jest twardziej, ale samochod nie bują się jak łajba.

Pytanie, gdzie i na jakich dystansach będą przewożóne takie ładunki.

Jak po mieście na dystansie 10-15 km. Ok, można się przemeczyć z małą prędkością na krótkim dystnasie.

Jeśli jednak dystanse idą w dziesiątki czy setki kilometrów dziennie, to utwardzone amory będą najlepszym wyjściem.

Chyba Bilstein B6 jest do ori springów (standardowa wysokość), a jest twardszy, więc można zapodać coś takiego (tylko cena !!!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale kolega napisał, że będzie woził często pól tony w samochodzie

Gdzie?

Na takie obciążenie na trasie, to nawet twardsze zawieszenie nie pomoże, tu trzeba kupić dostawczaka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, może z tą pół toną przesadziłem :rolleyes: ale określenie "ponadstandardowe" wagi jakoś tak mi narzuciło pińcet kilo.

Narzędzia + materiał = patrząc na swojego kumpla, co czasami targa samochodem, to obstawiam prawie pół tony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) nie no aż tyle nie mam zamiaru wozić. Częstotliwość jest mniej więcej taka że raz na miesiąc - trzy zależnie od zlecenia, przeworzę narzędzia których urzywam przy wykończeniach domów i mieszkań klientów.

Nie jest tego aż tak zużo ale mądrze rozmieszczając kolejne skrzyneczki zabieram się z całością i z 2 drabinami na 2 razy przy położonych tylnych siedzeniach.. Takze nie narażam samochodu na aż tak duże obciążenia. To tak jak by się spakować z całą rodzinką do auta + torby i ... 30l ropy w bańce :) mniej więcej tak bym to obrazowo przedstawił i z częstotliwością zakładając raz na 1,5 miesiąca średnio

Autko pełne ale dużo sprzętu profesjonalnego i nie aż tak ciężkiego.

Zdecydowałem się na sprężyny od kolegi Tomka który handluje dla członków forum w dobrych ceniach.

Wyszło razem z rozrządem contitech , pompa wody, sprężyny tył i przód K+F + odboje i osłony, napinacz klimy i coś tam jeszcze za 1200 zł z przesyłką.

Do tego wkładam 225/50/17 takie jak na fotce i mam cichą nadzieje że auto będzie sie ładnie prezentować i jeszcze lepiej prowadzić.

Po wymianie pokaże Wam fotki jak stał wczesniej i jaki ten zabieg dał efekt.

Wrażenia z jazdy opisze po przejechaniu kilkuset km ..

658447388_1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego wkładam 225/50/17 takie jak na fotce i mam cichą nadzieje że auto będzie sie ładnie prezentować i jeszcze lepiej prowadzić.

Będzie dobrze! Jeżdżę na 225/45/17 na ori zawiasie i jest bardzo dobrze - stabilność i pewność prowadzenia bez porównania z 15", ale będę obniżał - mam nadzieję że dużo nie stracę na komforcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...