Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 1Z] Spadek mocy przy 140km/h, przedtem troche zadymił na niebiesko i nim telepało :/


pejterr1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!

O co chodzi? Otóż, przyznaje sie, moja wina. Raz, kiedy temperatura silnika byla okolo 40 st. celsiusza, musiałem na krzyżowce troszke depnąc na pierwszym biegu, bo auto za mną strasznie szybko sie zbliżało.

Zakręt w lewo, pedał w podłodze na jedynce. Jak nim zaczeło telepac, spadek mocy, chmura dymu niebiesko - bialego za mna,

zaraz na pobocze. zgasilem. odpaalilem, i nic. przegazowałem. wrócilo do normy, tak mi sie wydawalo.

Ale w trasie kiedy jechalem juz szybciej. jakieś 100 km/h, auto stracilo moc, ująlem gazu, i sie rozbujało do 140. zmartwilo mnie to bo normalnie buja sie szybciej, i bez takiej przycinki.

Teraz tez nie moge przekroczyc 140, wydaje mi się ze to zależy od preędkosci i obrotow silnika, jakis nie całe 4000.

I co teraz? Zapchana przepływka, zamulony katalizator?

Pozdrawiam i prosze o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co teraz?

a teraz...

podlacz VAG-a sprawdz bledy i wykonaj logi :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy nie czasami turbo... Ostatnio znajomemu w passacie zaczęło silnikiem telepać, na mocy niby nie stracił ale dymek też się pojawił. W profesjonalnym zakładzie stwierdzono że ugięty jest wałek w turbinie i to jest przyczyna telepania silnikiem. Oprócz wałka stwierdzono tam jeszcze kilka innych ubytków i stąd było np. dymienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wiem co bylo winne ( przepraszam ze zawracalem glowe błachą sprawą, jak sie okazało) :decayed:

Okazalo się, że spadł wężyk, jakiegoś czujnika podciśnienia, był luźny, spadł pewnie kiedy wzrosło nagle ciśnienie,

teraz jest na swoim miejscu. Rożnica jest - wrócił moment i moc do normy:) Sprawa banalna.

A tu fotka:

http://www.pejter.republika.pl/spadniety_wezyk.jpg

Pozdrawiam :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...