Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B7 BKN] Zgasł podczas jazdy


lioleon

Rekomendowane odpowiedzi

Mały problem, moja ninuia mnie dzisiaj zawiodła. 220km/h na autostradzie włączyłem tempomat, zwolniłem trochę ale tempomat już nie podciągnął do zatrzaśniętej prędkości, pedał gazu a auto nie idzie, sprzęgło obroty spadły auto zgasło koniec. Żadnego rzegotu nic po prostu padł, próby odpalenia z rozrusznika nic nie dały, miał taki lekkie załapania jakby coś na chwilę zaskoczyło na nie wszystkich cylindrach 3-4s i gaśnie. Na warsztacie na VAGu nie ma błędów były robione jakieś triki z odkręcaniem jakiegoś czujnika przy filtrze cząstek stałych, żeby go nie wiem odpowietrzyć czy dać mu przelot ale to samo nie pali, paliwo niby dochodzi bo przy wtrysku czy gdzieś przy szynie było odkręcane i coś tam tryskało. Wcześniej zero problemów, raz zapalił się filtr cząstek stałych ale to jakiś miesiąc temu, dostał po garach i już więcej nie wyskakiwało.

Taka zagadka dla fachowców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

az nie chce mi sie wierzyc ze na VAGu zero błędów.

błedy powinny pojawic sie juz przy samej nieudanej probie odpalenia.

niestety mamy tyle elktroniki pod maska ze ciezko cokolwiek poradzic na odległośc...

jezei rozrusznik kreci a auto nie pali to zapewne jakis czujnik padl albo sie odłączył... czy na pewno paliwo dochodzi? czy jak krecisz a odkrecisz srobke odpowietrzajaca z filtra paliwa to leje sie ropa?

jest jeszcze czujnik cisnienia paliwa, ktory nie pozwoli odpalic auta jak cos jest nie tak...

masz tam jakies zabezpieczenie przed zlodziejami odcinajace silnik?

moze jakies lewe paliwo zalales?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paliwo OK bo zrobiłem na nim 400km i nie wlewałem nic nowego, żadnych odcięć nie mam. To co pisałem że paliwo dochodzi to po prostu to co sprawdzał mechanik, z błędami na VAGu może coś było bo akurat mam przepaloną żarówkę od stopu, ale chyba bardziej mu chodziło o błędy które mogą powodować taką usterkę że auto nie pali. Zobaczymy dzisiaj jak usiądzie przy nim trochę dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarny scenariusz :(

Byłem dzisiaj u mechanika grzebnął trochę wiecej i najprawdopodobniej coś z rozrządem bo tak jak by palił na 3 gary na jedną stronę. Mówie ze mógł szczelić jeden łańcuszek a jest ich więcej. Teraz się zastanawiam co więcej mogło pójść, za wymianę rozrządu mówi koło 6tyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj u mechanika grzebnął trochę wiecej i najprawdopodobniej coś z rozrządem bo tak jak by palił na 3 gary na jedną stronę. Mówie ze mógł szczelić jeden łańcuszek a jest ich więcej. Teraz się zastanawiam co więcej mogło pójść, za wymianę rozrządu mówi koło 6tyś.

Czyzby 1 przypadek strzalu lancucha na tym forum? :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj u mechanika grzebnął trochę wiecej i najprawdopodobniej coś z rozrządem bo tak jak by palił na 3 gary na jedną stronę. Mówie ze mógł szczelić jeden łańcuszek a jest ich więcej. Teraz się zastanawiam co więcej mogło pójść, za wymianę rozrządu mówi koło 6tyś.

Czyzby 1 przypadek strzalu lancucha na tym forum? :kwasny:

pewnie beda kolejne ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety już kilka tych 3.0 z tą usterką widziałem.

Jak już się komuś zdarzy to najmniej kłopotliwa i kosztowna jest właśnie wymiana silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przebieg pod 200tys, diagnoza przeskoczył rozrząd, teraz niech ktoś mi powie co mogło za tym się rozwalić i jakie to będą koszta orientacyjne :)

jeśli zderzyła się góra z dołem to raczej wymiana silnika będzie najlepszym rozwiązaniem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przebieg pod 200tys, diagnoza przeskoczył rozrząd, teraz niech ktoś mi powie co mogło za tym się rozwalić i jakie to będą koszta orientacyjne :)

Tak, czy siak musza wyciagac silnik, bo rozrzad jest przy scianie grodziowej. Rozbiora i ocenia... :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym sie tak szybko nie porywał od razu na zmianę silnika. Nie wiadomo co kupisz a moze jeszcze bardziej zajeżdzony niż Twój obecnie. Jęsli przebieg jest oryginalny (200kkm) to silnik ledwo dotarty przy odpowiedniej eksploatacji.

Jak rozbiorą go to bedzie wszystko wiadomo. Może tylko jedna głowica do roboty? Przy tej prędkości to raczej kolizja była potężna ale może nie bedzie tak źle. Wydaje mi sie, że bedzie taniej kupić jedną głowicę i zapłacić 1500zł za zrobienie uszczelki pod głowicą i wsadzenie motorka niż zakup całej jednostki napędowej.

Jak naprawisz stary silnik to bedziesz wiedział co masz, a zakup drugiego to jest loteria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U kogo to auto stoii w Kielcach coś mi się nie chce wierzyć w ten rozrząd jak oni to stwierdzili bez rozbierania??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym sie tak szybko nie porywał od razu na zmianę silnika. Nie wiadomo co kupisz a może jeszcze bardziej zajeżdżony niż Twój obecnie. Jęsli przebieg jest oryginalny (200kkm) to silnik ledwo dotarty przy odpowiedniej eksploatacji.

Jak rozbiorą go to bedzie wszystko wiadomo. Może tylko jedna głowica do roboty? Przy tej prędkości to raczej kolizja była potężna ale może nie bedzie tak źle. Wydaje mi sie, że bedzie taniej kupić jedną głowicę i zapłacić 1500zł za zrobienie uszczelki pod głowicą i wsadzenie motorka niż zakup całej jednostki napędowej.

Jak naprawisz stary silnik to bedziesz wiedział co masz, a zakup drugiego to jest loteria.

Nie opowiadaj głupot.Chyba nie wiesz jakie będą koszty tej naprawy.

A jak dobrze poszuka u kogo trzeba to kupi taki silnik z max przebiegiem do 100 tys. za około 5 tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym sie tak szybko nie porywał od razu na zmianę silnika. Nie wiadomo co kupisz a może jeszcze bardziej zajeżdżony niż Twój obecnie. Jęsli przebieg jest oryginalny (200kkm) to silnik ledwo dotarty przy odpowiedniej eksploatacji.

Jak rozbiorą go to bedzie wszystko wiadomo. Może tylko jedna głowica do roboty? Przy tej prędkości to raczej kolizja była potężna ale może nie bedzie tak źle. Wydaje mi sie, że bedzie taniej kupić jedną głowicę i zapłacić 1500zł za zrobienie uszczelki pod głowicą i wsadzenie motorka niż zakup całej jednostki napędowej.

Jak naprawisz stary silnik to bedziesz wiedział co masz, a zakup drugiego to jest loteria.

Nie opowiadaj głupot.Chyba nie wiesz jakie będą koszty tej naprawy.

A jak dobrze poszuka u kogo trzeba to kupi taki silnik z max przebiegiem do 100 tys. za około 5 tys.

Według mnie to jakies 1500zł robocizna z uszczelkami do głowicy.

Głowica jakieś 1000-1500zł

Łańcuchy rozrządu jakieś 500zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziura w tłoku najprawdopodobniej i nie wiadomo co z cylindrami czy są porysowane czy nie. Jutro będzie wyciągnięty silnik i rozebrany to zobaczymy co się pokiełbasiło, osobiście nastawiam się drugi silnik :). Szkoda że może być problem z 4.2 TDI bop wsumie jak już wymieniam to bym wrzucił większy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...