kondziu 1 Opublikowano 13 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2007 Warto jeszcze się wyposażyć w jakiś dłuższy łomik przy przesuwaniu kolumny co by ją nacisnąć, bo u mnie wcale nie tak lekko poszła w dół a wręcz bardzo opornie A zdjąłeś wcześniej zapinkę zabezpieczającą? Po jej zdjęciu u mnie wystarczyło lekko nacisnąć w dół na tarczę hamulcową i cała kolumna (sprężynując do góry oczywiście) się obniżyła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danisz_ 0 Opublikowano 16 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2007 Warto jeszcze się wyposażyć w jakiś dłuższy łomik przy przesuwaniu kolumny co by ją nacisnąć, bo u mnie wcale nie tak lekko poszła w dół a wręcz bardzo opornie A zdjąłeś wcześniej zapinkę zabezpieczającą? Po jej zdjęciu u mnie wystarczyło lekko nacisnąć w dół na tarczę hamulcową i cała kolumna (sprężynując do góry oczywiście) się obniżyła. no jasne, że tak. Ale miałem nowe wahacze dolne, może to ma jakiś wpływ. Nielicho musiałem się nagimnastykować, żeby ją opuścić i jeszcze więcej żeby założyć. Sprężynowała w górę i to tak że naciskanie śruby w tarczy nogą niewiele pomagało. Tak sobie pomyślałem, że może należałoby też odkręcić stabilizator, wtedy opór byłby mniejszy. Właściwie grunt, że sprawnie poszło. Cała robota to jakieś 1.5 godziny popijając piwko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaczy 0 Opublikowano 19 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2007 Panowie, przy okazji wymiany wahaczy górnych chcę takze wymienić końcowke drążka kierowniczego. Czy przy tej wymianie jest potrzeba wymianć jakiś śruby - jeżeli jakieś występują?? Jeżeli byłyby jakies uwagi, instrukcje to mile widzaine (choć nie wiem czy to dodpowiecni post do tego). Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość spedyt Opublikowano 19 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2007 Panowie, przy okazji wymiany wahaczy górnych chcę takze wymienić końcowke drążka kierowniczego. Czy przy tej wymianie jest potrzeba wymianć jakiś śruby - jeżeli jakieś występują?? Jeżeli byłyby jakies uwagi, instrukcje to mile widzaine W komplecie z końcwkami są wszystkie śruby. Jutro rano będę wymieniał to zrobie fotostory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrog 1 Opublikowano 19 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2007 Panowie, przy okazji wymiany wahaczy górnych chcę takze wymienić końcowke drążka kierowniczego. Czy przy tej wymianie jest potrzeba wymianć jakiś śruby - jeżeli jakieś występują?? Jeżeli byłyby jakies uwagi, instrukcje to mile widzaine (choć nie wiem czy to dodpowiecni post do tego). Pozdr Śruby powinny być. Przy wykręcaniu licz obroty, później sprawdz zbieżnośc może uda Ci się zrobic idealnie. Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gadi 0 Opublikowano 21 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2007 Dziś wymieniłem oba wahacze górne z prawej strony na nowe z firmy MEYLE w wersji wzmocnionej. Wcześniej przez 3 dni pryskałem śruby odrdzewiaczem, i dziś poszły bardzo lekko. Wszystkie czynności starałem się robić według instrukcji tu napisanej, więc nic mnie nie zaskoczyło. No prawie, bo podczas dokręcania udało mi się urwać śrubę, tą dłuższą przy zwrotnicy (brak czucia w łapkach) i musiałem użyć starej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jay_Man 0 Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 Witam Na początek dodam że super fotostory ale mam jedno pytanko, a mianowicie. Chodzi mi o dokręcanie nakrętek w pozycji praca w tulei górnych wahaczy. Z dolnymi nie ma problemu bo wszystko jest dobrze dostępne i nie ma problemu z dojściem. A jak jest w górnych? Przymierzam się do wymiany górnych i powiem szczerze że się trochę obawiam tego właśnie dokręcania w pozycji praca. Z góry dzięki za odpowiedz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondziu 1 Opublikowano 13 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 I masz rację - miejsca mało, szczególnie jak zamontujesz koło Ja w większości dokręcałem jeszcze na podnośniku, tak aby było jak najmniej ruchów potrzebne. Jeśli mocno się przejmujesz - możesz spróbować podstawić coś pod koło - zamiast je zakładać - zasymulujesz tym samym odpowiedni poziom pracy, ale nie ograniczysz dostępu do śrub. Ja aż tak się nie przejmowałem i na razie auto jakoś jeździ. Pamiętaj o dobrych kluczach, bo inaczej polegniesz... (jeśli dobrze pamiętam - 2x 16mm) Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adadur 13 Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 Ja podłożyłem pod piastę grubą deskę - belkę i opuściłem auto - wcześniej zmierzyłem wymiar od środka osi do krawędzie błotnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Uneek Eth 0 Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Niedawno wymieniałem u siebie wahacze górne przedni i tylny po prawej stronie auta oraz łączniki stabilizatora, użyłem zamienników firmy FEBI oto ich numery (może się komuś przydadzą): - wahacz górny FEBI NR 11138 (8E0 407 506 A), - wahacz górny FEBI NR 11224 (4D0 407 510 D), - łącznik stabilizatora prawy FEBI NR 17214 (8D0 411 318 D), - łącznik stabilizatora lewy FEBI NR 17216 (8D0 411 317 D). Pozdro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Silent bob 0 Opublikowano 21 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2008 a czy po wymianie wahacza górnego, gdzie musze odkręcań kolumnę zawieszenia, musze później ustawiać geometrię czy nei ma takiej potrzeby ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sk baton 1 Opublikowano 22 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2008 :>nie musisz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosiek 0 Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Ja jestem właśnie po wymianie wahaczy górnych i amortyzatora. Dla przestrogi dodam że u mnie śruba trzymająca sworznie wahaczy w zwrotnicy była tak zapieczona że musiałem ją rozwiercać. Nie pomogło nawet WD40 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adadur 13 Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 WD40 jest do niczego trzeba było kupić markowy penetrant zaoszczędził byś czas a może i pieniądze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosiek 0 Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Zgadzam się, że jeśli chodzi o profesjonalne zastosowanie to WD40 nadaje się co najwyżej do użycia przy naprawie roweru. Niestety nie było nic innego pod ręką i trzeba było zastosować takie właśnie półśrodki. Rozwiercanie robiłem we własnym zakresie, nie poniosłem z tego tytułu żadnych kosztów. Jednak strata czasu, gdzie czas=pieniądz, zamyka błędne koło Swoją drogą jakiej firmy chemię byś polecił? Ja do tej pory najwięcej środków używałem z Wurth'a- jak dla moich potrzeb to jest OK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adadur 13 Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2008 odpowiedni Wurth powinien wystarczyć ewentualnie pytaj w dobrych sklepach metalowych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shogun 0 Opublikowano 7 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2008 własnie jestem po wymianie wachacza zajeło mi to nieco ponad godzine.....oczywiscie dzieki temu opisowi :> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MRoger 1 Opublikowano 27 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2009 Dorzucę jeszcze coś od siebie: Przed wyjmowaniem (waleniem młotem 0,5 godziny) należy wymontować czujniki ABS w moim przypadku oba nadawały się na śmietnik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blaugrana 0 Opublikowano 8 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2009 a czy po wymianie wahaczy zakładamy starą zapinkę na kolumnę zawieszeni czy trzeba dać nową bo niszczy się ją przy ściąganiu. Jeśli tak to czy można takie ustrojstwo kupić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MRoger 1 Opublikowano 8 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2009 Powiem szczerze że ta zapinka jest tam potrzebna jak rybie rower ... przecież nawet odkręcając obie kolumny wszystko się będzie trzymało na stabilizatorze .. nie kumam po co ten patent tym bardziej że zdejmowanie tego to masakra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się