Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Mandat w Niemczech


Rekomendowane odpowiedzi

Zostałem już kilkanaście razy zatrzymany do kontroli przez niemieckie służby celne i Policję, raz nawet zapłaciłem mandat.

Tak było i tym razem jechałem busem z przyczepą,zatrzymano mnie do rutynowej kontroli(normalna sprawa,to państwo policyjne). Okazało się,że nie przewożę niczego podejrzanego, ale jest tego coś dużo więc zostałem skierowany na wagę. Waga pokazała 780kg ponad dopuszczalną ładowność. Według stawki wychodziło 250euro mandatu, ale potargowałem z gliniarzem i wypisał mandat na 110euro,który na miejscu zapłaciłem,a sprawa wyglądała na załatwioną.

Minęło jakieś 6tygodni i przyszło do mnie pismo,że mam dopłacić 145euro.

Co o tym myślicie??

Państwo Niemieckie ma jakieś narzędzia prawne do ściągnięcia ze mnie tego myta?

Jakie mogę ponieść konsekwencje ewentualnego nie zapłacenia naliczonej należności?

W tej chwili jestem zameldowany w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie zapłacisz, przy najbliższej kontroli mogą Ci kazać płacić resztę. To na bank...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak naprawde nie do konca sie z nim dogadales, wzial 110 zebys mogl jechac, a reszte wyslali poczta (145). Jak nie zaplacisz mozesz miec pozniej problemy przy kolejnej wizycie w D. Coprawda nie ma juz granic ale jak Cie zatrzymaja na drodze (a piszesz ze juz kilka razy Cie rutynowo zatrzymywali) to sa w stanie sprawdzic ze wisi Ci mandat i wtedy zacznie sie jazda. Miałem tak z moim kierowcą, zatrzymali go w D, miał jakiś mandat nie zapłacony i dopoki nie wplacilem za niego kasy to go nie wypuscili. Takze decyzja nalezy do Ciebie :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle,że miałem przy sobie dosyć eurusów,żeby się z nimi wyregulować.

Wziąłem gościa na litość, jak w Pl,że mam trójkę dzieci itd. Wziął kasę wypisał mandat i stwierdził,że to już wszystko i nie będę nic więcej płacił, mogą mi jedynie zaocznie naliczyć punkty, a jak się tego nazbiera dać zakaz poruszania na niemieckich autostradach.

Jeśli nie zapłacisz, przy najbliższej kontroli mogą Ci kazać płacić resztę. To na bank...

Z tym się liczyłem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odeślij im skan mandatu że zapłaciłeś plus pismo że dostałeś man dat w takiej wysokości i że tyle zapłaiciłeś- pewnie nie zadziała ale spróbować można.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę a myślenie ma kolosalną przyszłość, że argument o meldunku w Polsce jest do d*py. Polska jest w Uni Europejskiej a jak powszechnie wiadomo Niemcy też. Więc wniosek powinien nasunąć sie sam. Chyba, że Twoja znajomość Niemiec i języka niemieckiego ogranicza sie do wytłumaczenia sformułowania o Grethen. Jeśli tak to gratuluję :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że jesteśmy w UE,to nie znaczy,że Polska to Niemcy i nie są w stanie wyegzekwować ode mnie tej kasy na tych samych zasadach jak od obywatela ich kraju. Po prostu jesteśmy nadal suwerennym krajem, mamy inny rząd, parlament, sądy itd.

Minęło trochę czasu i już się wywiedziałem trochę w tej sprawie, gościu dał mi mandat 110e reszta została naliczona później.

Jeśli jesteś biegła z języka to podjedź na spota pogadamy :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ten wywiad chyba kiepski, ponieważ jesteśmy suwerennym Państwem itp. to prawda i również prawda, że przepisy prawa danego Pańwa mają "jakby" pierwszeństwo ale.... No własnie słowo ale w wypowiedzi przekreśla to co dotychczas było powiedziane (a tak często używamy go bezwiednie). Państwa, ktore weszły do Uni Europejskiej zgadzają sie na przepisy i zarządzenia które obowiązują w całej uni oraz na akceptację prawa obowiązującego w danym państwie członkowskim. Naturalnie każdy przypadek jest inny i tak go należy traktować "samo życie", dlatego zapewne nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Jedyne jest pewne w tym przypadku, że jak to widać po Twoich zapytaniach KOMBINUJESZ czyli potwierdzasz pewne postrzeganie nas jako narodu. Nie mówię, że to źle każdy jet kowalem swojego losu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Unia Swoje a panstwa Swoje wiem to na wlasnym przykladzie...pracuje w Danii od 2 lat.po 1 roku nie wolno mi jezdzic polskim autem,jak by mnie zlapali to mandat dunski czyli 25 tys zl !!! dlatego mam auto na dunskich blachach a oplate rejestracyjna na raty.mimo iz mam polskie obywatelstwo jestesmy w unii to i tak traktuja mnie jak dunczyka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo jest w Wielkiej Brytani, tylko co to ma wspólnego z tematem. W innych krajach możesz mieć swoje auto, to dane państwa zabezpieczają się z różnych powodów. To nie jest kwestia traktowania kogoś jak np. Ciebie jako duńczyka tylio względy ekonomiczne i polityczne. Musisz kupić samochód opłacać go itp. czyli państwo zabezpiecza sie przed ewetualnymi skutkami uzytkowaia Twojego samochodu na ich terytorium. Dodatkowo o ile praca jest legalna to i tak wówcza bardziej taka osoba utożsamia sie ekonomicznie z krajem w którym aktualnie mieszka. To chyba cała "filozofia" takiej sytuacji. A sprawa mandatu dalej sobie jest jako kwestia dyskusyjna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz się.

Inaczej traktowany jest w Niemczech Weiss,a inaczej Kowalski.

Dość o tym, porozumienia między krajami niema, w tej sprawie.

podpisałem mandat na 110euro, a nie 240.

Co mam zapłacić, uiszczam na czas, co nie znaczy,że mam się dać okradać i płacić dwa razy za to samo.

Dziękuję wszystkim za szczere wypowiedzi :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...