[B5 AVG] Metaliczne stuki po rozgrzaniu się silnika.

[Gość tomcu]

Witam

Tak jak w temacie. Po odpaleniu wszystko pięknie i nic nie słychać. Po rozgrzaniu się silnika powyżej 80 stopni zaczyna coś metalicznie delikatnie stukać. Tylko zaznaczam delikatnie i silnik tak metalicznie pracuje. Wydaje mi się że pojawiło mi się to po zmianie oleju na castrol 10W40. Jaki olej był wcześniej to nie wiem na zawieszce w silnku było tylko wpisane 10W40 bez marki. Wymiana była w ASO w DE. W serwisie sprawdziłem i też jest tylko wpis że olej 10W40 o specyfikacji 505.00. Co o ty myślicie i co może być przyczyną wyłączając olej. Olej był wlany niemiecki castrol z allegro.

Wydaje mi się że ten metaliczny dźwięk wydobywa się od pokrywy zaworów i od strony kolektora na końcu silnika ale to dokładniej nie jestem w stanie określić.

[Wihajster 31]

Olej był wlany niemiecki castrol z allegro.

nie ma jak kupić olej na allegro

[Gość tomcu]

Olej był wlany niemiecki castrol z allegro.

nie ma jak kupić olej na allegro

Na oleju wszystkie oryginalne naklejki i data ważności ok. Nic podejrzanego. Ale pomijając olej bo sam nie jestem tego pewny że stało się to po oleju bo kupiłem auto i zaraz zmieniłem ten olej to co może być przyczyną. Jak myślicie. Dziwne jest to ze po rozgrzaniu a po odpaleniu nic nie słychać.

[rookie 3]

jaki przebieg kolego?

[Gość tomcu]

jaki przebieg kolego?

jaki przebieg kolego?

180 tyś. udokumentowany książką i wpisami w ASO. Kupiony od Niemca.

[rookie 3]

Ja mam 152 tys. km też z książką, olej oryginalny Castrol Magnatec Diesel 5W-40,

i jak rozgrzeję go do 90*C też u mnie słychać bardzo delikatne metaliczne stuki.

Te stuki to stuki hydraulicznych popychaczy zaworów.

Nie jest to kwestia przebiegu, bo jest oryginalny jako że po auto jechałem 1500 km i kupowałem od właściciela.

Olej przy tej temp. ma ok. 120*C jest rzadki jak siki, dlatego nie słychać stuków na zimnym silniku.

Odradzałbym jakąkolwiek ingerencję w silnik.

Ewentualnie możesz zmienić olej przy następnej wymianie np. Liqui Moli Diesel Leichtlauf 10W-40 [oczywiście posiada on normę VW 505.00]

pozdrawiam

[krzysiek23 0]

u mnie tez sa delikatne stuki klepanie na cieplym przejechalem juz tak jakies 80tys. od samego sprowadzenia podejzenia od razu padly na hydro....ale ja mam juz licznikowo 300tys...i narazie jezdze moze przy nast.rozrzadzie je wymienie

[Gość tomcu]

Ja mam 152 tys. km też z książką, olej oryginalny Castrol Magnatec Diesel 5W-40,

i jak rozgrzeję go do 90*C też u mnie słychać bardzo delikatne metaliczne stuki.

Te stuki to stuki hydraulicznych popychaczy zaworów.

Nie jest to kwestia przebiegu, bo jest oryginalny jako że po auto jechałem 1500 km i kupowałem od właściciela.

Olej przy tej temp. ma ok. 120*C jest rzadki jak siki, dlatego nie słychać stuków na zimnym silniku.

Odradzałbym jakąkolwiek ingerencję w silnik.

Ewentualnie możesz zmienić olej przy następnej wymianie np. Liqui Moli Diesel Leichtlauf 10W-40 [oczywiście posiada on normę VW 505.00]

pozdrawiam

Raczej nie powinno chyba stukać nawet na ciepłym jak by popychacze były wadliwe a raczej było by chyba słychać je na zimnym silniku też. Może jutro nagram na aparat i wrzucę bo nagrałem na tel ale tam tych stuków nie słychać. Może niech się fachowcy wypowiedzą. Narazie będę jeździł i pewnie zmienie olej ale myślałem raczej na mobila zmienić i wtedy zobaczyć. A jaki ty miałeś wcześniej olej ? też 5W40 ? Ja się zastanawiałem przed wlaniem takiego ale skoro tyle lat był wlewany w DE 10W40 to trochę się boję że się silnik może rozszelnić. [br]Dopisany: 25 Listopad 2009, 19:53_________________________________________________

u mnie tez sa delikatne stuki klepanie na cieplym przejechalem juz tak jakies 80tys. od samego sprowadzenia podejzenia od razu padly na hydro....ale ja mam juz licznikowo 300tys...i narazie jezdze moze przy nast.rozrzadzie je wymienie

A nie próbowałeś wlać jakiegoś dodatku np. lique Moly ? Na jakim oleju jeździsz ?

[rookie 3]

Ale przecież ja ci radzę żebyś dalej lał półsyntetyk.

W Niemczech miałem wlany Shell 5W-30 pełen syntetyk w trybie long life czyli wymiana co 30 tys.km.

[Gość tomcu]

Ale przecież ja ci radzę żebyś dalej lał półsyntetyk.

W Niemczech miałem wlany Shell 5W-30 pełen syntetyk w trybie long life czyli wymiana co 30 tys.km.

Wiem że mi radzisz ale ja się zastanawiam nad 5W40. No ale odeszliśmy od tematu stuków na rozgrzanym silniku. Ale wiesz żeby u ciebie przy 150 tys popychacze stukały ??? Sam niewiem

[rookie 3]

a u Ciebie przy 180?

ja nie narzekam, niunia śmiga aż miło, odejście ma jak głupia i ani dymka nie puści, po prostu wiem że silnik jest zdrowy

bo miałem kilka A4

jak cię popychacze wkurzają to je wymień, pełen syntetyk jest lepszy dla turbiny, szybciej ją smaruje

[krzysiek23 0]

A nie próbowałeś wlać jakiegoś dodatku np. lique Moly ? Na jakim oleju jeździsz ?

ja jezdze na motulu 5w40,wczesniej mialem 1raz zalanego castrola 5w40 i bylo to samo,uszlachatniacz zalalem juz drugi raz podczas wymiany rozrzadu (ceramizer),i chodzi tak samo,ja sie tym nie przejmuje i smigam bezawaryjnie,z czasem przydzie czas na wymiane hydro .....

[rikardo 3]

Ale przecież ja ci radzę żebyś dalej lał półsyntetyk.

W Niemczech miałem wlany Shell 5W-30 pełen syntetyk w trybie long life czyli wymiana co 30 tys.km.

Wiem że mi radzisz ale ja się zastanawiam nad 5W40. No ale odeszliśmy od tematu stuków na rozgrzanym silniku. Ale wiesz żeby u ciebie przy 150 tys popychacze stukały ??? Sam niewiem

Na twoim miejscu na razie bym pojeździł i osłuchał się z pracą tego silnika bo jeżeli jest jakiś luz to nawet super syntetyk ci go nie skasuje. U siebie na przykład zauważyłem, że w okresach jesienno-zimowych silnik jakby był bardziej głośniejszy ale to może takie moje odczucie.

[Pretor 8]

U mnie też jak się rozgrzeje to słychać delikatnie popychacze i dodam, że bardziej gdzieś na czwartym cylindrze. Jak kupowałem to na rozgrzanym nie było tego słychać, później zmieniłem olej na pipszony castrol magnatec 10W/40 i po jakim czasie się zaczęło. Nie wiem czy to przez ten olej, czy poprzedni właściciel jeździł na jakiś specyfikach, że tego nie było słychać czy może jeszcze jakiś inny powód. Teraz mam zalanego motula 6100 i dalej to samo. Przy następnej wymianie rozrządu przyjdzie wymienić tzw szklanki.

[Gość tomcu]

U mnie też jak się rozgrzeje to słychać delikatnie popychacze i dodam, że bardziej gdzieś na czwartym cylindrze. Jak kupowałem to na rozgrzanym nie było tego słychać, później zmieniłem olej na pipszony castrol magnatec 10W/40 i po jakim czasie się zaczęło. Nie wiem czy to przez ten olej, czy poprzedni właściciel jeździł na jakiś specyfikach, że tego nie było słychać czy może jeszcze jakiś inny powód. Teraz mam zalanego motula 6100 i dalej to samo. Przy następnej wymianie rozrządu przyjdzie wymienić tzw szklanki.

Może spróbuje inny olej jeszcze zalać ale dziś mnie zaskoczył inny problem - coś oliwy mało na szabelce ....... minimum. Chyba zacznę od pomiaru ciśnienia na cylindrach. Coś nie za bardzo mi się to wszystko podoba .....

[michalutp 0]

To może zapodaj najpierw korekcje wtrysków, ja mam na blacie 314 tys i nie zauważyłem żadnych stuków ale przyjże sie temu dokładniej przy okazji. Zalany mam motul 6100. Co do tych "castroli" i "mobili" to uważaj, ja rodzicom kubilem mobil ze sklepu, to była taka tragedia że szkoda gadać, tak samo kiedyś miałem z castrolem:)

[dejf 2]

U mnie w B4 1Z tez tak tykało cykało-tylko na mocno rozgrzanym silniku, wymieniłem popychacze i dalej cykało-moc była, chodził jak żyleta i tak sprzedałem z tym cykaniem... Moze to byc kwestia slabej jakosci oleju bo u mnie zaraz po wymianie cykalo mniej lub ciszej, a jak przejechałem kilka tys km to znowu zaczelo. Jak bedziesz wymienial to pamietaj tylko komplet.