Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jakiej firmy wahacze polecacie ?


kred

WAHACZE W NASZYCH A4  

737 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jakie wahacze polecacie ?



Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 16.09.2019 o 19:58, Wandej napisał:

Panowie i Panie mocna promocja na Lema do B6/7:naughty:

Jaka cena do B6 na zawiasie 1BA ?? Jaki okres dostawy ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4.1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Również jestem po wymianie górnych wahaczy na Regum. Jestem ciekaw ile przetrwają, bo cena jest atrakcyjna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jolley napisał:

Również jestem po wymianie górnych wahaczy na Regum. Jestem ciekaw ile przetrwają, bo cena jest atrakcyjna

Ja dopiero 3 tys km zrobiłem na nich,po zróżnicowanych drogach. Odezwę się za jakieś 60 tys km ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam wnioski z SKV. W sumie... nic nowego. Jaka kasa taki zestaw. Dla mnie to chłam i nauczka(a nie mówiłem :E ?). Przejechałem coś koło 18000. Tak mniej więcej. Większość to miasto, bo A4 1.8 pierdzieć po kilkaset kilometrów ciągiem to nie na moje nerwy.

Prawa strona mocno rozluźniona jak śpiewał Kazik Staszewski, a zza zasłony obserwuję stan lewej strony. Nie wnikając w szczegóły zrobiło się niepewnie i nawet coś słychać, takie wiecie -pukanie :E . Obejrzałem pobieżnie i co najmniej trzy(!) elementy od strony pasażera do wymiany. Od drugiej jeszcze nie patrzyłem -po co? Jak zmieniam to całość, a nie będę się łudził, że te trzy sztuki to akurat chińczyk strugał jak miał grypę :E . Jakieś bzdury pamiętam o awarii maszyny do prawego banana ale do mnie bardziej trafia to co wiem o chińskim biznesie -w zależności od chęci, kasy i dopilnowania można dostać ten sam produkt w całym spektrum jakości. Od złomu totalnego po dopilnowany, wysokiej jakości produkt. Kij w to wbijam. Jeżdżę już wiele lat, miałem naprawdę sporo aut i tyle lat dłubię auta(wcześniej motocykle), że wiem co nawaliło -WAHACZE. Nie montaż -sam montowałem, wiem co i jak robiłem. Staranniej się nie da i ŻADEN zakład nie włoży w to tyle serca co ja dla siebie. Nawet nie będę komentował ewentualnych bzdur w stylu "pewnie w powietrzu skręcane", czy "pewnie stare amortyzatory". Styl jazdy? Owszem owszem -mam nawyki zawodnicze z auto sportu ale też nie biję zawiechą po dziurach na hamulcu, czy nie kicam po krawężnikach. 

Optymistycznie jednak dodam to przebiegu na tych patyczkach 10000, za dynamiczny styl jazdy chociaż to wciąż  biedne 1.8 ADR na 16kach z normalnym profilem, a nie zglebione turbo po czipie na 18kach. No i właśnie -głównie żona nim jeździ. Jeździ świetnie, z głową ale zauważalnie spokojniej niż ja. Więc te 10k to naprawdę taki na wyrost dodatek.

Zakładam, że po seriach wprowadzających markę na rynek jakość po pewnym czasie "wróciła" na typowy poziom krajowy. Dlaczego tak myślę już pisałem -wystarczy napić się wódki, nowo wprowadzonej na rynek i kilka miesięcy później tej samej... ale już nie takiej samej. A to tylko jeden z wielu przykładów.

Sumując -takie tam wahacze. Pałą byłem łudząc się, że się mylę i będą choćby przyzwoite. A tu mam coś w stylu Fiatów -co zmiana oleju tulejki, maks co dwie -wahacze :/

Zakładałem sam, bo wiem co robią w zakładach -90% robi na dwukolumnowym podnośniku bez opuszczania, o podparciu koła przy dokręcaniu nie ma mowy, bo szkoda czasu, a do tego "każdy wie co to za zawiecha, a klient musi wrócić".  No i oczywiście gwarancję/rękojmie mogę sobie zapakować tam gdzie nieładnie mówić, żeby tam zapakować

Odradzam. 

 

 

Edytowane przez pulpecik
  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie było tak, że pierwsze testowe zestawy zostały zrobione jak należy, po pozytywnych opiniach zaczęto sprzedawać ten towar drugiego sortu i jest jak jest... Jedni zachwalają, inni wręcz odradzają, ja już swoją opinię na temat skv też wyraziłem, co z tego że oddają wahacze po reklamacji... A gdzie stracony czas i robota ? Co to w ogóle za zawias w którym po paru km gumy chcą wyskoczyć z łączników, a prawy banan ciągle miękki mimo wymiany, jakby guma z L i P była z innej mieszanki... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co się uszukiwać, że w tych czasach są okazje i za 500 zł dostanie to samo co za 1500 zł, łudzimy się tylko przez chwile bo marketing jest na bardzo wysokim poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kamil-vag napisał:

Pewnie było tak, że pierwsze testowe zestawy zostały zrobione jak należy, po pozytywnych opiniach zaczęto sprzedawać ten towar drugiego sortu i jest jak jest... Jedni zachwalają, inni wręcz odradzają, ja już swoją opinię na temat skv też wyraziłem, co z tego że oddają wahacze po reklamacji... A gdzie stracony czas i robota ? Co to w ogóle za zawias w którym po paru km gumy chcą wyskoczyć z łączników, a prawy banan ciągle miękki mimo wymiany, jakby guma z L i P była z innej mieszanki... 

 

 

Mam dokładnie to samo zdanie. 

To nie jest tak, że snuję mgliste domysły. Sam ściągałem towar z Chin, znam ludzi, którzy to robią często -regularnie. Obracają nim. I mają sporo do powiedzenia na temat "jaką pan chce jakość zamówić, jaki brand, jaka ma być nazwa". Jak się puszcza serie pilotażowe, jak się klakierów wypasa. Wszystko to jest marketing. 

Ja kupiłem zdecydowanie po momencie usunięcia "usterki maszyny od prostowania bananów"(czy co to miało być) i co? I z banana mam ogórek zbytnio kwaszony :/

Na zimę nie sposób nawet myśleć, żeby to zostało. Przy luzach koło nigdy po śniegu nie idzie prosto, a płuży jak mu pasuje albo jak się na dołku ustawi. Kiedyś koledze unaoczniałem jak mało ponadnormatywny luz wystarczy aby kłopot zrobić -w Mercedesach klasycznych były łożyska stożkowe z przodu fajnie zabezpieczane nakrętkami przeciętymi z zaciskiem śrubką. Można było precyzyjnie luz ustawić. Zrobiłem mu, poszarpał kołem, zaczął się śmiać("gdzie ty tu luz czujesz") i pojechał na ośnieżone drogi. Za 15 minut wrócił już całkiem poważny i rzeczowo stwierdził "miałeś k...a rację, trzeba ustawić książkowo"

To SKV jeżeli jest tak, że część ma super naprawdę(tak bez ściemy), a u innych wbrew logice i doświadczeniu pada szybciej to tym gorzej. Bo świadczyłoby to o najgorszym -kompletnej niejednorodności produkcyjnej. Losowa jakość, losowe zaufanie, losowe materiały(gdzie się trafi taniej w danym miesiącu). I kompletna loteria.  To już wolę jasny podział -albo wszystko dobre, albo średnie, albo słabe.

Tak kiedyś polskie auta robili -dziesięć po kolei i każde cholera inne :/

 

@UP -i też zgoda. podwykonawstwo, cięcie kosztów, sprowadzanie aut do przedmiotów "jak krzesło, byle gwarancję przelatał, bo moda się zmieni", brandowanie, bezkarność. To powoduje, że można kupić w zasadzie niemal to samo tylko z inną nalepką lub zwyczajnie... marżą.

Do tego w mediach tacy sprzedawcy czy producenci często rżą z wszelkich uwag. Każdy jest głupkiem, tylko oni "są mądrzy". 

Albo "to polecam salon audi i kupić nówkę".

Edytowane przez pulpecik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kto tanio kupuje, ten dwa razy kupuje....

dlatego od razu kupilem Lema,  raz a dobrze. Fakt, na początku bolało ,ale teraz wiem, że było warto. Mam spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, raqu43 napisał:

kto tanio kupuje, ten dwa razy kupuje....

dlatego od razu kupilem Lema,  raz a dobrze. Fakt, na początku bolało ,ale teraz wiem, że było warto. Mam spokój.

Jestem tego samego zdania. Jak coś zrobić to porządnie i na dobrych podzespołach, a nie na tanich bo to się później mści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i macie rację. Ja o tym wiem od lat. Nawet lubię przysłowie -kupujesz tanio i dobrze kupisz dwa razy, raz tanio, a raz dobrze. 

Ale i tak się dałem zrobić :grin:  

Bardzo istotne jest, by pisać o tym. Bez ściemy i udawania, że "no jak ja kupiłem to nie ma mowy o pomyłce, nie przyznam się". Im więcej ludzi zrozumie podstawowe mechaniki i łatwość z jaką dzięki globalnej wiosce można jakością czy marką operować tym lepiej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, pulpecik napisał:

No i macie rację. Ja o tym wiem od lat. Nawet lubię przysłowie -kupujesz tanio i dobrze kupisz dwa razy, raz tanio, a raz dobrze. 

Ale i tak się dałem zrobić :grin:  

Bardzo istotne jest, by pisać o tym. Bez ściemy i udawania, że "no jak ja kupiłem to nie ma mowy o pomyłce, nie przyznam się". Im więcej ludzi zrozumie podstawowe mechaniki i łatwość z jaką dzięki globalnej wiosce można jakością czy marką operować tym lepiej. 

zależy kto jaką wiąże przyszłość z samochodem bo zakładać Lemy i za rok sprzedać auto to też trochę mija się z celem, bo tej kasy nie odzyskamy przy sprzedaży, jednak jak ktoś ma zadbane auto i wszystko wyrobione i wie, że pojeździ kilka lat to szkoda pchać się w taniochę i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję skasować darmową reklamę SKV na forum. Swoje już zarobili a jak widać jakość "srednia" jak ostrość kebaba u Turasa:dziura:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tam na razie nie narzekam na SKV, pierwszy zestaw testowy wytrzymał lekko ponad 90tyś km, został wymieniony bo osłony gumowe sworzni były spękane,gdyby nie to, to pewnie 100 by pękła, bo luzów jako tako nie było,natomiast obecny zestaw po 20 tyś ma mały problem z wkładkami w tuleji banana,niestety już po gwarancji,jednak po przesłaniu zdjęć do dystrybutora SKV, za symboliczną opłatą otrzymałem dwa nowe banany. 

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre wahacze to powinny wytrzymywać ponad 200tysięcy + to co kupuje się na allegro i te wszystkie zamienniki i podróby to plastelina i tyle w temacie :) Tylko Lemforder po trafił zrobił porządnie wielowahacz. Wyciągałem pare razy wahacze z np  2004roku po prezebiegach 500tysięcy i delikatne luzy dopiero 2 górnych ... więc jak ktoś piszę że ma już pierwsze problemy poniżej 60 tysięcy itp to jest gniot nie wahacze :) Więc polecam tylko Lemfordera sklepowego (nie żadne allegra) Ewentualnie daleko  później jest Meyle HD.

 

Edytowane przez Duch^
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Duch^ napisał:

Dobre wahacze to powinny wytrzymywać ponad 200tysięcy + to co kupuje się na allegro i te wszystkie zamienniki i podróby to plastelina i tyle w temacie :) Tylko Lemforder po trafił zrobił porządnie wielowahacz. Wyciągałem pare razy wahacze z np  2004roku po prezebiegach 500tysięcy i delikatne luzy dopiero 2 górnych ... więc jak ktoś piszę że ma już pierwsze problemy poniżej 60 tysięcy itp to jest gniot nie wahacze :) Więc polecam tylko Lemfordera sklepowego (nie żadne allegra) Ewentualnie daleko  później jest Meyle HD.

 

Przebieg przebiegowi nie równy, jak nowe auto zrobi 200 tys w 3 lata po autostradach to zawias będzie jak nowy. A 200 tys w przeciągu 15-18 lat i po różnych drogach to już inny temat-czas i warunki jazdy zrobią z gumy łamliwy plastik,po takim czasie oryginały zaczynają poddawać się a zamienniki chińskie po takim czasie nie posiadały by już ani grama gumy.

Edytowane przez pila24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...