Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jakiej firmy wahacze polecacie ?


kred

WAHACZE W NASZYCH A4  

740 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jakie wahacze polecacie ?



Rekomendowane odpowiedzi

Ja póki co jestem zadowolony, pierwsza robota przy wahaczach po 13-tu latach eksploatacji na polskich drogach to moim zdaniem wyczyn, o którym nie jeden McPherson może pomarzyć. Dolny tylni wahacz poszedł do wymiany i nie dlatego, ze pukał ale przy okazji wizyty z poduchami silnika został po prostu przyłapany,że ma już luz. Poszedł wiec do wymiany na nowy ori. Zobaczymy jak długo będzie spokoj , jedyne co mnie niepokoi to fakt, ze teraz juz poleci powoli wszystko naokoło. Ale nic w tym nienormalnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4.1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

proszę cie ........ nawet jak mc person nie wytrzyma 3 lat to co ztego jak koszt czesci jest śmieszny ,wymiana wachacza lub tulei też śmieszna i tania.

ja nie neguje tego wielo wachacza ,że to złe tylko drogie ,i nie wygodne w montażu a za dobrą firme typu lmo trw trza zaplacić krocie i jak ktoś ma takiego golasa b5 tdi przedlifta to szkoda kasy wsadzać to takiego trupa 1800zł jak całe auto warte nie wiele więcej. już rozumiem jak ktoś ma perełke bdb stanie w full opcji to jeszcze ok można inwestować bo wiesz co masz . i jak puka to jest mus ,żeby wymienić bo jest duże ryzyko własnie ,że wypadnie czy coś.

---------- Post dopisany at 20:31 ---------- Poprzedni post napisany at 20:30 ----------

Różnie jak się trafi jeden jeździ 10 tys i wymienia końcówki i stabilizatory, drugi 40 tys i nic nie puka. Zależy od szczęścia, montażu i stylu jazdy.

z tym sie zgodze.

---------- Post dopisany at 20:33 ---------- Poprzedni post napisany at 20:31 ----------

nie odbiegając od tematu ,wczoraj kolega do mnie napisal ,że wymieniał 1 szt wachacza na k.. kamuka makaki. górnego i po 1000km już mu puka ,także nie wiem jakośc loteryjna ,i to nie guma mu poszła tylko sworzeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz całkowitą rację i to jest juz drugi wątek, w którym dochodzimy do tej samej konkluzji. Wielowahacz jest po prostu drozszym w utrzymaniu rozwiązaniem i z tym trzeba się liczyć niezależnie od tego czy kupuje się nowe a4 czy może pełnoletnie. Dlatego zawsze będę podważał sens kupowania na sile audi a potem pakowania byle jakich części bo to nie wychodzi tanio i satysfakcja tez średnia z takiego auta. Ale weź to w Polsce tłumacz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co sadzicie o maxisach i hans preise?

wszystko poniżen MS-a to shit który wkladasz na własne ryzyko ,chyba że auto na handel :grin::whistling: ale ja bym sie bał zaryzykować

---------- Post dopisany at 20:52 ---------- Poprzedni post napisany at 20:45 ----------

Masz całkowitą rację i to jest juz drugi wątek, w którym dochodzimy do tej samej konkluzji. Wielowahacz jest po prostu drozszym w utrzymaniu rozwiązaniem i z tym trzeba się liczyć niezależnie od tego czy kupuje się nowe a4 czy może pełnoletnie. Dlatego zawsze będę podważał sens kupowania na sile audi a potem pakowania byle jakich części bo to nie wychodzi tanio i satysfakcja tez średnia z takiego auta. Ale weź to w Polsce tłumacz...

no nie stety . u kolegi w sklepie czasem siedze ,to jak wchodzi klient i mówi że chce wachacz do a4 i ze na allegro sa takie po 35zl i czy on dostanie taki to nie wiem czy sie śmiać czy płakać. kolega też gorszego shita jak ms nie sprowadza szkoda nerwów i czasu na reklamacje ,do tego ktoś myśli ,że sobie kupi taki wachacz i sam wymieni ,nawet jak dobrze go wymieni i mu padnie to mu w ramach gwarancji w razie czego dadzą 2 taki .jak wiekszosc firm toleruje gwarancje tylko za okazaniem papieru w jakim warsztacie był montowany. i tez wiekszosc udziela gwarancji jak całośc wymieniasz a nie pojedyńczy element.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a ile jest gwarancji na wahacze febi, ile na msy? Na jakich zasadach są one uznawane? Zaczynają stukać, zglaszam to i bez problemu wymieniają na nowy podczas trwania gwarancji? zastanawiam się nad wymiana kompletu. Robię średnio 12 tyś rocznie i skłaniam się bardziej ku tańszej opcji. Kogo na forum możecie polecić jako wiarygodne źródło? Wiarygodne w sensie że jak zmowie ms czy febi to to dostanę.

Wysłane z mojego HTC Desire X przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup jak wszyscy od Kolegi WANDEJ on sprzedaje Ms za 535 zł z przesyłką a z gwarancją to jest pewnie tak że wahacze musi zamontować serwis a tam koszt montażu może przekraczać cene wahaczy. Ms starczą ci spokojnie na 4 lata mi tak średnio wytrzymuję jakiś mieśiąc temu też zakładałem cały nowy komplet sam sobie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak slepy i pijany dziadek zalozy Ci te wahacze za flaszke mleka 2% to sprzedawca odpowiada za wady ukryte 2lata (niezaleznie czy to trw febi ms czy makuka)...to wynika z ustawy i jest niezalezne od gwarancji (ktora jest co do warunkow i czasu umowna). Serwis to pojecie wzgledne bo polowa osob prowadzacych jednoosobowa dg ma w profilu kody dzialalnosci uslug warsztatowych a nawet gdyby nie to co najwyzej us przywalilby sie do kosztow (jakby np ten gosc wrzucal w koszty podnosnik do samochodow)-ja np moge sam sobie podbic gwarancje na wahacze bo takie uslugi mam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychylacie sie do opini kolegi goldi?

tak ,bierz ms-a i daj jakiemuś znajomemu mechaniorowi na flache żeby ci wypisał papier ,że ci zamontował a możesz sobie sam zamontować. i w razie W masz pewnosc ze ci pozytywnie reklamacje uznają ( oczywiscie pomijając to być może bedzie sie to ciągnąc miesiacami )

---------- Post dopisany at 07:12 ---------- Poprzedni post napisany at 07:10 ----------

a np moge sam sobie podbic gwarancje na wahacze bo takie uslugi mam

to fajnie masz :) a ile za takie coś sobie życzysz w razie czego ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychylacie sie do opini kolegi goldi?

tak ,bierz ms-a i daj jakiemuś znajomemu mechaniorowi na flache żeby ci wypisał papier ,że ci zamontował a możesz sobie sam zamontować. i w razie W masz pewnosc ze ci pozytywnie reklamacje uznają ( oczywiscie pomijając to być może bedzie sie to ciągnąc miesiacami )

---------- Post dopisany at 07:12 ---------- Poprzedni post napisany at 07:10 ----------

a np moge sam sobie podbic gwarancje na wahacze bo takie uslugi mam

to fajnie masz :) a ile za takie coś sobie życzysz w razie czego ? :)

podbijam pytanie o to podbicie gwarancji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wy o tej gwarwncji jak nakrwcone dzieci? Nie musisz miec zadnej gwarancji! 2lata odpowiedzialnosci za wady ukryte jeat ustawowo! Mechanik to nie notariusz..zadnej szkoly skonczonej ani zadnych pozqolen na to miec nie trzeba!...oczywiscie ze nikomu zadnych gwarancji podbijac nie bede bo w ten sposob poswiadczam ze wykonalem usluge ktorej przeciez nie wykazalem w ksiedze przych i rozch ani w vat7-po co mi klopoty?...jeszcze wazna uwaga: odpowiedzialnosc ustawowa przypisana jest do sprzedawcy a gwarancja najczesciej do producenta...czesto lepiej jest reklamowac coz z tzw rekojmi niz gwarancji bo odpadaja niespodzianki typu warunki gwarancji jak np "brak pieczatki".

P.s.

Nie ma obowiazku posiadania pieczatki jak sie ma 1os DG...czyli wiekszosc malych mechanikow...zycie pokazuje ze panie z zusu robia takie problemy jak sie pieczatki nie ma...ze sie ja zamawia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup cos w Aso vw/audi i sam zamontuj a potem idź z reklamacją. Te chu..e mają za nic prawo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygoogluj sobie liste rzeczoznawxow motoryzacyjnych ministra ds transportu???... Jak ci taki napisze ze wahacz mial wade i dlatego sie skichral to masz ich w garsci... Dla prostych spraw sa e-sady (sprawy rozpatruja kilka miechow) - kosztami pozniej obciazaja skarb panstwa albo przegrana strone o ile pamietam....wydaje ci sie ze zyjemy na dzikim zachodzie (mam jedna sprawe w esadach wygrana/nic motoryzaxyjnego/)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, ze vag uważa skąd inąd słusznie, ze robi biznes na głupich ludziach na dzikim wschodzie. Owszem sądzic się można pytanie jaki jest sens cale życie szarpać sie o wszystko to co po prostu sie należy. Ile trzeba czasu i zachoduo nrwach nie wspomne? To jest właśnie problem. Po większych lub mniejszych bojach można wyszarpqc to co w innych krajach jest oczywiste. Nie wiem czy vag zmienił ostatnio politykę sprzedaży części ale przez długi czasno gwarancji była mowa yylko w przypadku diagnostyki i wymiany w Aso. Jak nie to bujaj się. Sad to sad ale wszystko trwa i kosztuje czas i pieniądze. Ja nie mam sił i czasu na idowadnianie prostych rzeczy. Polska to jest dziki wschód a Polacy są przez wszystkich traktowani jak europejskie odpadki i można nas robić na szaro i nawet nasze polskie prawo wielokrotnie nas nie broni. Sory za ot ale ilekroć czytam o tym szarpaniu się o najbardziej oczywiste i niepodważalne prawa to mnie krew zalewa na ten polski burdel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie mas czasu ro nie szukak wahaczy makuma makala tylko kup takie co wytrzymuja np 200tys jak lemfy czy trw i juz a nie zastanawiaj sie kto przylozy pieczatle na gw. Pewnie czas rozpatrywania reklamacji (patrz warunki gw)jest min 2tyg albo wiecej. Za montaz i demontaz nie zwroca wiec rozchodzi sie o reklamacje np banana makuka czy ms wartego 100pln?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te lemfy czy te.el.wu :P juz nie wytrzymaja nawet 80 tys , to już nie to co kiedyś na 1 montaż ( ja mam jeszcze dolne fabryczne z 94r i zero luzów ) juz nie ma takich materiałów ,metafora : juz nie rosną takie drzewa...... wiem jedno ,że sa ludzie co kupują stare wachacze ori lemfa i te el wu i je myją ,i regenerują na ori czesciach ,czemu nie regenerują na chinolach przeciez to i to amelinium ,ale jakie , ja ta testy juz chyba wszystkie marki wachaczy przecinałem w z dłuż i wszerz ,i hinole po za tym że jakość ich amelinium to pomyłka ,sworznie mają prawie takie same jak w ms-ach czy innych w tej kasie tyle ze co nie które wogóle nie mają pod sworzniem teflonu lub a a'la teflonu ,ms-y to samo ,gumy to loteria . raz widzialem w hinolu gume lmo nie wiem czy to podróba ale wylądała jak ori choć była troche za miekka.

wniosek 1 : hinole sie nie nadaja na pl drogi ,na jakieś lepsze drogi może by z 20 tys na nich zrobił. na nasze drogi najgorsze co ja wkladam to ms i teraz mi wciskają własnie te czeski mukuki kamuki :whistling: za śmieszną cene bo chcą sie wypromować ,tych jeszcze nie rozbierałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi w passacie lemfy od wymiany wytrzymaly bez sladu zuzucia 80ty...oro trw padly przy okolo 220

Mozesz kupowac chinole i wymieniac je co rok czy dwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I taka jest tendencja Panowie, że im wyższej klasy wahacze TRW czy Febi czy Lemf tym, ciężej jest wyrwać ewentualną reklamację jak coś się posypie. Natomiast, jeżeli kupuje się chinczyki w 99% reklamacja jest uznawana, widzę ze swojego doświadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pany górne MS' staniały:kox:

Wysyłane z mojego HTC One X za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...