Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AHU] Coś stuka na ciepłym silniku


wiktorsam

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie mam taki problem z moim 1.9 tdi AHU. Jest to mój pierwszy diesel i trochę martwi mnie jego praca. Na ciepłym silniku coś klekocze/stuka, najbardziej słychać to od strony pasażera w okolicach tyłu silnika/za turbo. Trochę jakby szklanka popychacza, ale zastanawia mnie to bo na zimnym silniku nie słychać tego dźwięku, a silniczek pracuje bardzo miękko. Szklanki odzywają się po nocy przez pierwsze kilka sekund po odpaleniu a potem jest cisza.

Dźwięk ten nie jest słyszalny w środku auta podczas jazdy. Jak zaczynam delikatnie dodawać gazu dźwięk przyśpiesza razem z silnikiem, jednak na wyższych obrotach albo go nie słyszę albo praca silnika go zagłusza. Po odpuszczeniu gazu przestaje stukać, aż do momentu jak silnik znowu zacznie pracować na wolnych obrotach. Dźwięk nie jest jednostajny, zresztą nagrałem go więc będzie najlepiej słychać.

Trochę szukałem i niby w starych tdi może klekotać zawór n75 - czy to może być to ? A może EGR ? Czy jednak szklanka ? A może po prostu tak te stare diesle chodzą ?

Niestety nie wiem jak silnik pracował wcześniej gdyż auto jest niedawno zakupione, wcześniej dźwięk zagłuszała wyrobiona rolka i pasek wieloklinowy które powodowały stukanie napinacza który wszystko zagłuszał ;).

Więc tak to słychać (tzn tu jest wersja extreme - stoję w miejscu gdzie się to najlepiej niesie, normalnie aż tak tego nie słychać):

1.9 tdi ahu klekot

Przeglądałem trochę youtube i wydaje się że wszystkie te stare 1.9 tdi podobnie pracują do mojego- np te dwa filmiki:

Aha - auto jest po wymianie oleju na motul x-cess 8100, po wymianie rozrządu, pasków płynów filtrów itp itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też mam AHU i jakoś specjalnie z tego filmiku nic szczególnego złego nie słysze:)

może jak troche pojeździć na tym fajnym oleju to sie coś zmieni o ile jest sie co zmieniac:) może wcześniej gorszy olej był itp...

wydaje mi sie że nie masz sie czym przejmowac:) :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. :hi:

No właśnie nie miałem nigdy diesla, a jeździłem wcześniej tylko 1.6d i 1.6 td w golfie II i tam to w ogóle silniki dawały czadu ;), dlatego taka "orkiestra" to dla mnie nowość :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko masz pewnie ok. nie ma co szukać. olejek masz też ok. jeździć! ;)

na pewno zadowoli Cię spalanie w autku . ja na prawie pełnym baku (nigdy na full nie lałem) robie ok 1200km.

i to wcale nie przy eko jeździe.

koniki też wystarczają ;)

możę kiedyś jakiś chip:)

pozdr! :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko OK, stary dobry TDIk tak pracuje, ciszyć się i jeździć jak najdłużej :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam odswierzam temat od jakiegos czasu mam identyczne stukanie pukanie tylko chyba troszke glosniejsze napewno nie sa to szklanki mechanik powiedzial ze moze to byc wtrysk sterujacy czy cos takiego , wczesniej tego dzwieku nie bylo jako ze w rodzinie sa dwie a4 tyle ze 2 na pompowtrysku 2000r i zawsze moj klekocik afn byl o wiele cichszy a teraz cos stuka chyba to nie jest normalne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

W moim AFN-ie silnik pracuje tak samo. Stało się tak ok. 1k km po wymianie oleju z mineralnego na półsyntetyk, chyba, że to był zbieg okoliczności. Później zmieniłem na pełny syntetyk Motul i dalej było to samo, w końcu wymieniłem popychacze (na INA) i nic się nie zmieniło. Korekcje w normie. Dwa tygodnie temu przez tydzień nie było tego dźwięku i już się ucieszyłem, ale problem powrócił. Cały czas z tym walczę i w przyszłym tygodniu jestem umówiony na sprawdzenie ciśnienia oleju. Na pewno nie jest to normalny dźwięk w TDI. Jak coś więcej będę wiedział to dam znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje że to wtryski tak klepią. Ostatnio raczej nie mam tego dźwięku, a zimą czasami się nasilał - tzn jak odpaliłem czasami auto to klepało głośno, że słyszałem w kabinie, po przejechaniu jakiegoś odcinka, zgaszeniu i ponownym uruchomieniu klepanie znikało.

Teraz jak jest ciepło już się to nie zdarza, ale jak się silnik zagrzeje to na zewnątrz na wolnych obrotach czasem słychać takie rytmiczne podklepywanie :). Moim zdaniem to któryś wtrysk tak hałasuje bo gdy wkręcę silnik na wysokie obroty i odpuszczę gaz - czyli wtryski przestają wtryskiwać paliwo robi się cisza. To samo podczas hamowania silnikiem - wszelkie stuki znikają, stąd musi to być coś z układem wtryskowym, a może to egr ?

Gdyby to była kwestia układu smarowania to przy hamowaniu silnikiem czy odpuszczaniu gazu stuki by nie zanikały :). Ale ja tam się przestałem przejmować. Auto jeździ normalnie, nie kopci, spalanie w normie, oleju nie bierze. Zresztą dużo starych kondonów 1.9 pracuje podobnie, wiele głośniej, ale czasami zdarzą się takie co chodzą ciszej ;), generalnie ciężko znaleźć dwa które klekoczą identycznie.

EDIT

Z ciekawości byłem sprawdzić przed chwilą czy jeszcze mi klepie autko, pojechałem się przejechać, zagrzałem silnik, trochę dałem mu w palnik wróciłem i nic nie stukało. Jak szedłem do domu wyjeżdżał sąsiad seatem toledo II 1.9 tdi i u niego stukało identycznie jak na filmikach powyżej. :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu jest sytuacja trochę inna niż w przypadku wiktorsam ponieważ u Ciebie tak klepie po odpaleniu i dopiero po przejechaniu pewnego odcinka przestaje a u nas jest tak, że po odpaleniu przez kilka sekund słychać popychacze, później jest cisza i silnik pracuje bardzo dobrze, dopiero jak się rozgrzeje trochę to zaczyna znowu słychać stukot jak na filmiku pierwszym i drugim. Wczoraj zrobiłem eksperyment, jak przyjechałem w piątek z pracy to silnik był mocno rozgrzany i było stukanie, więc w sobotę odpaliłem auto na dwie minuty i po odpaleniu znowu było słychać popychacze przez kilka sekund, lecz dzisiaj jak odpaliłem po nocy nawet przez sekundę popychaczy nie usłyszałem. Zrobiłem tak dlatego ponieważ pomyślałem, że może jest to wynikiem zbyt niskiego ciśnienia oleju (jak jest gorący), więc przy odpaleniu następnego dnia na dzień dobry popychacze nie mogą normalnie pracować bo przy zgaszeniu silnika poprzedniego dnia było w nich niskie ciśnienie, więc odpaliłem na dwie minuty, zimny olej nabił właściwie popychacze i miałem pewność że przy zgaszeniu miały prawidłowe ciśnienie i jeśli nie puszczają to następnego dnia po odpaleniu będą pracować poprawnie co się potwierdziło. Więc wykluczam raczej popychacze choć nie jestem pewny na 100% czy taki test jest miarodajny. W przyszłym tygodniu i tak pojadę na zmierzenie ciśnienia oleju i wtedy będę wiedział czy na pewno jest to wynikiem zbyt niskiego ciśnienia oleju. Kontrolka ciśnienia oleju mi się nie świeci i gaśnie błyskawicznie po dopaleniu auta, ale ta kontrolka zapala się dopiero jak już jest tragicznie z ciśnieniem. Do prawidłowej pracy popychaczy z tego co czytałem jest wymagane ciśnienie min 1 bara a kontrolka zapala się chyba poniżej 0,3 bara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no u mnie jest jeszcze inna sytuacja. Filmik pierwszy to był właśnie rozgrzany silnik, i wtedy zimą mi się to czasami działo. Popychacze to u mnie nie są na 100 % bo zaraz po odpaleniu słyszę je z dwie sekundy i milkną. U mnie właśnie najczęściej na wolnych ten stukot był na nagrzanym silniku, na zimnym raczej na wolnych go nie było, w ogóle na zimnym pracuje moja maszyna bardzo miękko i ciszej niż po nagrzaniu.

Teraz jak jest cieplej to już raczej nie słyszę tego poklepywania, ale naprawdę bardzo dużo diesli tak pracuje, i to nie tylko tdi, a słyszę to, bo sam zacząłem się przysłuchiwać jak inne pracują :). Ja obstawiam wtryskiwacze, w końcu są otwierane bardzo dużym ciśnieniem. W moim poprzednim benzyniaku też cykały wtryski i też myślałem najpierw że to popychacze, do czasu aż nie posłuchałem innych identycznych silników.

Co do Twojej metody to masz w niej błędne założenia :). To że jak gasisz rozgrzany silnik i następnego dnia odpalasz i klepią popychacze to nie musi być wina słabego ciśnienia, a tego że z nagrzanych popychaczy nagrzany olej łatwiej spłynie do miski. Dlatego jak odpaliłeś na chwilę zimny silnik, zgasiłeś i odpaliłeś następnego dnia i nie słyszałeś popychaczy to pewnie dlatego że zimny, gęstszy olej nie spłynął tak szybko z pod popychaczy.

Kolejna sprawa, to na tych wszystkich filmikach słychać poklepywanie rytmiczne ale tak jakby jednego, dwóch popychaczy, a jak byś miał słabe ciśnienie to raczej wszystkie by poklepywały.

Tutaj kolejny silnik identycznie klepiący - w octavii 1.9 tdi

Ten też tak klepie:

2001 VW Caddy Van Rebuild - ALH 1.9TDI Second Engine Run

Moim zdaniem one tak chodzą, a że teraz chodzi Ci głośniej, - no cóż z wiekiem raczej coraz lepiej nie będą działały te kondony ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no u mnie jest jeszcze inna sytuacja. Filmik pierwszy to był właśnie rozgrzany silnik, i wtedy zimą mi się to czasami działo. Popychacze to u mnie nie są na 100 % bo zaraz po odpaleniu słyszę je z dwie sekundy i milkną. U mnie właśnie najczęściej na wolnych ten stukot był na nagrzanym silniku, na zimnym raczej na wolnych go nie było, w ogóle na zimnym pracuje moja maszyna bardzo miękko i ciszej niż po nagrzaniu.

Teraz jak jest cieplej to już raczej nie słyszę tego podklepywania, ale naprawdę bardzo dużo diesli tak pracuje, i to nie tylko tdi, a słyszę to, bo sam zacząłem się przysłuchiwać jak inne pracują :). Ja obstawiam wtryskiwacze, w końcu są otwierane bardzo dużym ciśnieniem. W moim poprzednim benzyniaku też cykały wtryski i też myślałem najpierw że to popychacze, do czasu aż nie posłuchałem innych identycznych silników.

Co do Twojej metody to masz w niej błędne założenia :). To że jak gasisz rozgrzany silnik i następnego dnia odpalasz i klepią popychacze to nie musi być wina słabego ciśnienia, a tego że z nagrzanych popychaczy nagrzany olej łatwiej spłynie do miski. Dlatego jak odpaliłeś na chwilę zimny silnik, zgasiłeś i odpaliłeś następnego dnia i nie słyszałeś popychaczy to pewnie dlatego że zimny, gęstrzy olej nie spłynął tak szybko z pod popychaczy.

Kolejna sprawa, to na tych wszystkich filmikach słychać poklepywanie rytmiczne ale tak jakby jednego, dwóch popychaczy, a jak byś miał słabe ciśnienie to raczej wszystkie by poklepywały.

Dolewasz coś do paliwa? Jeżeli nie to spróbuj dolać mixolu S z orlenu i wówczas posłuchaj jak pracuje silnik. Nic się nie bój silnikowi nic się nie stanie, zadaniem mixolu jest smarowanie układu wtryskowego. Teraz ze względu na ekologię kupujemy paliwa bezsiarkowa a siarka była odpowiedzialna za smarowanie wtryskiwaczy i dlatego mogą się przycierać. Na gorącym silniku również przed dolaniem powyższego oleju występowały u mnie tez takie stuki. Obecnie od dwóch lat co tankowanie wlewam 0,20-0,25 l na 25 litrów i kultura pracy silnika się poprawiła bez porównania. Poprzednio silnik pracował mi głośno i twardo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dolewam nic do ON, ale możesz mieć rację - bo teraz skojarzyłem, że od kiedy już u mnie nie słychać tego klepania zmieniłem stację na statoil, a filmik nagrywałem jak jeszcze jeździłem na paliwie z BP które było raczej marnej jakości (furka paliła go więcej niż tego z statoil), no i to, że zimą klepał dużo bardziej to mogła być też zasługa innego składu zimowego paliwa :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dolewam nic do ON, ale możesz mieć rację - bo teraz skojarzyłem, że od kiedy już u mnie nie słychać tego klepania zmieniłem stację na statoil, a filmik nagrywałem jak jeszcze jeździłem na paliwie z BP które było raczej marnej jakości (furka paliła go więcej niż tego z statoil), no i to, że zimą klepał dużo bardziej to mogła być też zasługa innego składu zimowego paliwa :mysli:

Dlatego przypuszczam, że paliwo może mieć wpływ. Też tankuję na stacji statoil ale stosuje dodatkowo regularnie mixol i silnik odpukać pracuje cicho bez kowala. Stacja ta ma w swojej ofercie też paliwo gold które ma dodatek smarujący wtryski z tym, że jest droższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stawiam na coś z układem smarowania dlatego, że popychacze mam nowe, a po kupnie auta silnik chodził bardzo ładnie jak był zimny i ciepły tzn cicho i miękko (jak na diesla oczywiście :wink4: ). Jakiś czas po zmianie oleju na 10W/40 (ponad rok temu) silnik zaczął chodzić coraz gorzej. Może to tylko zbieg okoliczności. Co do wtrysków to dwa razy już czyściłem je preparatem STP który leje się do paliwa co 5k km i nic to nie dało. Dzięki za wskazówkę z tym mixolem, chyba to wypróbuję. Szczerze mówiąc wolał bym aby okazało się że to jednak wtryski :decayed: choć na korekcjach nic na to wie wskazuje. Może wspólnie uda się to rozwiązać z pożytkiem dla nas i innych użytkowników TDI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nakręć komórką jak to stuka :). Ja dzisiaj nakręciłem moją maszynę po rozgrzaniu, i coś tam jeszcze telepie, ale moim zdaniem po przesłuchaniu kilkunastu filmików na youtube z pracą tdi gdzie w każdym da się usłyszeć ten stukot ten typ po prostu "tak ma". Co ciekawe stukanie bardziej słychać na zewnątrz auta niż np pod maską, jak ją podniosę i nagram silnik to stukania nie słyszę.

Tu mój "szerszeń" (zakatarzony :P):

1.9 tdi AHU engine sound

A tak to stuka przy otwartej masce - prawie nie słychać, a popychacze to raczej bym bardziej słyszał :mysli:

1.9 tdi engine sound

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro to nagram jak będzie rozgrzany. Wczoraj specjalnie pojechałem kupić ten mixol i wlałem 600ml przed zatankowaniem do pełna, zobaczymy czy się coś poprawi. Jeśli chodzi o paliwo to przez ostatnie trzy lata zawsze tankowałem na shellu, ale ostatnie zmieniłem na orlen i tankuję vervę. Dodam, że u mnie cykanie w silniku prawie identycznie słychać jak na drugim filmiku z pierwszej strony.[br]Dopisany: 11 Maj 2010, 16:09_________________________________________________Pierwsze nagranie obok auta: https://www.yousendit.com/dl?phi_action=app/orchestrateDownload&rurl=https%253A%252F%252Fwww.yousendit.com%252Ftransfer.php%253Faction%253Dbatch_download%2526batch_id%253DdXFVclVDVnN6NEkwTVE9PQ

Drugie nagranie przy silniku: https://www.yousendit.com/dl?phi_action=app/orchestrateDownload&rurl=https%253A%252F%252Fwww.yousendit.com%252Ftransfer.php%253Faction%253Dbatch_download%2526batch_id%253DdXFVclVEb0I1R05FQlE9PQ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to klekocze podobnie jak mój ;). Policzyłem na zwolnionym tempie stuki i wypadają co drugi obrót silnika (420 na minutę) więc wypada albo jeden wtrysk, albo jeden popychacz. Moim zdaniem jak na popychacze to za cicho, dodatkowo dlaczego wszystkie te diesle cykają z taką samą częstotliwością - może rzeczywiście to wtrysk sterujący ? Weź kawałek kołka drewnianego i przykładaj do różnych miejsc głowicy i słuchaj, powinieneś zlokalizować skąd to idzie. Jak nagrywałeś dźwięk pod maską to w jednym miejscu było mocniej słychać - pod koniec nagrania - gdzie wtedy miałeś komórkę ?

O tutaj dobrze słychać jak napie.... popychacz:

popychacze hydrauliczne

U mnie rano jak odpalę auto to przez dwie sekundy klepie mi kilka popychaczy i ten dźwięk jest raczej specyficzny i różni się od tego późniejszego cykania, - na pewno jest głośniejszy.

Na tym filmiku pod koniec jak koleś zamyka klapę słychać też ten nasz specyficzny klekot który się wyróżnia od stuku popychacza, bo na otwartej masce to popychacz zagłusza wszystko.

Aha i jeszcze jedno.

Spróbuj się przejechać na 3 biegu, wyłącz wszystkie nadmuchy, zamknij okna, wyłącz radio i tylko słuchaj jak pracuje silnik. Dodawaj gazu i odpuszczaj - jak po odpuszczaniu przestaje cykać to wiadomo że któryś wtrysk. U mnie przestaje. Nie wiem jak na niższych biegach czy odcina paliwo czy już nie, dlatego najlepiej testuj na 3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam gdzie bardziej było słychać to trzymałem komórkę obok kolektora ssącego, bardziej obok gumy łączącej kolektor z dolotem. Obyś miał rację i faktycznie był to wtrysk lub wtryski :wink4: i możesz mieć rację bo jak wczoraj dolałem tego mixolu to jak dojechałem rano do pracy (25km) to prawie nic nie słyszałem :blink: i już się cieszyłem w pracy, ale jak przyjechałem do domu to znowu to słyszałem co słychać na nagraniu. Mam takie pytanie, czy może to mieć coś wspólnego z pompą wtryskową bo od jakiegoś czasu głośno mi chodzi co zresztą słychać na nagraniu choć stukanie było już zanim zaczęła głośno chodzić. Byłem tydzień temu w serwisie Boscha i pytałem o pompę to gamoń powiedział że on tam nic nie słyszy i według niego silnik chodzi ok. Na pewno tak tego nie zostawię i będę z tym walczył bo strasznie mnie to irytuje. Dziękuję Ci za pomoc.[br]Dopisany: 11 Maj 2010, 19:23_________________________________________________Jutro to przetestuję :naughty: .[br]Dopisany: 11 Maj 2010, 19:24_________________________________________________Próbowałem przetestować przyśpieszanie i hamowanie na trzecim biegu, po wyłączeniu radia, nawiewów itp. nie słychać w ogóle tego cykania podczas jazdy, zarówno podczas przyśpieszania i hamowania silnikiem i podczas. Słychać to jedynie na postoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm szczerze ? to wedlug mnie wszystko jest ok. U mnie chodzi tak samo i ja tam zadnego klekotu nie slysze. Tak chodzi 1.9 tdi.

Nie ma chyba sensu szukac dziury w caly. Popychacze to napewno nie sa bo klekocza jak na tym filmiku wyzej.

Mi z na zimnym silniku zawsze klekoczą popychacze przez kilka dobrych sekund i potem przestaje.

A tak jak Wam pracuja silniki to wedlug mnie jest ok. Czy bardziej slychac klekot czy mnie to zalezy od tego jaki jest olej miedzy innymi.

Zatem moje zdanie to ze nie ma sie w ogole czym martwic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...