Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] Regulacja zderzaka przedniego


Labiel

Rekomendowane odpowiedzi

Jak zderzak odstaje lub z biegiem czasu opadł i podczas zwalania mordy na glebe nie pasuje jak poprzednio, to musi być tu jakaś przyczyna :cool1: i nie trzeba ścierać, rozwiercać ślizgów, dawać jakiś tam rozpórek i innych cudów :przebiegly:

Kiedyś tez mnie ta kwestia mierziła, i po jakimś czasie główkowania sprawa była dla mnie oczywista.

Otóż z biegiem czasu lub podczas ściągania zderzaka ze ślizgów, odkształceniu i delikatnemu ugięciu w dół ulega ten kawałek odpowiednio wygiętej blachy (części błotnika) do której przykręcony jest ślizg. Na pierwszy rzut oka wydaje się że nie ma co tam się ugiąć bo blacha jest dość twarda i gruba i wszystko jest okej. Ręcznie ale ze znaczną siłą chwyciłem za nią i pchałem ku górze o wartość szczeliny np.: 5 mm.

Teraz na tych samych ślizgach po ok 6 miesiącach od dokonania zabiegu szczelinki po obu stronach wyglądają tak jakby wczoraj wyjechał z fabryki.

Trochę zabawy z tym jest ale metodą prób i błędów da to się spokojnie zrobić w godz czasu. Myślę że w jakiś sposób niektórym pomogę :)

  • Pomoc techniczna 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leniwiec, nie tylko. Tak jak pisałem wcześniej na pierwszej stronie - u mnie rozeszły się same ślizgi. Zakładając ślizg na zderzak był spory luz co tego powoduje opadanie zderzaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zwaliłem zderzak i pchałem tą blachę do góry , narazie slizgów nie rozwiercałem , założyłem zderzak jeszcze raz i zero poprawy no może minimalnie . ale to nie to co u Labiel . pod śruby dałeś podkładki kontrujące po podwierceniu ślizgów ? A z tymi plastikowymi paskami to gdzie je mocowałeś w sumie u mnie pasuje na głębokość dość dobrze tylko opuszczona jest gnida :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podkładek z tego co pamiętam to nie dawałem, tylko z drugiej strony dałem nakrętki żeby to mocno trzymało. W sumie już nie pamiętam czy seryjnie tam były czy nie. W każdym bądź razie u mnie są.

O jakie plastikowe paski chodzi bo już nie pamiętam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie byś mógł zrobić foty jak dociągnąłeś zderzak do krawędzi błotnika bo jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić :kwasny: A przydało by mi się też to jak się ociepli troszkę muszę się za to wziąć i jakich tych pasków użyłeś

---------- Post dopisany 27-02-2013 at 13:19 ---------- Poprzedni post napisany 22-02-2013 at 15:42 ----------

Kolego co z tymi fotami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja chetnie tez bym to zobaczyl

a czy delikatnie rozwiercenie otworow w slizgach (zrobienie takich fasolek pionowych) i podciągnięcie ich nieco do góry da rade poprawić troche sytuację?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odgrzewam kotleta, bo komuś może sie przydać.

U mnie zderzak odstawał nie w pionie, jak u autora tematu ale w poziomie, na zewnątrz. Sposobem na poprawienie tego jest zdjecie slizgow i uderzenie pare razy mlotkiem w miejsca gdzie wkręcamy śruby ślizgu. Byle delikatnie:decayed: Slizg wchodzi dzieki temu glebiej, a zderzak jest spasowany idealnie. Jak na nowym aucie:naughty: Wszystkie problemy ze spasowaniem zderzaka biorą się z tego, że zdjemując zderzak trzeba go wyrwać ze ślizgów i przez to odgina się na blacha pod spodem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odgrzewam kotleta, bo komuś może sie przydać.

U mnie zderzak odstawał nie w pionie, jak u autora tematu ale w poziomie, na zewnątrz. Sposobem na poprawienie tego jest zdjecie slizgow i uderzenie pare razy mlotkiem w miejsca gdzie wkręcamy śruby ślizgu. Byle delikatnie:decayed: Slizg wchodzi dzieki temu glebiej, a zderzak jest spasowany idealnie. Jak na nowym aucie:naughty: Wszystkie problemy ze spasowaniem zderzaka biorą się z tego, że zdjemując zderzak trzeba go wyrwać ze ślizgów i przez to odgina się na blacha pod spodem

Zrobiłem dokładnie to samo u siebie i efekt :thumbup1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zrobilem wlasnie jak sobie wymyslilem, rozwiercilem otwory na slizgu w gore, i przykrecilem je troche wyzej - efekt spelnil moje oczekiwania i nic nie opada :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzednik tak próbował że prawy ślizg urwał i zderzak zdewastował - klar a może i lakier popękany w miejscu ślizgów..
Nie wiem czy da się to jakoś poprawić?


Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotki znikneły... Jak jest opcja to poprosi o ponowne dodanie foteczek w pierwszym poście...

 

Edit:

Ups, sorki... Są już dodane te fotki pod koniec tematu... Ślepy jestem, że nie zobaczyłem od razu...

Edytowane przez kakao
Powód edycji. Ślepota
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie a ma ktos nr tych srub, podkladek co wchodzi w stelaz blotnika , i sruba od slizgu sie wkreca ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...