Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL] Jak usunąć niewielkie wgniecenia w samochodzie


Gość Murzyn

Rekomendowane odpowiedzi

Murzyn powiem Ci że niezłe i to przecież tylko prawa fizyki robią całą robotę... ale ciekaw jestem jak to będzie robiło na załamanych powierzchniach... (ja mam małą "bojlę" na drzwiach tylnych od strony pasażera ale właśnie na rancie i wydaje mi się że tego natura nie da rady naprawić...) poza tym gdzie można kupić ten zamrażacz i co to dokładnie jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Technika dobra ale na lekkie wgniecenia, bez załamań i pofałdowań blachy, wykożystanie róznicy blachy do likwidowania naprężeń własnych blachy. Co do Co2 to żaden problem, stare gasnice sa na co2 (stosowane w akwarystyce) i tym możesz spróbować, najlepsza to tak 1,5kg :) puste możńa dostać na złomach a nabicie kosztuje 15-20zł :a4fan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testowałem to u siebie.

Wgiecenie jest na tylnym nadkolu, nie na płaskiej powierzchni, tylko na przetłoczeniu.

Najpierw nagrzałem suszarką (wyraźnie było ciepłe) i od razu zmroziłem CO2 (butla od migomatu), zamarzło natychmiastowo, aż się pojawił szron.

Efekt - zero efektu...

Najprawdopodobniej dlatego, że wgięcie jest na przetłoczeniu i siła naprężeń jest zbyt mała, żeby wyciągnąć wgięcie.

Wpływ na lakier - żaden. Nie został nawet najmniejszy ślad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy ja mam tez maly wgniotek ale przy klamce,wiecie moze jaki ma wplyw ta gwaltowna zmiana temperatur na plastik?

czy moze lepiej zdemontowac ta klamke[br]Dopisany: 21 Październik 2007, 17:48 _________________________________________________czy to musi byc CO2?

czy argonem tez dam rade?[br]Dopisany: 21 Październik 2007, 17:55 _________________________________________________witam

znajomy zalatwi mi ten CO2 w przyszlym tygodniu wiec postaram sie zrobic fotki przed zabiegiem i po. jest to raczej delikatne wgniecenie ktore prawdopodobnie wypchnol bym reka jezeli zdjol bym tapicerke,ale chce zobaczyc jak dziala ten cudowny sposob :>[br]Dopisany: 23 Październik 2007, 07:52 _________________________________________________ ;( i d......... zbita pewnie ten wgniotek jest zbyt blisko miejsca gdzie sie zaczyna profil od klameczki,szkoda bo bede musial sciagnac tapicerke z drzwi i wypchnac te wgniotke.

wiec nie moge potwierdzic tej metody,jedno co moge powiedziec ze zabieg nie ma wplywu na lakier.

ale moze kiedys bede mial inny wgniotek to znow ja zastosuje moze wtedy bede mogl ja potwierdzic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wgniecenie w drzwiach na dużej powierzchni (bez załamań blachy i ubytków lakieru) prostowałem kiedyś dętką od "malucha". trzeba rozebrać drzwi, dętkę wsadzić do środka (oczywiście bez powietrza) i pompować. wklęśnięcie zniknęło bez śladów. Niestety da sie to tylko zrobić w drzwiach, bo dętka musi mieć sie o co oprzeć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie

WOLE TEGO NIE TESTOWAC NA MOJEJ NIUNI!!!! :a4fan:

W 3-mieście jest chlop ktory ma FACH w rekach i potrafi zrobic CUDA ''bez szpachlu'',

Idealnie wyciaga wgniecenia ze nic nie widac chociaz nie jest TANI!!!

Ale ja juz wiem za co on bierze kaske, Polecam wszystkim

Pozdro!!! :audi::a4fan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam.mam styczność z gazami typu chłodniczego R-19,20 itp.. (kiedyś był freon)występuje on w lodówkach,chłodniach itp..oraz z azotem .zrobie pare testów jutro to opisze wyniki.pozdrawiam

http://mcten.pl/product_info.php?products_id=35

teścik zrobiłem małe wgniecenia nawet ładnie wyciągnie,a gaz r-19 lepszy troche od azotu (test na skopanej lodówce,dość gruba blacha)

pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A lekkie wgniecenia po gradobiciu na dachu i przedniej masce ?? Warto próbować w :audi: czy dać sobie spokój ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mysle ze nie warto bawic sie w jakies lody itp.

kiedys ktos na parkingu wjechal mi w nadkole.. wgniecenie nie bylo duze lecz bardzo wkurzalo.. nie chcialem malowac calego nadkola bo uslyszalem kiedys od znajmego ze jest ktos z okolic swidnicy.. kto jezdzi po calym dolnym slasku i robi takie drobne robotki na miejscu za niewielkie pieniadze i jest w stanie wyciagnac nawet bardzo duze wgniecenia z karoserii.. dzwonilem do goscia kilka razy i caly czas mowil ze jest w Belgii na gradobiciu i ze w tym momecie nie moze.. ale w koncu udalo sie dogadac i sprawa sie skonczyla tak ze moj samochod wyglada jak nowy a trwalo to moze z 15 minut..

polecam wszystkim zorientowac sie w tym temacie.. bo naprawde warto..

szukajcie w internecie: Technika usuwania wgniecen karoserii bez ingerencji lakierniczej.. albo cos w tym rodzaju..

http://www.hwm.nazwa.pl/abcar/pg/index.htm

:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio kumpel potrącił sarnę golfemV ,cały bok miał pognieciony ,cztery el . jak zobaczyłem jego auto właśnie po takim wyciąganiu to byłem w szoku , po prostu ideał :slina: . Nie wiem czy nie będzie to miało jakiś późniejszych skutków ale narazie jest ok . Uszkodzenia miał naprawdę spore ale nie było załamań i zadrapań lakieru . Wiadomo sarna mięciutka :thumbup: .Aha zapłacił za to 800 zeta a ile wziął z ac to nie wspomnę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupilem zamrażacz dla sportowców, temp. do -75 st. nagrzałem suszrką i..... jedno wielkie NIC !!! może źle że użyłem zamrażacza a nie CO2 w stanie ciekłym...tak czy siak...sciema... ale przynajmniej lakieru nie niszczy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...