Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Stuk przy kręceniu w prawo


domelq

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Trzepałem Wasze posty, aby znaleźć złote rozwiązanie na moją bolączkę i nic... Może uzyskam jakieś wskazówki

Najpierw padła pompa wspomagania, wymieniłem ją na oryginał ZF i od razu potem wylała się maglownica, więc poszła do regeneracji. Listwa była dość znaczenie zardzewiała (co mnie lekko zdziwiło, w końcu tam jakieś smarowanie jest). Po zmontowaniu było OK. Przy każdej wymianie olej zmieniany na FEBI 6162.

Po około 2 miesiącach znów układ wyje, znacznie nasilając się przy skrętach kierownicą , przy obciążeniu. Ale z braku czasu i konieczności jazdy problem bagatelizowany, tym bardziej, że układ na obrotach w miarę wydajny. Paski, napinacze wymienione i OK.

Po około następnych 6 miesiącach po wjechaniu w dziurę był dość poważny stuk wyraźnie słyszalny i odczuwalny na kierownicy jak i na pedałach, jakby z prawego przedniego koła. 15000 km temu wymienione zostało całe zawieszenie i pierwsze co pojechałem je sprawdzić. Nic nie stwierdzono, wszytko trzyma jak należy. Podejrzenie padło znów na maglownicę, tym bardziej, że odczuwalny był spory luz na kierownicy i miałem na uwadze sporą korozję listwy przy poprzedniej regeneracji (przy wcześniejszej regeneracji miałem robotę za FRIKO w ramach rozliczenia). Postanowiłem zakupić przekładnie belgijskiej firmy CARDONE. Są to przekładnie regenerowane fabrycznie, lecz są wszystkie flaki są nowe, pozostaje tylko stara obudowa na wymianę.

Stuki w prawym kole ustały. Natomiast występuje leciutkie stukanie przy skręcie kierownica w prawą stronę. Gdy kręcę w lewą nic się nie dzieje. Czasami jak bardzo powoli kręcę to nie jest to stukanie wyczuwalne. Natomiast jak kręcę normalnie to bez względu czy szybko czy energicznie czy wręcz szarpnę kierownicą to stukanie jest zawsze na tym samym poziomie odczuwania i w tym samym miejscu (chodzi o kąt skrętu) tj. około 0-10o.

Układ nadal wyje na tym samym poziomie. Powiem, że jak dociskam kierownice na boki to ciśnienie jest w układzie bo aż przewody drżą (stają na baczność). Oczywiście nie mówię o buczeniu jak dociskam kierownicę przy skręcie tylko o normalnym jej ruchu np. o 45o.

Kierownica leciutko, nieznacznie drży (nie wiem czy jest to normalne zjawisko).

Słyszałem, że na podnośniku kierownicą na wyłączonym silniku powinno się kręcić bez problemu jednym paluszkiem. U mnie nie stawia ona oporu i nie trzeba wkładać nie wiadomo jakiej siły, ale na pewno troszkę więcej wysiłku niż jeden paluszek.

Dodam, że na włączonym silniku też nie pokręcę nią jednym paluszkiem bez problemu (dodam, że w drugim aucie Audi 80 kierownica chodzi jak masełko).

Jeżdżę na kołach 16"/215

Moje bolączki to:

STUKI

1. Czy jest to efekt nieprawidłowego ustawienia śruby regulującej na klucz nr 18?

2. Czy może przegapiłem coś w zawieszeniu i na co zwrócić szczególną uwagę?

3. Czy szukać rozwiązania w krzyżaku?

WYCIE UKŁADU

4. Jaki wpływ na pracę układu ma przelany poziom (ponad max) płynu?

5. Czy wszelkie syfy, nieczystości plątające się w przewodach mogą zmniejszać przekrój przepływu i taki ma to skutek?

6. Czy kilkakrotne płukanie układu daje gwarancję usunięcia brudów z przewodów?

OBRÓT KIEROWNICĄ

7. Jak jest z tym kręceniem tzw. jednym paluszkiem?

KOLOR PŁYNU DO WSPOMAGANIA

8. Czy po przejechaniu 5000 km płyn może zgubić swoja zieloną barwę?

Może coś podpowiecie bo ja już jestem głupi... i mało kto coś mądrego podpowiada...

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie był magiel regenerowany 3 razy, za każdym razem słyszałem stuki, debile z firmy Dynamica w Łodzi których nie polecam nikomu twierdzili cały czas że to krzyżak i można z tym jeździć. W sobotę wymieniłem magla na używany z 2007roku, nic nie puka, cisza.... także tu ciężko znaleźć przyczynę, zaczął bym od spr krzyżaka, możesz też delikatnie podkręcić tą śrubę 18. Jeśli pomoże to będzie znaczyło że to była wina magla.

co do czyszczenie układu, można płukać parę razy ale syf i tak zostanie w jakimś stopniu, czyszczenie układu z prawdziwego zdarzenia polega na rozebraniu wszystkiego, przewodów, zbiorniczka, wyjęciu magla, pompy, umyciu wysuszeniu i ponownemu złożeniu i zalaniu płynu.

co do wycia to proponuje sprawdzić przewód cisnieniowy od magla do pompy ten ze spiralką, podmienić na inny np.

powodzenia i cierpliwości, ja w swój układ kierowniczy wpakowałem już z 3000zł, ale jestem już chyba blisko sukcesu.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do śruby na maglownicy - jaka jest tendencja? im bardziej odkręcam tym większy luz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak dokładnie, u mnie jak popuszczałem robił się luz i napierdzielało stuki puki, jak dokręciłem było ciszej i sztywniej, za sztywno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak dokładnie, u mnie jak popuszczałem robił się luz i napierdzielało stuki puki, jak dokręciłem było ciszej i sztywniej, za sztywno

a pukało Ci jak kręciłeś kierownicą w jedną stronę czy jak w dwie strony?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie może ktoś wie ew ma zdjęcie gdzie znajduje się ta śruba, skąd dostęp z góry z dołu czy jak??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Koledzy, u mnie były dwa stuknięcia jak skręcałem tylko w jedną stronę, w drugą cisza- pewien mechanik wskazał na maglownicę, zregenerowałem ją i 750 zeta w błoto! Po wizycie jeszcze u kilku kolejnych mechaników w końcu okazało się że przyczyną był jeden z wahaczy- ten największy!

Aktualnie od kilku dni mam inny problem ze wspomaganiem- tylko po dłuższym postoju no i oczywiście rano, zaczęło się wraz z chłodnymi porankami i dniami- po odpaleniu w prawo kiera idzie luzik a w lewo opór. Zacięcie, zablokowanie itp. i dopiero po pokonaniu oporu znów wspomaganie jest w obie strony. Słychać coś jak pyknięcie czy otwarcie jakiegoś zaworu , jeszcze czuć lekki opór przez dwa-trzy ruchy kierą w lewo i wszystko wraca do normy. Po rozgrzaniu silnika i w ciągłej jeździe wszystko działa okay, ale zostawie auto na kilka godzin, wracam, odpalam i znów to samo- chwilowe blokowanie skrętu w lewo. Czy ktoś się już spotkał z takim zjawiskiem?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...