AJM Błąd 17964 Pompa Vacum?

[TurboBart 0]

Witam. Od dwóch miesięcy jestem właścicielem mojego pierwszego diesla, jak i Audi. Miesiąc siedzenia na forach polskich i angielskojęzycznych, zapytania do mechaników, badanie objawów i próba ich powiązania z konkretną rzeczą. 1.9 AJM 115

Przebieg 420 000 km

Objawy:

1. Błąd 17964 - Regulacja ciśnienia ładowania; ujemna odchyłka

2. Wchodzi w tryb awaryjny, najczęściej podczas jazdy pod górkę. Trzeba gasić i odpalać. (Za słabe podcisnienie by poruszyć sztangą gruszki turbo?)

3. Ogólnie słaba moc, nie mam porównania z innym, ale dopiero zbiera się od około 2,2-2,5 tys obrotów, czuć nagłe przyspieszenie. W trasie przy 100km/h - 5,5l, w miescie 8l

4. Dzisiaj na komputerze dwa pompowtryski mają ujemną wartość, badanie na szybko na biegu jałowym i na ciepłym silniku. Postaram się dokładnie zbadać. Po rozmowie z poprzednim właścicielem, dowiedziałem się że  wymieniał pompowtryski i po dniu jazdy auto przykopciło. Tego samego dnia okazało się że dwa mają ujemną wartość.

5. Luźny króciec pompy vacum (połączenie sztywnym przewodem do serwo). Pod pompą był wyciek, jednak ciężko sprecyzować skąd. Umyłem i obserwuje.

6. Podczas hamowania twardnieje pedał hamulca(od połowy) i czuć nagłe szarpnięcie. Przy delikatnym hamowaniu objaw nie występuje.

7. Przy temperaturach -1 do +5 czasem ciężko odpala, najczęściej po nocnym postoju. Trzeba długo kręcić zanim odpali. Na zimnym często przez 2-3 sekundy dymi na biało po czym ustaje. Przy gazowaniu na biegu jałowym powyżej 2tys znów przydymi. Dym jest ostry i gryzący - spala olej? Po przejechaniu 3-5 km przestaje. Płynu chłodniczego nie ubywa, natomiast olej ubywa. Zdarzyło się że przy +10 C w ciągu dnia też nie chciał odpalić - trzeba było dłużej kręcić. (nie trzyma podciśnienia i paliwo się cofa?)

8. Po odpaleniu na biegu jałowym wcisnąłem hamulec, który był twardy a następnie trzymając hamulec próbowałem przygazować ale nie wkręcał się, przyduszał z 900 obrotów na max 1,3 tys. Wyczytałem, że przy słabym podcisnieniu taki test może wykazać, że gdzieś jest problem. 

9. Po wyjęciu bagnetu lub odkręceniu korka wlewu oleju jest przedmuch i biały dymek - norma? Z odmy idzie mgiełka i niewielka ilość oleju. W dolocie turbo znikoma ilość oleju.                  

10. Prawdopodobnie na rozrządzie przejechane 120kkm

11. EGR wywalony - ciekło z niego.

Planuje wykonać badanie wakuometrem i zajrzeć do filtra paliwa czy nie ma w nim oleju(stąd ostry i gryzący dym). Niestety spec od Audi ma wolne terminy dopiero w następnym roku. Po opinii kilku mechaników, którzy stwierdzili kolejno, że turbo do regeneracji, uszkodzone pompowtryski, sprzęgło do wymiany i tak dalej wymieniać, postanowiłem spróbować nie zrujnować domowego budżetu i czytać, pytać, działać. Może ktoś z was miał podobne objawy i uporał się z nimi? Czy luźny króciec pompy vacum, nieszczelność w układzie podciśnienia, zapieczona sztanga gruszki turbo a nawet niesprawny n75 czyli elementy powiązane z podcisnieniem mogłyby dawać takie objawy? Czy to już grubsza sprawa? Co jeszcze sprawdzić? Na moje oko pompa vacum, aczkolwiek proszę o pomoc w zdiagnozowaniu problemu. 

Edytowane 30 Listopada 2019 przez TurboBart

[TurboBart 0]

Dla potomnych: Auto traciło podciśnienie przez nieszczelny zawór sterujący płynu chłodzącego (ta gruszka na zdjęciu). Podciśnienie próbowało podnieść sztangę w górę i nie mogło przez nieszczelność w tym zaworze. Po ręcznym podniesieniu sztangi i zaślepieniu wężyka podciśnienia auto odzyskało moc. Idzie aż miło od samego początku. Niestety po ręcznym otwarciu obiegu płynu(poprzez uniesienie sztangi zaworu) w zbiorniku pojawił się brązowy płyn. Ciężko stwierdzić czy to olej czy też osad/rdza po wodzie z przewodów.