[b7 2.0 BRD] Brak mocy na obrotach 1000-1300, problemy z odpalaniem

[baksina]

Na wstępie witam wszystkich, bo to mój pierwszy post na forum. Mam problem z B7 2.0 TDI BRD 170km Quattro 2007r. Auto kompletnie traci moc na obrotach 1000-1300, aczkolwiek nie dzieje się to systematycznie i nie popada w żaden schemat poza zakresem obrotów. Pedał gazu wciśnięty w podłogę przy obrotach powiedzmy 1100 a obroty nie rosną, auto jedzie, utrzymuje te obroty i tą prędkość ale nie przyspiesza. Trzymając pedał gazu do końca przez dłuższą chwilę, obroty stopniowo powoli zaczynają wzrastać aż przekroczą próg ok. 1200-1300 i "oddaje", to jest auto zaczyna jechać normalnie. Dzieje się to zazwyczaj przy redukcji do 2, przy starcie z 1. Tylko na niskich obrotach, na wyższych biegach problem nie występuje. Dodatkowo auto przy odpaleniu potrafi się zadusić i jeżeli nie będę wciskał gazu żeby ją "przepchać" potrafi tak zdechnąć 3/4 razy zanim będzie wstanie utrzymać obroty. Później jeszcze przez chwilę ma muła gdy gazuje ją na wolnych, na sprzęgle idzie jej nieznacznie łatwiej niż na jałowym. Problem ani z odpalaniem ani z tym zamulaniem nie występuje w tym samym rytmie, że tak powiem. Raz dzieje się to przez chwilę po odpaleniu, później odpuszcza a później wraca. Innym razem z kolei wszystko lata zaraz po odpaleniu (pomimo ciężkiego startu) a muły pojawiają się później. Myślałem że to zależy od temp powietrza ale zaczynam w to powątpiewać. Później myślałem, że od temp silnika, ale to też nie ma znaczenia. Czasami też potrafi nie zamulić na tych obrotach, tylko lekko szarpnąć, jakby odcina przyśpieszenie na chwile i po sekundzie jest już znowu dobrze, ale częściej występuje ten muł niż to. 

DPF, EGR wychlastane.

Teraz opiszę co było wymieniane i robione:

2x przepustnica (pierwsza zalana była olejem w mechaniźmie aż wyszła uszczelka). Po pierwszej wymianie było jakby lepiej, bo nie było przynajmniej problemów z odpalaniem. Po jakimś czasie wróciło do normy, na drugiej przepustnicy jest już bez zmian, ciągle to samo. (Może to jednak zależało od temp powietrza, aczkolwiek nie wiem skąd wzięłaby się ta zmiana teraz bo różnicy raczej nie robi).

Przepływka

Czyszczony map sensor

Błędy:
Na samym początku pokazywało przepustnicę. Przepustnica wymieniona 2 razy, błędu już nie pokazuje ale jest to samo.

Za pierwszym podłączeniem pokazało też czujnik położenia wału, po usunięciu błąd więcej nie wyskoczył.

Aktualnie nie wyrzuca żadnych błędów, parametry wtrysków, turbo, ciśnienie na cylindrach wszystko jest ok. 

 

Może ktoś kiedyś miał taką sytuację? Bo zarówno dla mnie jak i osób z otoczenia to zagadka. Chciałbym zrobić logi, ale jakie grupy konkretnie logować? Z góry dzięki za wszystkie podpowiedzi, każda porada się przyda.

Edytowane 30 Marca 2020 przez baksina