Skocz do zawartości

adamevo

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez adamevo

  1. Ilu forumowiczów potrzeba, żeby zmienić żarówkę?

    - 1 aby zmienić żarówkę i napisać że żarówka została zmieniona

    - 14 którzy podzielą się podobnymi doświadczeniami przy zmienianiu żarówki i napiszą o tym jak inaczej można było to zrobić

    - 7 którzy ostrzegą o niebezpieczeństwach grożących przy zmianie żarówki

    - 1 którzy przeniesie temat do działu "Oświetlenie"

    - 2 którzy zaczną się kłócić i przeniosą to do działu "Elektryka"

    - 7 którzy wytkną błędy gramatyczne/ortograficzne w postach na temat wymiany żarówki

    - 5 którzy pojadą po tych, co wytykali błędy

    - 3 którzy poprawią te błędy

    - 6 którzy będą się kłócić czy pisze się "żarówka"; czy "rzarówka" i 6 którzy powiedzą im że jedni i drudzy są głupi

    - 2 profesjonalnych elektryków którzy poinformują wszystkich że mówi się "lampa"

    - 15 wszechwiedzących, którzy twierdzą że siedzieli w tym temacie i mówi się "żarówka"

    - 19 którzy napiszą że to forum nie jest o żarówkach i powinno się to przenieść do forum o żarówkach

    - 11 którzy obronią temat mówiąc, że wszyscy używają żarówek więc temat pasuje

    - 36 którzy będą debatować która metoda zmieniania żarówek jest lepsza, gdzie kupić żarówki, jakiej marki i które są wadliwe

    - 7 którzy podeślą linki gdzie można zobaczyć różne przykłady żarówek

    - 4 którzy napiszą że te linki nie działają i podeślą nowe

    - 13 którzy zacytują kilkanaście postów, a pod cytatami pisząc: "Ja też" / "Zgadzam się"

    - 5 którzy napiszą że odchodzą z forum, bo nie mogą dłużej znieść kontrowersji wokół żarówek

    - 4 którzy napiszą że "TO JUŻ BYŁO!"

    - 13 którzy napiszą żeby "szukać" zanim napisze się kolejne pytania o żarówki

    - 1 który okazyjnie zapyta się: jak wymienić klakson?

    - 1 który odpowie na w temacie po pół roku i zacznie go od nowa

    - 15 kolejnych, którzy podzielą się swoimi doświadczeniami w dziedzinie wymiany...

  2. Hej, ale miałem dziś zdziwko małe, byłem na obiedzie w Casablance, autko na zakazie zostawiłem na limanowskiego, jem sobie a kelnerka mówi żebym wyszedł do auta. Idę a tam straż miejska na sygnale no to myślę że przejebane mandat jak nic, wychodzę do nich a oni do mnie że fajne auto, popytali o silnik, osiągi itp i mówią, proszę przestawić bo tu zakaz jest i nie wolno stać. No i pojechali :shocked: :shocked: :shocked: zero mandatu, zero agresji, pogawędka jak z Wami na spocie hehe, przyznaję że myślałem wszyscy strażnicy to chu.... ale muszę po dzisiejszym zmienić zdanie :kox:

    widocznie nie mieli bloczków mandatowych przy sobie :wink4:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...