Witam,mam taki dość uciążliwy problem.
Na jesień przed wymianą opon kazałem w warsztacie sprawdzić czy z zawieszeniem jest wszystko ok,okazało się że mam wybitą końcówkę więc dla pewności kazałem wymienić obie, po odebraniu autko miało nie do końca prostą kierownicę więc ją wyrównałem deczko na wieloklinie, po wyjeździe na trasę okazało się że auto ściąga do prawej wiec pojechałem na poprawę, ustawili ponownie i dalej to samo,wynaleźli jeszcze jakieś z tyłu gumy luźne które by mogły by być powodem więc je kazałem zmienić, ponowne ustawianie i dalej to samo, już niby sami nie wiedzą co mają zrobić bo niby zbieżność jest ustawiona poprawnie, wymyślali mi że to może być brak punktu "0", lub złe rozdzielanie na listwie i jakiś zaworek chcą sprawdzać, czy może ktoś podpowiedzieć co to może być, bo już mam dość tego warsztatu bo przed wymiana końcówek nie miałem tego problemu i wmawiają mi że pewnie przez to że na nowych końcówkach się usztywniło i dlatego teraz coś wyszło