vander

Jeżeli grubszy problem, to spróbuj tutaj, bardzo ogarnięci ludzie: http://www.motomagic.pl/ Serwisuje tam auto od roku (na szczęście rzadko )

Lepiej żeby woda się nie dostawała w okolice ecu, bo jak się rozkoduje i przyjdzie to wszystko na nowo programować to... szkoda gadać. Spotkałem się z przypadkiem, że koledze w nowym samochodzie skorodowały czujki od poduszek i komp pokazywał, że wystrzelone.

Wypada tylko pogratulować autka i życzyć szerokości

Zeby wszystkiego było mało w zeszłym tygodniu pod domem walnął mi wąż od układu wspomagania układu kierowniczego, skończyło sie dowozem niuni do kolegów z ASO na lawecie...poniżej fotki do wglądu...

Szczęście w nieszczęściu, że pod domem, a nie w trasie.

Diagnostyka też nic nie pokazała? To na pewno nie jest normalne zachowanie.

Jak rozumiem w serwisie z tym nie byłeś?

Nie wiem, za ile miałeś okazję kupić westfalię, ale od czasu do czasu pojawiają się aukcje innych mniejszych dostawczaków przerobionych na kampery. Kiedyś oglądałem stronę firmy, która się takimi przeróbkami zajmuje, plusy są takie, że wjedziesz w miasto, masz mniejsze opłaty, a przy okazji auto można użytkować jako drugi wóz na co dzień. Oni to budowali na bazie chyba trafic i vivaro.

Ja bym chętnie zakupił perfumy Lotto "Air", ale idzie teraz tego dostać w Polsce.

Ja mam Q 180KM i na gazie nawet ponizej 12 nie udało mi sie zejsc:)

Wszystko zależy od kalibracji instalacji. Sam wiem z doświadczenia że tak jest.

Witam sympatyków czterech kółek - przede wszystkim audi.