Skocz do zawartości

majeczek91

Pasjonat
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez majeczek91

  1. Płyn już raz wymieniałem ok. 3 miesiące temu na ten febi 6162 ale żadnej zmiany nie odczułem, kolega wyżej pisał żeby na ten oryginalny zmienić, dlatego się zastanawiam czy warto, bo podejrzewam, że różnicy też nie będzie? chyba, że to są takie wrażliwe układy? i tylko oryginalny płyn działa dobrze? 

    Pompę sprawdziłem nic nie wyje lekko się obraca czyli chyba ok. 

  2. 5 godzin temu, wisiel napisał:

    jeśli wyje przy maksymalnym skręcie to niestety pompa traci ciśnienie. U mnie było to samo. Lepiej tylko chodziło na wyższych obrotach. W zeszło sobotę zregenerowałem pompę i pompuje aż miło. Na szczęście nie musiałem wymieniać bieżni( bo praktycznie nic nie można dostać do pomp wspomagania na wolnym rynku), tylko je doszlifować. Niestety łożysk nie wymieniłem z racji że była sobota a rozmiary zczytałem dopiero po rozebraniu. Dlatego też nadal wyje i czeka mnie znowu rozbiórka dla łożysk. Są dwa małe w deklu z trzynastoma wałeczkami i główne tuż za zimeringiem z przodu. Tu trzeba się natłuc by je wybić. Dopiero prasą poszło. Mam dokumentację zdjęciową, ale jeszcze nic z tego nie stworzyłem.

     

    na postoju przy kręceniu kierownicą słyszę jakieś tam dźwięki jeszcze dosyć cicho ale można porównać to do wycia, czyli mówisz że lepiej regenerować? bo myślałem kupić coś na allegro za ok. 300zł ale to chyba chińskie badziewie. 

  3. Witam

    Mam taki problem odnośnie wspomagania. Odkąd kupiłem audi już ponad 3 lata kierownica chodziła ciężej niż w innych autach, mam porównanie do fabii 1 jak i innych audi a4 b6. Efekt jest taki że kierownica przy skręcaniu słabo odbija, na postoju przy odpalonym silniku też ciężej chodzi w porównaniu do innych aut, na letnich oponach jest to bardziej odczuwalne pewnie przez większy rozmiar 16" a na zimowych 15" mniej, ale dalej jest.  Teraz po wymianie kompletu wahaczy, końcówek drążków, ustawieniu zbieżności jest jeszcze ciężej ale to pewnie przez bardziej sztywniejsze sworznie wahaczy i końcówek. Płyn wymieniałem na ten zielony febi i różnicy nie zauważyłem. Kod wspomagania mam 1N1. Niby 1N3 servotronik samo się reguluje i jest lepsze ale przy 1N1 w czasie jazdy powinno chyba też normalnie odbijać przy skręcaniu.

    Czy powodem tego może być pompa wspomagania?  Przy skręcaniu kierownicą bardzo słabo słyszalny jest dźwięk coś w rodzaju wycia.

    Czy koło pompy powinno luźno się obracać jak zdejmę pasek? bo z tego co patrzyłem kręcąc kołem czułem jakby lekkie przeskakiwanie czy coś w tym stylu. 

     

     

     

     

  4. egr zaślep i napisz czy coś się zmieniło, o ile nie masz już zaślepionego. Koszty takiego zabiegu są praktycznie zerowe (tylko kawałek blaszki) o ile zrobisz to sam, a zawsze lepiej mieć zaślepiony. Dodatkowo można sprawdzić i o ile jest to konieczne wyczyścić egr i kolektor ssący.

    Według twojego opisu miałem identycznie problemy. Powodem był egr.  

  5. 2 godziny temu, Seleniks napisał:

    Miałem to samo u siebie w 1.9 ale AFN ze zwykla pompa i wtryskami. Przelecialem wszystko co mozliwe a auto przy delikatnie wiekszym wcisnieciu pedalu telepalo silnikiem i jakby zdusilo jeden cylinder. Od czasu do czasu przycinaly mi sie kierownice w turbo az kompletnie zapiekly sie kierowniczki i bym nie pomyslal ze to z tego powodu a jednak tak turbina ladowala mocno :) takze na przyszlosc dać turbinke do dobrego zakladu na wyczyszczenie w myjce i bedzie chulac :)

    Może i masz rację. Dzisiaj 2 dzień testów po czyszczeniu turbiny i na razie jest ok, nic nie telepie i nie odcina cylindra.

    Za jakiś czas jeszcze porobię logi bo na razie śniegu nawaliło i nie ma gdzie tego ogarnąć. 

  6. Logi zrobię po czyszczeniu sam jestem ciekawy jak to będzie wyglądać.

    Mam jeszcze pytanie odnośnie wartości przeładowania. W logach gruby 011 pokazuje przedział od 2100 do 2600 mbar a wszystko co jest ponad 2600 to już przeładowanie? i przy sprawnej turbinie max wartość powinna być do 2600 mbar?

  7. Już wcześniej z ponad rok temu wpadał mi w tryb awaryjny ale po rozruszaniu kierownic działało aż do teraz. Będę musiał wyciągnąć turbinę i wyczyścić wszystko dokładnie.

    Dobra z turbiną wszystko jasne, ale trochę odbiegamy od pierwotnego problemu przez który powstał ten temat, czyli szarpanie lub/i ucinanie cylindra na zimnym silniku.

  8. Konektory podoginałem wyjechałem na uliczkę osiedlową przeciągnąłem na 2 zatrzymałem się i zaczął nierówno chodzić ale nie zgasł. Powoli ruszyłem pojechałem dalej spokojnie i się uspokoiło. Na rozgrzanym ostro przegoniłem pod 4,5tys obr. i normalnie pracuje ma moc itp. 

    A może mieć to związek z turbiną? Bo jak rozgrzewałem silnik przed przeganianiem do 4,5 tys obr to raz tryb awaryjny załapał. Zapewnie turbina zapieka się ale czy to może mieć związek jakiś? lewe powietrze turbo daje albo nieodpowiednio pompuje i temu nierówno chodzi?

    Pompowtryski siedzą już inne niż od nowości bo mają datę 02.08.08r. czyli ktoś kiedyś już je robił. Po korekcjach nie wskazuje nic aby to były pompowtryski ale dobra jutro wrzucę wam logi.

     

    1 godzinę temu, Musashi napisał:

    zbyt niskie ciśnienie z tandempompy lub źle podaje paliwo pompa w zbiorniku pomiar ciśnień.

    Zastanawiam się jeszcze nad tandempompą. Widać że była rozkręcana bo z pod dekla wystaje sylikon, a do tego króciec luźny. Czyli jak jest ujeb.ana to i słabiej paliwo pompuje i słabiej podciśnienie wytwarza do turbo? Dobrze myślę? W vagu można sprawdzić jej ciśnienia? Widziałem w blokach pomiarowych silnika coś w milibarach ale to chyba ładowanie turbiny?

  9. Dzisiaj mi się zdarzyło pierwszy raz, że zgasł na postoju wcześniej się nie zatrzymywałem tylko zawsze spokojnie jechałem i trzęsienie ustawało.  Po tym nie było błędów pompowtrysków

    Sprawdzałem błędy dzisiaj to było:

    00532 Supply Voltage B+ 07-10- Signal too Low- Intermittent - to chyba jakiś wcześniejszy błąd że akumulator słaby ? dzisiaj go usunąłem i nie wracał.

    drugi to był:

    17965- Charge Pressure control: positive deviation P1557-35-10 intermittent - ten to chyba od zapieczonej turbiny, auto wpada mi czasami w tryb awaryjny ale to już dużo wcześniej miałem po rozruszaniu turbiny było jakiś czas ok ale znów powraca.

    Dlatego pisałem że błędów nie ma bo te nie wiążą się z problemem ucinania cylindra chyba że się mylę.

    Jakiś miesiąc temu zmieniałem olej i wszystkie filtry w tym filtr paliwa. Zaworek w filtrze paliwa zostawiłem stary może przypchany jest? ale to by i na ciepłym też szarpało ucinało?

     

  10. Witam 

    Mam problem odnośnie pracy silnika na zimnym.

    Jest to tak np. dzisiaj po wyjechaniu z garażu (w garażu mam +12 stopni) silnik zimny po nocy postoju, jadę spokojnie nagle przycisnę więcej gazu do ok 3tys obrotów aby np. włączyć się do ruchu silnik zaczyna trząść się i jest taki efekt jak by mu odcinał jeden cylinder albo dwa, sam nie wiem, w każdym bądź razie trzęsie i szarpie, jednak gdy jadę dalej spokojnie 10-20 metrów cylinder załapie i jest dobrze. W przypadku gdy się zatrzymam jak silnik trzęsie i nie łapie na jeden cylinder to zgaśnie. Wystarczy, że auto złapie już jakąś tam temp nie koniecznie 90 stopni ale już powyżej 60 stopni to problem już nie występuje. 

    Występuje to tylko na zimnym, na rozgrzanym mogę ostro jeździć pedał w podłogę i tego nie ma.

    EGR zaślepiony.

    Błędów brak. Korekcje pompowtrysków wyglądają na ok.

    Czyżby konektorki na pompowtryskach?

    Może jakieś sugestie z waszej strony? Z góry dziękuję za odp.

     

  11. troudyl co do tego szarpania przy ruszaniu i zmiany z 1 biegu na 2 powiem Ci, że miałem tak samo i to było przez dwumasę. Uszkodzenie dwumasy było takie, że po prostu się zapiekała i ciężko chodziła do tego wyrobione sprężyny które powodowały właśnie te szarpnięcia, uderzenia przy dynamicznej zmianie biegu, a nie tak jak w większości przypadków opisywanych na internetach, że dwumasa się rozlatuje i słyszalne są dźwięki jak dzwonienie itp.

    Do końca nie sugeruj się moją podpowiedzią podsunąłem tylko Ci jakiś trop i jak to u mnie wyglądało. Nie namawiam do wymiany dwumasy zwłaszcza jak wymieniałeś 50tys km temu ewentualnie jeżeli nie minęło jeszcze 2 lata od wymiany to przecież jest gwarancja.

  12. bosch service jest drogi u mnie w mieście roboczogodzina u nich to 90zł (to jeszcze ujdzie), a jak zaszedłem zapytać ile by kosztowała wymiana kompletnego sprzędła z dwumasą to za same części ponad 3 tyś zaśpiewali. Cenią się bo mają czym robić i nie będą młotkiem i przecinakiem walić, przynajmniej u mnie w mieście tak to wygląda.

    Co do uszczelnień to pewnie stwierdzili, że lepiej wszystkie wymienić niż za jakiś czas znowu rozkręcać i wymieniać pozostałe.

    Jeszcze jak to w warszawie robisz to nie ma co się dziwić. Przebitka roboczogodziny w porównaniu z moim miastem pewnie x2.

  13. Mam zwykłe kostki iso i właśnie k-bus nie ma.

    Przed podłączeniem concerta wyglądało to tak:

    01f778531e4984ecmed.jpg

    czerwony- +12V

    brązowy - masa

    czarny- zasilanie separatora antenowego

    biały- teoretycznie powinno być +12 po stacyjce ale w b6 nie ma to zostało podciągnięte +12 z czerwonego tak żeby działało radio niefabryczne

    biało- niebieski - już nie pamiętam dokładnie co to ale to chyba było podświetlenie radia niefabrycznego

    Po podłączeniu concerta zostawiłem tylko +12V i masę.

    Czyli k-bus nie ma. Pytanie tylko czy ktoś kiedyś wywalił pin z k-bus czy to tak fabrycznie wyszło.

  14. Mam pytanie odnośnie kabla k-bus w kostce zasilającej A, a właściwie nie mam tego kabla w kostce.

    Kupiłem concert II podłączyłem can H i L z licznika i wszystko działa i wyświetla na fis, nawet nie musiałem vagiem kodować.

    Tylko zastanawia mnie kabel k-bus a właściwie jego brak. Do czego on jest potrzebny i co zyskam podciągając ten kabel do radia, ewentualnie skąd mógłbym go podciągnąć?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...