Skocz do zawartości

Samael84

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Samael84

  1. Temat: Naprawa zatrzasku podłokietnika w Audi A4 B6

    Wiem że z tym problemem pękających zamknięć podłokietnika boryka się wielu z Was (w tym i ja) i nie wszyscy godzą się na półśrodki typu rzepy, zatrzaski meblowe i inne substytuty oryginalnego zapięcia. Proponuję Wam zatem naprawę według moje pomysłu (napisałem "mojego", ponieważ do chwili obecnej nie znalazłem by ktoś rozwiązał problem w ten sposó B). Jestem przekonany, że rozwiązanie to przypadnie do gustu wszystkim tym, którzy chcą mieć oryginalne i niezniszczalne już zapięcie w swoim podłokietniku.

    - czas potrzebny do wykonania całej operacji szacuję na około 1 dla osoby mającej wprawę do 3 h dla totalnego amatora,

    - potrzebne narzędzia to kombinerki x2 lub mał imadełko + kombinerki, drobny pilnik płaski do metalu (może być większy iglak), suwmiarka, nożyk tapicerski, mały wkrętak płaski, piłka do metalu (dla naprawdę wprawnych majsterkowiczów szlifierka kątowa),

    - niezbędny materiał to drut stalowy, aluminiowy, mosiężny lub miedziany (im bardziej miękki tym łatwiejsza obróbka i modelowanie) długości około 12-14cm i średnicy fi 4mm, klej dwu składnikowy np. "poxipol"

    1. zaczynamy od "odwarstwienia" poszycia klapki podłokietnika obitej tapicerką od samej podstawy klapki (uwaga nie trzeba wymontowywać z auta całego podłokietnika - wystarczy delikatne wypięcie zawiasu pokrywki i jej wyjęcie), do operacji "rozwarstwienia" proponowałbym użyć specjalnych pokrytych tworzywem dźwigni, ponieważ nie zostawiają najmniejszego śladu po użyciu (ja skorzystałem z yato - foto 1).

    65637841.jpg

    poszycie trzyma się spodu klapki w sześciu okrągłych punktach i dwóch półokrągłych oraz sześciu zatrzaskach usytuowanych bezpośrednio po bokach okrągłych mocowań (patrzcie na fotki 2 i 15).

    99747292.jpg

    29337590.jpg

    Odwarstwienie zaczynamy od strony zawiasu (tył pokrywy), ponieważ w tym miejscu jest przyklejone w punktach o najmniejszej powierzchni. Wbrew pozorom przy użyciu szerokich dźwigni całość odchodzi bez najmniejszego problemu i nie pozostają przy tym żadne ślady,

    2. po odwarstwieniu ukazują nam się dwa elementy spód klapki i góra z przytwierdzoną za pomocą zszywek tapicerskich z tapicerką podbitą gąbką.

    (na tym etapie widzimy jak prosta jest zmiana obicia góry podłokietnika np. jak ktoś ma materiał a chce zmienić na skórę lub odwrotnie, albo też chce zmienić samą tapicerką, ponieważ ma podartą lub poplamioną (uwaga zszywki tapicerskie wbite są na samym obrzeżu i mają długość 6mm - jeżeli będą dłuższe będą wyczuwalne pod tapicerką aż w końcu ją przetrą i uszkodzą),

    3. teraz przystępujemy do właściwego etapu naprawy - tu popatrzcie na kolejne fotki, mówią po prostu same za siebie - wykorzystując dostępny drut wyginamy go wpierw na wzór U o prostych kątach, zaczynamy od przypasowania pod wymiar wcięć w spodzie podłokietnika - tam gdzie poruszają się "łapki" oryginalnego plastikowego zatrzasku (rozstaw mierzymy suwmiarką), następnie każdy z dłuższych boków rozginamy na zewnątrz pod kątem 90 stopni (uwaga: doświadczalnie dobrałem długość ramion na 16mm (foto 6)

    70648724.jpg

    - jest ona optymalna i po ostatnim etapie modelowania czyli załamaniu nowego zawiasu oraz jego przyklejeniu pasuje zatrzask idealnie w fabrycznym miejscu), oczywiście na całym etapie pomagamy sobie możemy przykładając fragmenty połamanego zatrzasku (jako wzornika - foto 3-4)

    34065765.jpg

    12821366.jpg

    do którego przykładamy wyginany drut i sprawdzamy czy wszystko idzie dobrze (foto 5-7),

    74911557.jpg

    70648724.jpg

    47870799.jpg

    następnie docinamy na odpowiednią długość końce wygiętego elementu tak by jednocześnie dały się wcisnąć w oczka gdzie chodził oryginalny zawias zatrzasku ale jednocześnie przyciąć je tak by po wpięciu nowy druciany zawias nie wyskoczył, następnie wspinamy wyprofilowany element i sprawdzamy jak się porusza i czy o nic nie haczy, jeżeli na tym etapie jest wszystko ok to wypinamy go i delikatnie nadajemy ostateczny kształt doginają oba ramiona lekko w dół (fotki 12 i 13)

    10046433.jpg

    80429608.jpg

    tak by ostatecznie dopasować go do kształtu mocowania fabrycznego zatrzasku, następnie od oryginalnego połamanego zatrzasku odcinamy nożykiem tapicerskim fragmenty plastikowych zawiasów (foto 3)

    34065765.jpg

    i przykładamy do naszego nowo dorobionego drucianego zawiasu, jeżeli wszystko pasuje miejsce gdzie drut na całej długości styka się z plastikowym zatrzaskiem delikatnie wydrapujemy warstwę "gumowej" farby by dostać się do samego tworzywa, po dopasowaniu dajemy cieniutką warstwę kleju i "sadowimy" plastikowy uchwyt zatrzasku na nowo wykonanym zawiasie z drutu (foto 14),

    35184126.jpg

    osobiście skorzystałem z poxipolu, ponieważ ma dość gęstą konsystencję i przez pierwsze dwie - trzy minuty można korygować klejone elementy (foto 14), oczywiście zarówno powierzchnia drutu jak i klejonego tworzywa musi być odtłuszczona, ważna uwaga! - na zdjęciu 6-9 zobaczycie, że drut na całej długości gdzie ma zostać przyklejony do plastiku został zeszlifowany do połowy swojej grubości (foto 7,12-13) - ten zabieg powoduje, że po pierwsze powierzchnia klejona zwiększa się około trzykrotnie, po drugie jest przez to miejsce by zamontować z powrotem sprężynkę zatrzasku,

    60239784.jpg

    33353649.jpg

    88033429.jpg

    4. po około pół godzinie od sklejenia ostrożnie przystępujemy do złożenia pokrywy podłokietnika, robimy to oczywiście bardzo ostrożnie i bez pośpiechu, dodam, że wcześniej należy wydłubać pozostałość kleju z 6-ciu gniazd gdzie fabrycznie wklejone były kołki pokrywki - stary klej jest twardy i najlepiej idzie jego usuwanie małym wkrętakiem płaskim, oczywiście na każdym etapie drobne korekty możemy wykonać poprzez dogięcie drutu lub użycie pilnika,

    5. foto 14 przedstawia widok naprawionego i zamontowanego zapięcia,

    35184126.jpg

    po zamontowaniu poszycia pokrywy nie jest widoczny naprawiany element, praktycznie nie ma opcji by unicestwić tak naprawiony zatrzask, ponieważ tak reanimowany zawias jest teraz jego najmocniejszym elementem,

    uwaga: ze względu na to, że mam problem z załączeniem fotek (około 10MB) całość mogę przesłać zainteresowanym na PW

    ...dzięki pomocy kolegi elmartinez udało mi się załączyć fotki :)

    Mam ten problem i przygotowałem sobie wszystko nawet udało mi się kupić sam uchwyt, ale za nic nie chce odskoczyć pokrywa słyszę jak plastiki odskakują, ale reszta ani drgnie. Jak mam odczepić sklejone fragmenty?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...