Witam,
Chciałbym zasięgnąć waszej opinii, co powinienem zrobić, bo już mi po prostu ręce opadają. Od jakiegoś czasu audi zaczął kopcić na biało, pierwsza diagnoza to padająca turbina. Sprawdziłem węże dolotowe, przed i za intercoolerem, mocno zaolejone. Pierwsze co to odpiąłem odmę, aby sprawdzić czy tam nie wydostaje się olej i odprowadziłem do otwartego pojemnika. Faktycznie trochę się go zbierało, ale raczej niewielkie ilości. Niestety w aucie nadal po parudziesięciu kilometrach można było wylewać olej z węży. Więc wysłałem turbinę do regeneracji, do Bosch Service. Wymienili co potrzeba, dali dwa lata gwarancji. Zadowolony wymieniłem turbinę. Jednakże problem nie zniknął. Po wymianie olej nadal za turbiną w wężach w stronę intercoolera, auto kopci jak smok. Co może być przyczyną? Źle zregenerowana turbina, czy jest może jakiś inny kruczek?
Proszę bardzo o pomoc.