Witam wszystkich!
Mam nadzieję , że w odpowiednim miejscu zainstalowałem swój temat.
Jak w tytule -mam problem z szarpaniem przy dynamicznym przyspieszaniu (powyżej 2000obr/min)
Usterka daje o sobie znać również na postoju - silnik pracuje niby prawidłowo ale ma nieregularne szarpnięcia które są odczuwalne w kabinie.
Zacznę może od początku:
Auto stało ok 1,5 roku . Z miejsca wymieniłem filtr paliwa, powietrza i silnik bez problemu wystartował, pracował poprawnie przez ok 1000km.
Nie wiem czy może to mieć związek ,ale usterkę zarejestrowałem tego samego dnia po zatankowaniu zwykłego ON na Orlenie.
Dolałem więc drugie tyle ON Ultimate na BP ale to nic nie zmieniło.
Zmieniłem przepływkę (stara miała odchyły)
Zacisnąłem wsuwki kostek przy pompowtryskach + kontakt spray.
Pompowtryski (na kompie widać że są korekty ale niby nieznaczne 2 na + i 2 na -).
Dwumasa ok (potwierdzili to mechanicy)
Nie kopci, oleju nie przybywa, normalnie odpala, zero błędów na kompie.
Gdy jadę " po dziadkowemu" czyli delikatnie na gaz + zmiany biegów to i pod 140km/h mogę osiągnąć i nic nie szarpie ale w w/w przypadkach niestety usterka się ujawnia.
Może jest ktoś, kto podpowie coś mądrego w temacie, co pomogłoby mi uporać się z tym f*ck up-em?
Czy logi w tym przypadku okazałyby się początkiem wybawienia?
Może czyszczenie pompki, smoka w zbiorniku?
Jakieś inne cenne sugestie?
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.