Skocz do zawartości

LIFTCAR

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0

O LIFTCAR

Informacje

  • Imię
    Jarek
  • Miasto
    LTM

Auto

  • Model
    A4 B6
  • Nadwozie
    Avant
  • Rok produkcji
    2003
  • Silnik
    1.9 TDI
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    ON
  1. Niniejszym chciałbym zakomunikować, iż usterka póki co usunęła się sama. Przedwczoraj podjechałem do kolegi, wyciągnął czujnik położenia wału ale nic tam nie znalazł. Następnie wyjął filtr paliwa , wylał z niego ropę, również zero podejrzeń, więc włożył go ponownie.. Auto szarpało dalej jak przeklęte. Już nawet wstępnie podejrzenie zostało rzucone na pompowtrysk. Wczoraj znalazłem wolną chwilę, więc uruchomiłem dławiącą strzałę i "gnam" na zrobienie logów i dalsze badanie usterki, aż tu nagle -auto zaczęło najnormalniej w świecie przyspieszać i przestało się trzepać Przejeździłem tak wczorajszy i dzisiejszy dzień i póki co nic się niepokojącego nie dzieje. Jeśli usterka (tfu tfu) powróci - wrócę do tematu z logami i diagnozą. Tymczasem pozdrawiam zainteresowanych tematem. I jeszcze jedno: Na wszelki wypadek zmieniam stację benz.
  2. Kiedyś do japończyków na gwarancji ładowaliśmy knechty i też jeździły bez zarzutu. Ile osób,tyle opinii, jednak nie wykluczone,że gdybym nawet miał wrzucony ori, to i on mógłby dać d... w tej sytuacji (o ile to wina syfu w filtrze). Warto zajrzeć, a może akurat. Cholerna elektronika, jak coś siądzie i komp nie pokaże to potem szukanie igły w kupie gnoju zajrzeć warto,ale trzeba mieć kosmiczny klucz (chyba 16 kańciasty) ;-)
  3. Każdy mówi coś innego - wczoraj usłyszałem ,żeby nie kupować knechta. Pewnie dla uspokojenia sumienia kupię boscha lub manna. Pierwsza pompka ponoć dość sporo koryguje ale wg mechanika- nie na tyle,by robić takie numery. Jutro masz spota w Zamościu o 15.00 Jakbyś dojechał to ktoś by ci z tym pomógł. jutro nie będę mógł tam pojechać. w tygodniu w LTM kogoś poszukam. Kolega zasugerował mi dziś,że może czujnik położenia wału(kolejny potencjalny winowajca usterki) opiłków nazbierał .
  4. Zrobiłem rewizję z zbiorniku. Nic niepokojącego nie zauważyłem. W pompie na dnie zbiorniczka kilka syfków i nic po za tym. Zastanawiam się tylko czy nie wymienić filtra paliwa jeszcze raz - (zamontowałem deckermana a słyszałem,że to nie najlepszy wybór) Co do logów - sam nie mam możliwości i aż takiej wiedzy co i jak , dlatego poszukam kogoś w okolicy kto pomoże w tym temacie i postaram się wrzucić tu do oceny.
  5. Witam wszystkich! Mam nadzieję , że w odpowiednim miejscu zainstalowałem swój temat. Jak w tytule -mam problem z szarpaniem przy dynamicznym przyspieszaniu (powyżej 2000obr/min) Usterka daje o sobie znać również na postoju - silnik pracuje niby prawidłowo ale ma nieregularne szarpnięcia które są odczuwalne w kabinie. Zacznę może od początku: Auto stało ok 1,5 roku . Z miejsca wymieniłem filtr paliwa, powietrza i silnik bez problemu wystartował, pracował poprawnie przez ok 1000km. Nie wiem czy może to mieć związek ,ale usterkę zarejestrowałem tego samego dnia po zatankowaniu zwykłego ON na Orlenie. Dolałem więc drugie tyle ON Ultimate na BP ale to nic nie zmieniło. Zmieniłem przepływkę (stara miała odchyły) Zacisnąłem wsuwki kostek przy pompowtryskach + kontakt spray. Pompowtryski (na kompie widać że są korekty ale niby nieznaczne 2 na + i 2 na -). Dwumasa ok (potwierdzili to mechanicy) Nie kopci, oleju nie przybywa, normalnie odpala, zero błędów na kompie. Gdy jadę " po dziadkowemu" czyli delikatnie na gaz + zmiany biegów to i pod 140km/h mogę osiągnąć i nic nie szarpie ale w w/w przypadkach niestety usterka się ujawnia. Może jest ktoś, kto podpowie coś mądrego w temacie, co pomogłoby mi uporać się z tym f*ck up-em? Czy logi w tym przypadku okazałyby się początkiem wybawienia? Może czyszczenie pompki, smoka w zbiorniku? Jakieś inne cenne sugestie? Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...